Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15688
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=vGDNG68ETzI


Dodano po 12 minutach 21 sekundach:
daras170, zdajesz się przejawiać niezrozumienie takiej prostej rzeczy, że zarówno Lech Wałęsa, jak i Jan Paweł II (mimo wszystko postać kompletnie innego formatu) funkcjonują w przestrzeni publicznej jako swego rodzaju symbole i symbole te są zdecydowanie nadużywane w odczuciu niektórych ludzi (w tym w moim), stąd tendencja do ich wyśmiewania. Nie chodzi tu o ich rzeczywiste zasługi (w zasługi TW Bolka śmiem wątpić, zasługi JPII akurat w kwestii obalenia komunizmu są nieco niemierzalne, gdyż trudno badać, co zmieniły, a czego nie zmieniły jego pielgrzymki, jeśli ktoś chciałby wskazać coś, co bez wątpienia było przełomem za jego czasów i dokonanym dzięki niemu, to raczej spojrzałbym na kwestię ekumenizmu, a ZSRR upadało przez niewydajny system gospodarczy, embarga i nazbyt kosztowne zbrojenia oraz wojny).
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5750
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Jan Paweł II poświęcił Rosję chyba w 1984 roku Marii i gdzieś na wyspie pier... wszystkie zasoby militarne Rosji i wtedy Rosja musiała złagodnieć bo by nie udźwignęła konfliktu militarnego... to taki przykład bardzo obrazowy...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15688
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

A, właśnie, miałem o to w sumie spytać:
Więc myślę, że z takich właśnie osób, których drażnią z pozoru błahe elementy w sposobie bycia czy zachowania innych, nieodnoszące się do meritum rzeczy, którzy nie zważając na ich wiek (nie mam tu siebie na myśli ;) ) czy dawne zasługi tych osób, jadą sobie po nich jak po burej suce, z takich właśnie mogą wyrastać kolejni jokerzy.
Czy miałeś tu na myśli między innymi Lecha Wałęsę? „Błahe elementy", lol. Jeżeli rzeczywiście między innymi o nim tu wspominałeś (papież to znacznie bardziej złożona postać), to (parafrazując wypowiedź Dariusza Szczotkowskiego) dobre wychowanie musi tu przyćmić faktografia, no nie jesteś bystrym człowiekiem.

Dodano po 5 minutach 52 sekundach:
Może trochę mnie poniosło, więc rzucę odrobiną konkretów.
Błahe elementy:
https://polskatimes.pl/lech-walesa-skrytykowal-mniejszosci-homoseksualne/ar/773837
Błahe elementy:
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: kmarciniak1 »

Slup pisze: 30 lis 2019, o 22:22 Napisałem już na tym forum tyle na ten temat i mam wrażenie, że bez większego skutku, więc powinienem wreszcie odpuścić. Gdybym mógł kogoś przekonać, to już by się to stało i dalsze stukanie w klawiaturę nie ma dużego sensu.
Ja tam bardzo lubię czytać twoje posty i uważam je za wartościowe. Oczywiście nie jest tak, że po przeczytaniu twojej wiadomości nagle zmieniam drastycznie swoje poglądy w danej kwestii, ale bardzo często zwracasz uwagę na aspekty, które w ogóle mi nie przychodzą na myśl. Oczywiście z racji specyfiki forum dyskusyjnego wygląda to tak, jakbym nie zgadzał się z wszystkim co piszesz. Ale to wynika tylko z tego, że komentuje głównie te fragmenty Twoich postów z którymi się drastycznie nie zgadzam i mam jakiś kontrargument. Jeśli zgadzam się z Twoim stanowiskiem to zwyczajnie pomijam te fragmenty w moich odpowiedziach.

