Matematyka.pl

Hej,

Chciałbym zapytać się o radę - jestem człowiekiem po studiach, miałem matematykę inżynierską. Chciałem zapytać o pomoc w wyborze uczelni na studia matematyczne - chciałbym zrozumieć teorię, dowody, to jak matematyka jest skonstruowana. Nie zależy mi na szlifowaniu nie wiadomo jak wielkiego poziomu - wydaje mi się, że czasem lepiej jest przerobić mniej a lepiej to zrozumieć niż brać na siebie za dużo.

Myślałem o UJ, UW (podobno nie trzeba chodzić na ćwiczenia), UG.

Może ?

JK

Na UW można oberwać zadaniem domowym, którego prowadzący ćwiczenia sam nie umie rozwiązać (bądź umie, ale w oparciu o nieprzerobiony jeszcze materiał), tak że jeśli jesteś nieprzeciętnie zdolny (tylko szkoła czy studia, na których matematyka jest tylko narzędziem, tego raczej nie weryfikują, ale to już musisz sam wyczuć siebie), to warto (bo to okazja by więcej się nauczyć), jeśli nie, to nie.
To z mojego skromnego doświadczenia, a z forumowych wykopków: klik!

Ogólnie nie chodząc na ćwiczenia szanse na to zdasz chociażby na 3 są..... nikłe (mówię o mimie)

Bardziej chodzi o możliwość niźli ciągłe korzystanie z tej opcji - ot, człowiekowi pracującemu coś może wypaść (praca ma większy priorytet), może ma już się inne priorytety i niekoniecznie chce wszystko poświęcać dla nauki. Dobrze jest mieć taką możliwość, bez proszenia prowadzących o specjalne traktowanie.

To trochę nie rozumiem, bo opuszczając czasami zajęcia będziesz miał czasami zaległości, z czasem się tak nawarstwią, że bez ich nadrobienia nie będziesz w stanie że zrozumieniem realizować dalszego materiału, a zauważysz to dopiero gdy reszta kolegów będzie daleko z przodu i nikt nie będzie wracał do tych luk więc nie wiem czy udałoby Ci się dużo wyciągnąć z takiego uczęszczania. Oczywiście trzymam kciuki ale na mimie się tak nie uda. Chcąc nadrobić te zaległości staniesz przed wyborem praca albo książka przed 5 dni z rzędu po 8 godzin aby zrozumieć o co wtedy chodziło. A że praca ma w twoim przypadku większy piorytet...
Przemyśl rozsądnie, bo możesz uniknąć sporo frustracji i zaoszczędzić trochę zdrowia

A może opuszczając czasem zajęcia będę mógł je nadrobić we własnym zakresie ? Podajesz prawidłowy wywód w oparciu o niekoniecznie prawdziwe założenia, gdzie opuszczanie zajęć = zaległości nie do nadrobienia. Może i jest to prawdą w tym wypadku, ale IMO nie wiadomo.

Z ksiazek sie poucz w takim razie. Dodatkowo mozesz chodzic na wybrane wyklady.

Dzięki za rady. Kurcze, UWr też wydaje się ciekawy, tylko ciężko byłoby logistycznie wszystko ogarnąć :/ Ale dzięki za informacje!-- 6 cze 2018, o 00:00 --Chciałem zadać jeszcze jedno pytanie - spotkałem się z opinią że UJ specjalizuje się bardziej w analizie, zaś UW w algebrze - czy jest to prawda ?