Nie jestem przeciwko "Tobie" personalnie. Nie znam Cię osobiście więc nie fair było by z mojej strony gdybym się na coś takiego zdecydował. Poza tym napisałem, że to na co zwróciłem uwagę jest oderwane od moich osobistych poglądów religijnych (których na forum nigdy nie przedstawiałem i póki co nie zamierzam) więc nawet na gruncie przekonań nie możesz powiedzieć czy się z Tobą zgadzam czy nie bo ich nie znasz.Niepokonana pisze:Kolejny przeciwko mnie, akurat do mnie się przyczepił.
Być może specyfiką tych czasów jest fakt, że brak emotikonek oznacza wrogość. W tym przypadku brak emotikonek oznacza brak emotikonek. A Twoje globalne odczucie wrogości forum jest subiektywne i doskonale ujmuje to następny cytat:Niepokonana pisze:Ej, ale naprawdę, dlaczego forum jest takie dla mnie wrogie? Jak ktoś ma do mnie problem, niech mówi otwarcie.
Ta wypowiedź wyręcza mnie w \(\displaystyle{ 100 \% }\) to samo pomyślałem po przeczytaniu Twojego postu. Przy okazji zwróć uwagę na to jak a4karo określa niezgodę z poglądamia4karo pisze:A może Ty sama uznajesz za wrogów tych, którzy zwracają Ci uwagę na niespójności w tym, co piszesz. Że nie wspomnę o tych, którzy się z Tobą nie zgadzają
że może być przeciwko Twoim poglądom czy ocenom, ale to co innego niż być przeciwko Tobie
Ty natomiast mówisz o ataku.
Domyślam się, że Janusz Tracz atakuje tylko moją wypowiedź ... Nie atakował mnie, tylko moją wypowiedź.
Jakby to co najmniej było zbrojne wtargnięcie. Ja w ogóle nie atakuję nikogo i niczego. Ja zwracam uwagę na spójność Twojej wypowiedzi. Być może Twoje poglądy pokrywają się z moimi i świetnie byśmy się dogadali gdyby nie fakt, iż sensowność semantyczna niektórych Twoich wypowiedzi uniemożliwia mi ich zrozumienie:
Tu akurat Premislav trafił w dziesiątkę ze swoim komentarzem.Niepokonana pisze: Domyślam się, że Janusz Tracz atakuje tylko moją wypowiedź, jednakże mógł to zrobić jutro i gdyby miał do mnie szacunek, prawdopodobnie by tak zrobił. Prawdopodobnie.
Takie podejście do "prawdy" lub do jej dążenia jakie reprezentujesz wiele tłumaczy.Niepokonana pisze:Im ostrzej będzie mnie Pan traktował, tym ja będę Pana mniej słuchać, nie ważne, czy ma Pan rację czy nie. Na razie Pana bardzo szanuję, ale Pan się robi ostry. Niech sobie to Pan przemyśli.
PS Aby okazać Ci szacunek nie będę już dzisiaj pisał w tej sprawie. Być może jutro też okażę Ci dużo szacunku.