Slup pisze: 30 lis 2019, o 22:22 Cywilizacja zachodnia jest zupełnie różna niż pozostałe cywilizacje. Za większość tych różnic (tych pozytywnych jak i negatywnych) odpowiadają idee chrześcijańskie, bo to była dominująca ideologia na zachodzie przez tysiąclecia. Podstawowe stwierdzenie chrześcijaństwa, że każdy człowiek zawiera w sobie cząstkę czegoś świętego i godnego szacunku, odegrało olbrzymią rolę. Nie trzeba dużo dodatkowych założeń by wywnioskować stąd demokrację, prawa kobiet czy mniejszości seksualnych.
Ale ja właściwie w poprzednim poście niejawnie przyznałem Ci rację w tej sprawie pisząc, że w Średniowieczu chrześcijaństwo było potrzebne do rozwoju moralnego. I nawet z tym, że "nie trzeba dużo dodatkowych założeń" by popchnąć wózek równouprawnienia trochę dalej również się zgadzam. Jest tu tylko jeden haczyk, a mianowicie taki, że za chrześcijaństwem ciągną się ksenofobiczne fragmenty ze ST. Oczywiście wielu chrześcijan podchodzi z dystansem do nich, ale są tacy którzy biorą je nadzwyczaj serio. Dla przykłady obecny na tym forum arek cytował ostatnio:
"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! (…) Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami (…) Bo każdy, kto czyni jedną z tych obrzydliwości, wszyscy, którzy je czynią, będą wyłączeni spośród swojego ludu" . Zresztą chyba w sprawie zwolnionego pracownika IKEI też rozeszło się o ten lub podobny cytat. Jeżeli ktoś uważa, że Anno Domini 2019 można tych cytatów używać jako argumentów w dyskusji no to nie jest dobrze.
Slup pisze: 30 lis 2019, o 22:22 Jest też wiele niezależnych faktów, które na to wskazują. W starożytności nawróceni Rzymianie wyzwalali swoich niewolników. Jest co najmniej jedno sformułowanie w kodeksie niemieckim z XIII wieku zakazującego niewolnictwa z tego powodu, że "wszyscy ludzie są stworzeni na Boży obraz". W ST Księga Judyty jest pierwszym dziełem z zakresu literatury feministycznej. Stosunek Chrystusa do kobiet i dzieci był wysoce oryginalny (warto zaznaczyć, że nasza cywilizacja odkryła dzieciństwo jako odrębny okres życia dopiero w XVI wieku pod wpływem pism pewnych światłych duchownych). Wśród pierwszych chrześcijan kobiety cieszyły się bardzo dużą swobodą i w swojej książce Teodoretu z Cyru (pisarz chrześcijański z V wieku n.e.) napisał (dokładnego cytatu nie pamiętam), że kobiety odznaczają się taką samą rozumnością jak mężczyźni a często nawet ją przewyższają.
Tu też trzeba wziąć poprawkę na to, że jednak dominanta poglądów wczesnych chrześcijan na kobiety była mizoginistyczna. Co zresztą ma źródła nie gdzie indziej jak w NT. O Teodorecie z Cyru prawie nikt nie słyszał(ja słyszę pierwszy raz i pewnie nie jestem odosobniony). A z Ojców Kościoła to bardziej znany jest Tomasz z Akwinu a jego poglądy na kobiety są godne pożałowania. Zresztą po szybkim googlowanku św. Augustyn też nie jest w tym względzie bez skazy. Oczywiście zgadzam się, że Jezus miał w tej kwestii postępowe poglądy ale coś Ojcowie Kościoła nie poszli jego śladem.
Slup pisze: 30 lis 2019, o 22:22 Jeśli chodzi o Oświecenie, to jestem bardzo krytyczny, ale to pewnie dlatego, że czytam Tocquevilla, Burke'a, wiem, co się wydarzyło w Wandei oraz nie mam jakiejś wielkiej miłości do Napoleona, który moim zdaniem jest bardzo zdolnym dzieckiem Oświecenia - egoistycznym mądralą przez którego ambicje Europa była pogrążona w wojnie. W ogóle nie przepadam za tymi francuskimi przemądrzalcami z XVIII wieku (poza materialistycznymi koncepcjami Holbacha i Meittre'a nie mieli IMHO zbyt wiele ciekawego do powiedzenia) i ich duchowymi potomkami.
Nie znam koncepcji tych myślicieli, ale zapominasz, że Oświecenie dało Wielką Encyklopedię, deizm, antyklerykalizm, racjonalizm, empiryzm, rozwój nauki i pewnie gros innych ciekawych rzeczy. Oczywiście ja w żadnym razie nie uważam, że wszyscy powinni być antyklerykałami ale samo zaistnienie takiego spojrzenia było bardzo potrzebne.

PS
Nie wiem skąd mi się wzięło, że nazwy epok zacząłem pisać wielką literą ale wygląda to estetycznie, więc ten jeden raz tak zostawię xdddd
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5750
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 131 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Oświecenie dało Wielką Encyklopedię, deizm, antyklerykalizm, racjonalizm, empiryzm,
Samo szambo
Tomasz z Akwinu a jego poglądy na kobiety są godne pożałowania.
żenada...

a jakie poglądy powinny być na temat kobiet żeby zakładały waciaki i siadały na traktory...

