Paradoks Achillesa i żółwia

Robakks · Post autor: **Robakks** » 27 sie 2010, o 18:35

miodzio1988 pisze:
Cytuję fragment definicji:
"nieskończenie mała zmiana"
Nie. Poprosimy pełną definicję. I w której tak definicji masz???

Nam nie chodzi o to by komukolwiek cytować definicje, lub wyczytywać personalnych opinii na nasz temat, bo to jest forum matematyczne, a nie jakiś czat. Definicję "różniczka odległości" sobie poszukajcie jeśli nie znacie. Zadaliśmy konkretne pytanie i oczekujemy konkretnej odpowiedzi. Jeśli nie wiecie nic na ten temat to potwierdzacie, że "nikt nie wie czy różniczka odległości jest odległością".
Czy jasno się wyraziliśmy?
Piszcie na temat, bo szkoda naszego czasu na czytanie postów bez treści.

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 27 sie 2010, o 18:39

bo to jest forum matematyczne,

No właśnie. i na tym forum się opieramy na pewnych aksjomatach i definicjach. jeśli nie znasz tych rzeczy to nie powinieneś brać udziału w dyskusji.

Definicję "różniczka odległości" sobie poszukajcie jeśli nie znacie.

Nie znamy. Podaj nam definicję o której mowa.

Zadaliśmy konkretne pytanie i oczekujemy konkretnej odpowiedzi.

Wy tzn kto? Odpowiedzieliśmy na każde Twoje pytanie. Ty na żadne.

Piszcie na temat, bo szkoda naszego czasu na czytanie postów bez treści.

Świetna rada. Zastosuj się do niej

Robakks · Post autor: **Robakks** » 27 sie 2010, o 19:00

miodzio1988 pisze:
Definicję "różniczka odległości" sobie poszukajcie jeśli nie znacie.
Nie znamy. Podaj nam definicję o której mowa.

Metryczny tensor, tensor \(\displaystyle{ gαβ}\) określający geometrię przestrzeni. Wyraża związek pomiędzy różniczką odległości ds a różniczkami współrzędnych (tj. podaje lokalną definicję odległości dwóch punktów).
źródło: ... haslo.html

Czy tu pisze: różniczką odległości ds ?
Jeśli nie znacie definicji "różniczka odległości ds" to skąd macie wiedzieć czy jest odległością?

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 27 sie 2010, o 19:39

Podałeś definicję tensora (-u? ) jako definicję różniczki?? No nieźle....dlatego nie można stworzyć fajnej dyskusji , bo definicji podać nie umiesz

miki999 · Post autor: **miki999** » 27 sie 2010, o 19:47

Proszę jeszcze o podanie odp. na pytania, które padły poprzednio.

Robakks · Post autor: **Robakks** » 27 sie 2010, o 20:02

miodzio1988 pisze:Podałeś definicję tensora (-u? ) jako definicję różniczki?? No nieźle....dlatego nie można stworzyć fajnej dyskusji , bo definicji podać nie umiesz

Postawiłem taką tezę, że "nikt nie wie czy różniczka odległości jest odległością" a Ty potwierdziłeś, że nie wiesz, bo nie znasz definicji tego matematycznego pojęcia. Mnie nie interesuje udzielanie darmowych korepetycji, a co chciałem wiedzieć - to już wiem.
Dalej nie będę ciągnął tej rozmowy, chyba że pojawi się ktoś kto wie o co pytam, a Ty jeśli chcesz w przyszłości porozmawiać to zmień nastawienie. Nieskończenie mała zmiana to także pojęcie matematyczne.
pozdrawiam,
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości

PS. do miki999
Na wszystko przyjdzie właściwy czas - także na zaległe odpowiedzi, jednakże nie mam zamiaru pisać po to by moje posty lądowały w koszu. To ja tu jestem od oceniania.

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 27 sie 2010, o 20:07

a Ty potwierdziłeś, że nie wiesz, bo nie znasz definicji tego matematycznego pojęcia.

Ty potwierdziłeś, że też nie wiesz

Postawiłem taką tezę, że "nikt nie wie czy różniczka odległości jest odległością"

Nikt czyli Ty też?

a Ty jeśli chcesz w przyszłości
porozmawiać to zmień nastawienie

Ok

Nieskończenie mała zmiana to także pojęcie matematyczne.

TO prosimy o definicję tego pojęcia ;]

smigol · Post autor: **smigol** » 27 sie 2010, o 20:48

To ja tu jestem od oceniania.

I może jeszcze mi powiesz, że jesteś rządcą wszechrzeczy?

Robakks, możesz napisac jakąś rozprawę naukową na ten temat i wtedy mądrzejsi ludzie (bo chyba uważasz, że ludzie, którzy z Tobą dyskutują nie dorastają Ci do pięt) to ocenią. Tylko jak używasz jakiegoś pojęcia nieistniejącego w matematyce to napisz przynajmniej co to jest..

miki999 · Post autor: **miki999** » 29 sie 2010, o 22:21

i wtedy mądrzejsi ludzie

Sądzisz, że Robakks podejrzewa istnienie takich? ;]

Przepis jest prosty: gimnazjaliści potakujący głową i chwalący- mądrzy, matematycy i reszta, która się nie zgadza- głupia.

