Sumy liczb
- mol_ksiazkowy
- Użytkownik
- Posty: 11586
- Rejestracja: 9 maja 2006, o 12:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 3167 razy
- Pomógł: 749 razy
Sumy liczb
Dane są liczby naturalne \(\displaystyle{ a_1, ..., a_{2n}}\) ( \(\displaystyle{ n \geq 3}\)) nie większe niż \(\displaystyle{ 2n-1 }\) oraz \(\displaystyle{ a_1 +...+ a_{2n} =4n.}\) Udowodnić, że \(\displaystyle{ \sum_{j \in J} a_j =2n}\) dla jakiegoś \(\displaystyle{ J \subset \{ 1,..., 2n \}}\).
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5750
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 132 razy
- Pomógł: 526 razy
Re: Sumy liczb
Jeżeli założymy sobie, że:
\(\displaystyle{ a_{1} \ge a_{2} \ge ... \ge a_{2n}}\)
Oraz, że:
\(\displaystyle{ a_{1}+a_{2}+...+a_{2n}=4n}\)
Można zauważyć, że chodzi tu o partycje:
\(\displaystyle{ P(4n,2n)}\)
Biorąc jeszcze pod uwagę, że:
\(\displaystyle{ a_{i}<2n}\)
łatwo wywnioskować , że tych partycji spełniających warunki zadania będzie:
\(\displaystyle{ P(4n,2n)-2}\)
A mamy udowodnić ,że w tym składzie istnieje jakaś partycja:
\(\displaystyle{ P(2n, k) , 1 \le k \le 2n}\)
Ładnie to idzie z rekurencji po \(\displaystyle{ n}\)
Np dla \(\displaystyle{ n=1}\) mamy zero możliwości
bo:
\(\displaystyle{ 3+1=4}\)
\(\displaystyle{ 2+2=4}\)
żadna nie spełnia warunków zadania...
dla \(\displaystyle{ n=2 }\) mamy:
\(\displaystyle{ P(8,4)}\) :
\(\displaystyle{ 3+3+1+1=8}\)
\(\displaystyle{ 3+2+2+1=8}\)
\(\displaystyle{ 2+2+2+2=8}\)
W każdym z tych układów istnieje jakaś tam partycja typu:
\(\displaystyle{ P(4,2)}\)
Co łatwo zauważyć...
Więc indukcyjnie po n łatwo wychodzi przy założeniu dla n, że zachodzi:
\(\displaystyle{ P(4n,2n)}\)
Powinno być (zachodzić):
\(\displaystyle{ P(4n+4,2n+2)}\)
Dlatego że ostatni układ na końcu może mieć:
\(\displaystyle{ 1,1,1,1}\)
\(\displaystyle{ 2,1,1}\)
lub:
\(\displaystyle{ 2,2}\)
W pierwszym i drugim przypadku dokładamy dwie jedynki na dwóch miejscach i otrzymujemy: \(\displaystyle{ P(4n+4,2n+2)}\)
W ostatnim przypadku układ będzie miał same dwójki w sumie więc sprawa oczywista...
cnd...
\(\displaystyle{ a_{1} \ge a_{2} \ge ... \ge a_{2n}}\)
Oraz, że:
\(\displaystyle{ a_{1}+a_{2}+...+a_{2n}=4n}\)
Można zauważyć, że chodzi tu o partycje:
\(\displaystyle{ P(4n,2n)}\)
Biorąc jeszcze pod uwagę, że:
\(\displaystyle{ a_{i}<2n}\)
łatwo wywnioskować , że tych partycji spełniających warunki zadania będzie:
\(\displaystyle{ P(4n,2n)-2}\)
A mamy udowodnić ,że w tym składzie istnieje jakaś partycja:
\(\displaystyle{ P(2n, k) , 1 \le k \le 2n}\)
Ładnie to idzie z rekurencji po \(\displaystyle{ n}\)
Np dla \(\displaystyle{ n=1}\) mamy zero możliwości
bo:
\(\displaystyle{ 3+1=4}\)
\(\displaystyle{ 2+2=4}\)
żadna nie spełnia warunków zadania...
dla \(\displaystyle{ n=2 }\) mamy:
\(\displaystyle{ P(8,4)}\) :
\(\displaystyle{ 3+3+1+1=8}\)
\(\displaystyle{ 3+2+2+1=8}\)
\(\displaystyle{ 2+2+2+2=8}\)
W każdym z tych układów istnieje jakaś tam partycja typu:
\(\displaystyle{ P(4,2)}\)
Co łatwo zauważyć...
Więc indukcyjnie po n łatwo wychodzi przy założeniu dla n, że zachodzi:
\(\displaystyle{ P(4n,2n)}\)
Powinno być (zachodzić):
\(\displaystyle{ P(4n+4,2n+2)}\)
Dlatego że ostatni układ na końcu może mieć:
\(\displaystyle{ 1,1,1,1}\)
\(\displaystyle{ 2,1,1}\)
lub:
\(\displaystyle{ 2,2}\)
W pierwszym i drugim przypadku dokładamy dwie jedynki na dwóch miejscach i otrzymujemy: \(\displaystyle{ P(4n+4,2n+2)}\)
W ostatnim przypadku układ będzie miał same dwójki w sumie więc sprawa oczywista...
cnd...