Co kobietom działo się w średniowieczu, że kilka nawiedzonych akuszerek zabijających dzieci spalili na stosie, a ja powiem " za mało spalili"
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15688
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Święty Tomasz z Akwinu, za Arystotelesem, stwierdzał, że kobiety powstają z uszkodzonego nasienia. Nie żeby jakoś to zweryfikował, ot, fajnie brzmiało. Oczywiście, że to godne pożałowania. Inna rzecz, że poglądy Tomasza z Akwinu na rolę kobiet zbytnio nie odstawały od tego, co uważali współcześni mu.
Dlaczego uważasz, że racjonalizm to szambo? Ponieważ jest to sprzeczne z podejściem bóstwo tak powiedziało w swojej książce, więc tak jest i koniec?
arek1357 pisze:Co kobietom działo się w średniowieczu
Zależy od tego, kiedy i gdzie, średniowiecze to trochę za duży kawał historii i np. kobiety wikingów miały dużo swobody. Ale jeśli mówimy o późnośredniowiecznej Europie, to kobiety nie mogły studiować na uniwersytetach ani należeć do cechów, miały być posłuszne mężom, których oczywiście nie wybierały, bo tym się zajmowała rodzina, a jedyną alternatywą dla tej drogi był zakon.
Bardzo też miło, że danie kobietom wyboru w kwestii decydowania o swoim życiu sprowadzasz do często wyśmiewanego kobiety na traktory. Przypadkowo (chyba) zwróciłeś jednak uwagę na ważną rzecz: prawa kobiet nie zostały uzyskane dlatego, że ktoś wpadł na taki pomysł, iż nie są one gorsze (ponieważ taki pomysł pojawiał się już setki lat wcześniej, a początki feminizmu w osobie Mary Wollstonecraft to druga połowa XVIII wieku), lecz jednak w dużej mierze (a może wręcz przede wszystkim) dlatego, że po wielkich wojnach brakowało rąk do pracy, a niezależność ekonomiczna jest podstawą każdej innej.
arek1357 pisze:a ja powiem " za mało spalili"
Nie to, co wujek Adi, ten to dał do pieca [krematoryjnego], co nie? Żałosne.
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: kmarciniak1 »

Premislav pisze: 1 gru 2019, o 11:19 a jedyną alternatywą dla tej drogi był zakon.
A właśnie Przemek czy pamiętasz może wątek z Trylogii husyckiej Sapkowskiego, dotyczący tego że właśnie zakony były dla kobiet jedyną drogą na której mogły się rozwijać intelektualnie? Kojarzysz może jakieś nazwiska kobiet czy tam zakony związane z tą ideą?
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15688
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Tak, pamiętam ten wątek, ponieważ nie tak dawno, z pół roku temu, odświeżałem sobie Trylogię husycką, którą bardzo lubię i cenię.

Na pewno mogły się uczyć benedyktynki, ponieważ to wynika z samej charakterystyki zakonu, ale za dobrze się nie orientuję. W zasadzie uświadomiłeś mi, że nigdy się takim zagadnieniem mocniej nie zainteresowałem, w sumie mogę podać tylko bardzo znaną Hildegardę z Bingen, która prócz mistycyzmu (chciałem napisać „mistycyzmu na kiju", ale to jest kwestia mojej nienawiści do mistycyzmu i niezrozumienia go) zajmowała się również medycyną i filozofią. Natomiast pierwsza wyedukowana świecka kobieta z czasów średniowiecza, jaka przychodzi mi na myśl, to Christine de Pizan, ale to był dość wyjątkowy przypadek.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 795
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