PS. do miki999
Na wszystko przyjdzie właściwy czas - także na zaległe odpowiedzi, jednakże nie mam zamiaru pisać po to by moje posty lądowały w koszu. To ja tu jestem od oceniania.

A dlaczego miałyby lądować tam? Zadałem pytania i chciałbym poznać na nie odp.- chyba, że już straciłeś zapał?

Pozdrawiam,
Mikołaj Człowiek* z Bydgoszczy.
~>°<~
miłośnik głupoty

Doktorr · Post autor: **Doktorr** » 29 sie 2010, o 23:50

Czytam tą całą dyskusje i podziele się z Wami swoimi uwagami.
Chce na początku zaznaczyć, że nie biorę strony ani Robakksa ani nikogo innego.
Nie wiem czy koncepcja pana Edwarda jest słuszna, ale i nie wiem czy jest nie słuszna.
Czytając tą całą dyskusje trudno nie odnieść wrażenia, ze jest delikatnie mówiąc nie przyjemnie.
Uważam, że Robakksowi nalezy się szacunek chociazby z faktu że jest osobą od Was starszą i to nie o rok...
Miodzio pyta o definicje, wydaje mi się, że tylko po to żeby albo nabić bezsensownego i nic nie wnoszacego posta albo żeby komuś coś udowodnić, co mu wyraźnie nie wychodzi. Zarzucacie Robakksowi, że jest pyszny. Mi się wydaje, że po prostu wie o tym, ze jest dobry.
Przy takiej dyskusji wierz mi miki też straciłbym zapał, bo z tego co piszecie to celem tej rozmowy jest chyba kłótnia a nie dojście do czegoś konstruktywnego.
Po prostu domagam się o odrobinę szacunku dla Robakksa.
Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 29 sie 2010, o 23:53

Miodzio pyta o definicje, wydaje mi się, że tylko po to żeby albo nabić bezsensownego i nic nie wnoszacego posta albo żeby komuś coś udowodnić, co mu wyraźnie nie wychodzi

Miodzio pyta się o definicję po to , abyśmy wiedzieli o czym gadamy.

smigol napisał:

Tylko jak używasz jakiegoś pojęcia nieistniejącego w matematyce
to napisz przynajmniej co to jest..

I tego od Robakksa wymagam. Bo inaczej będziemy dalej gadać o niczym.

Zauważ, że my na jego pytania odpowiadamy. On na nasze nie. Wymyśla jedynie nowe teorie...( bo wcześniejszy obaliliśmy)

Doktorr · Post autor: **Doktorr** » 29 sie 2010, o 23:58

Ale czy tak cięzko jest osobie zainteresowanej wyszukać we własnym zakresie tej definicji?
Co do drugiej sprawy z nieistniejącymi pojęciami:
To że smigol nie zna jakiegoś pojęcia to nie oznacza, ze ono nie istnieje.
Co do odpowiadania na Wasze pytania to faktycznie różnie z tym bywa, ale skoro Robakks powiedział, ze na nie odpowie to pozostaje tylko czekać na te odpowiedzi, ja wierzę że się doczekacie.
Gdybyś mógł przybliżyć teorie które obaliliście to byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam ludzi dobrej woli

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 30 sie 2010, o 00:06

To że smigol nie zna jakiegoś pojęcia to nie oznacza, ze ono nie istnieje.

To, że smigol, Miki, Miodek nie znają danego pojęcia o niczym nie świadczy?

No i wracajmy do meritum . Masz coś do dodania w temacie:
różniczka odległości jest odległością
?

Doktorr · Post autor: **Doktorr** » 30 sie 2010, o 00:11

To, że smigol, Miki, Miodek nie znają danego pojęcia o niczym nie świadczy?

Świadczy tylko to że tego pojęcia nie znacie. Dla mnie nie jesteście żadnymi mentorami to po pierwsze. Po drugie nie jesteście, wbrew temu jak się Wam wydaje , genialnymi matematykami.

miodzio pisze:No i wracajmy do meritum . Masz coś do dodania w temacie:różniczka odległości jest odległością

A Ty masz coś do dodania poza odsyłaniem kogoś do definicji lub wskazówce typu "masz definicje to dowodzisz"?

Pozdrawiam ludzi dobrej woli

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 30 sie 2010, o 00:29

różniczka odległości

wpisujemy w google i wyskakują tylko wpisy Robakksa . Ciekawe. Ale weżmy definicję, którą podał Robakks

... haslo.html

Nie wygląda to jak definicja różniczki.

No to na pytanie czym jest różniczka otrzymujemy:

Cytuję fragment definicji:
"nieskończenie mała zmiana"

Nieskończenie mała zmiana.

I jak tutaj dyskutować? ;]