kmarciniak1 pisze: 1 gru 2019, o 10:51 Dla przykłady obecny na tym forum arek cytował ostatnio...
Mamy zacząć cytować przypadkowych radykałów (arek, facet zwolniony z IKEI) z obu stron barykady, jako argumenty w dyskusji? To do niczego nie prowadzi.
kmarciniak1 pisze: 1 gru 2019, o 10:51 Tu też trzeba wziąć poprawkę na to, że jednak dominanta poglądów wczesnych chrześcijan na kobiety była mizoginistyczna. Co zresztą ma źródła nie gdzie indziej jak w NT. O Teodorecie z Cyru prawie nikt nie słyszał(ja słyszę pierwszy raz i pewnie nie jestem odosobniony). A z Ojców Kościoła to bardziej znany jest Tomasz z Akwinu a jego poglądy na kobiety są godne pożałowania. Zresztą po szybkim googlowanku św. Augustyn też nie jest w tym względzie bez skazy. Oczywiście zgadzam się, że Jezus miał w tej kwestii postępowe poglądy ale coś Ojcowie Kościoła nie poszli jego śladem.
Chodzi o to, że kultura ma swoją inercję. W pierwszym wieku swego istnienia chrześcijaństwo było bardzo nowowoczesne w kwestii zrównywania płci. W poprzednim wpisie napisałem o tym, że pogaństwo było przezwyciężane przez tysiąclecia. Ojcowie Kościoła byli Grekami i Rzymianami, wychowanymi w pogańskiej kulturze i według konkretnych wzorców. Święty Augustyn jest tutaj znakomitym przykładem. U niego zresztą dochodzi jeszcze pewien rys psychologiczny - był hulaką w młodości, który radykalnie zerwał ze skrajnie rozpustnym życiem i najwidoczniej popadł pod pewnymi względami ze skrajności w skrajność. Święty Tomasz nie miał natomiast zielonego pojęcia o kobietach :). Poczytaj lepiej o Świętej Hildegardzie z Bingen i znajdź podobny przykład tak wpływowej uczonej i polityk u Arabów lub Chińczyków w tej epoce, która nie wywodziła się z królewskiego rodu.
kmarciniak1 pisze: 1 gru 2019, o 10:51 Nie znam koncepcji tych myślicieli, ale zapominasz, że Oświecenie dało Wielką Encyklopedię, deizm, antyklerykalizm, racjonalizm, empiryzm, rozwój nauki i pewnie gros innych ciekawych rzeczy. Oczywiście ja w żadnym razie nie uważam, że wszyscy powinni być antyklerykałami ale samo zaistnienie takiego spojrzenia było bardzo potrzebne.
Deizm to pogląd grecki. Racjonalizm pochodzi od Kartezjusza w XVII wieku. Empiryzm pierwszy raz wyraźnie pojawia się w koncepcjach XIII wiecznego mnicha Rogera Bacona.
wikipedia pisze: Był przeciwnikiem spekulatywnego rozstrzygania problemów filozoficznych. Za ważne uważał eksperymentalne badanie zjawisk z wykorzystaniem matematyki. Sam dokonywał licznych eksperymentów i budował w tym celu przyrządy. Przewidział wiele wynalazków, które dopiero po wiekach zostały skonstruowane (np. pojazdy mechaniczne, urządzenia optyczne), dostrzegając przy tym rolę ludzkiej wynalazczości. Zgodnie jednak ze swoją epoką do doświadczenia zaliczał doświadczenie mistyczne oraz "praobjawienie", które zostało udzielone patriarchom żydowskim, a potem filozofom greckim.
Roger Bacon był też autorem wielu traktatów. Między innymi traktatu optycznego, opisał skład prochu strzelniczego i stworzył koncepcję uniwersalnej gramatyki. Faktem jest, że ziarno zasiane przez Kościół wyrastało powoli. Cywilizacja zachodnia nabierała rozpędu. Np. z klasycznej książki Jean'a Delumeau "Cywilizacja odrodzenia" można się dowiedzieć, że większość (proszę zajrzeć do wspomnianej książki do rozdziału o technice) wynalazków, które umożliwiły potężny rozkwit Europy w dobie renesansu (np. jakieś młyny wodne, mechanizmy w kopalniach, zegary mechaniczne) było wynalezionych w średniowieczu głównie przez pracowitych i pomysłowych zakonników. Do ich upowszechnienia doszło dopiero w renesansie. Wyniki badań (między innymi w "Medieval Cosmology, Theories of Infinity, Place, Time, Void and the Plurarity of Worlds") znakomitego historyka nauki, filozofa (i niezłego fizyka) Pierre'a Duhema (koniec XIX wieku) określa się tak
Stanford Encyclopedia of Philosophy pisze: In history of science, he produced massive groundbreaking work in medieval science and defended a thesis of continuity between medieval and early modern science.
Niewątpliwie Oświecenie miało swoje pozytywne strony. Ja cenię sobie materializm Holbacha i Mettrie'ego jako pewien punkt odniesienia. Bardzo szanuję empirystów brytyjskich z XVIII i mam dobrą opinię na temat polskiego Oświecenia (Collegium Nobilium założyli pijarzy, Konarski, Kołłątaj to duchowni). Jeśli wliczać Kanta w oświecenie, to jest to najważniejszy europejski myśliciel ostatnich 250 lat. Ja po prostu bardzo nie lubię tych przemądrzałych Francuzów z tamtego okresu. Warto też zaznaczyć, że Oświecenie wyrosło na glebie pielęgnowanej przez tysiące lat przez chrześcijaństwo.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2019, o 16:07 przez Slup, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15688
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Których przemądrzałych Francuzów? Woltera, Rousseau? No to się w zasadzie nie dziwię, zwłaszcza na tego drugiego mam alergię, natomiast taki Diderot miał w moim przekonaniu całkiem sporo rozumu i godności człowieka. Co do ciekawostek, to Babeuf był nazywany w encyklopedii PWN z połowy lat siedemdziesiątych utopijnym komunistą (i w sumie nie bez racji), a żył zdecydowanie przed Marksem. ;)
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 795
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 1 gru 2019, o 16:03 Których przemądrzałych Francuzów? Woltera, Rousseau? No to się w zasadzie nie dziwię, zwłaszcza na tego drugiego mam alergię, natomiast taki Diderot miał w moim przekonaniu całkiem sporo rozumu i godności człowieka. Co do ciekawostek, to Babeuf był nazywany w encyklopedii PWN z połowy lat siedemdziesiątych utopijnym komunistą (i w sumie nie bez racji), a żył zdecydowanie przed Marksem. ;)
Ci dwaj moim zdaniem są najgorsi :). Diderot to rigcz za potępienie Katarzyny II.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Właśnie to jest ciekawe, że w zakonach kobiety mogły się kształcić. Ktoś ma więcej informacji na ten temat? Tj. jakieś książki, artykuły?
A co jest tak z panem Francuzem Ruso?
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 795
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Niepokonana pisze: 1 gru 2019, o 16:20 Właśnie to jest ciekawe, że w zakonach kobiety mogły się kształcić. Ktoś ma więcej informacji na ten temat? Tj. jakieś książki, artykuły?
A co jest tak z panem Francuzem Ruso?
wikipedia pisze: Dzieło to przyniosło mu duży rozgłos, dzięki czemu zawarł nowe znajomości; przez kilkanaście lat był kochankiem i utrzymankiem baronowej de Warens; po rozstaniu z nią przeżył najcięższe chwile swego życia, gdy przez kilka lat musiał pracować zarobkowo. Był to kluczowy moment dla zrozumienia jego mentalności: Rousseau bardzo ciężko przeżył fakt konieczności pracy zarobkowej; uznał, że świat jest niesprawiedliwy, skoro zmusza go do codziennej pracy; ten kilkuletni epizod stworzył w nim postawę buntu wobec świata, postrzeganego teraz jako coś na kształt piekła. Stąd zrodziło się przeciwstawienie dobrego z natury człowieka („szlachetny dzikus”) – Rousseau zapewne widział w „szlachetnym dzikusie” samego siebie – degradującej go cywilizacji. Sam uważał się za ostatniego niezepsutego przez świat człowieka cnotliwego, co zresztą nie przeszkadzało mu większości życia spędzić jako utrzymanek bogatych kochanek (m.in. Louise d’Épinay), a własnych dzieci oddać do przytułku.
Dzieci szkoda. Poza tym osobowość niezbyt wysokiej próby.
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: kmarciniak1 »

Slup pisze: 1 gru 2019, o 15:51 Jeśli wliczać Kanta w oświecenie, to jest to najważniejszy europejski myśliciel ostatnich 250 lat.
No co ty wiadomo, że najważniejszy jest Michel Foucault 8-)

To co napisałes o Tomaszu i Augustynie pomimo tego, że bardzo ciekawe to kontrproduktywne. Bo jeśli Tomasz nie miał zielonego pojęcia o kobietach to zwyczajnie powinien o nich nie pisać xd Podobnie z Augustynem, no fajnie, że przeszedł ze skrajności w skrajność ale czy to go usprawiedliwia? To w pewnym sensie tłumaczy dlaczego miał tak ostre poglądy ale nijak nie usprawiedliwia. A wpływ myśli Hildegardy z Bingen na myśl chrześcijańską jest właściwie żaden.

A co do tego, że te wszystkie deizmy i empiryzmy pojawiły się już we wcześniejszych epokach to oczywiście prawda ale co z tego? Dopiero w oświeceniu zyskały na popularności. A jak już tak śmieszkujemy z filozofów to co z Kartezjusza był za racjonalista skoro wychodząc od zdania cogito ergo sum potrafił sobie jakoś uzasadnić na tej podstawie istnienie Boga?

Z francuskich myślicieli oświeceniowych to lubię bardzo " Kubusia fatalistę i jego pana" Diderota.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Właśnie mnie dziwi to, że filozofowie od życia to ludzie, którzy w sumie nie żyli...
Co?! A na polskim nie mówią nam, że Ruso był zły, mówi się tylko o jego zaletach.
ODPOWIEDZ