Matematyka.pl

Drodzy użytkownicy, zwracam się do Was z moim problemem. Za kilka dni muszę podjąć dość ważna decyzję i złożyć dokumenty na studia. Ustaliłam, że wybieram matematykę (albo to ona wybiera mnie) we Wrocławiu na Uwr lub Pwr. Zauważyłam, że na Pwr nie ma samej matematyki, widnieje kierunek "matematyka i statystyka". Stąd moje pytania:
1. Co kryje się pod tą enigmatyczną nazwą, czym różni się taki kierunek od zwykłej, tradycyjnej matematyki? Czy ta matematyka jest w jakiś sposób "okrojona"?

2. Czy po tym kierunku będę mieć te same możliwości rozwoju w dziedzinie matematyki co np po matmie na Uwr? (Z racji, że nie wiem jaki dział matematyki będzie mi odpowiadać, zależy mi na szerokich możliwosciach)

3. Czy mogę zapisać się na matematykę na obie uczelnie i dopiero w październiku po zapoznaniu się z nimi zrezygnować z jednej bez konsekwencji?

Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź;)

1. Matematyka w statystyce to wyższa szkoła jazdy. Nic zubożone - raczej wzbogacone. Zobacz np. na teorię współczynnika korelacji liniowej Pearsona. To analiza funkcjonalna w najczystszej postaci. Zobacz moje dwa artykuły na blogu.

... a-czesc-i/
... -czesc-ii/

Czyli można powiedzieć, że to matematyka taka jak na tradycyjnej matematyce na innych uczelniach, ale wzbogacona o statystykę?

Tak sądzę. Z drugiej strony aby studiować nauki aktuarialne, trzeba naprawdę dobrze orientować się w matematyce. Analiza matematyczna, analiza funkcjonalna, rachunek prawdopodobieństwa, procesy stochastyczne. Itd. itp.

Ale niech wypowiedzą się też studenci tego kierunku. Ja od 27 lat stoję po drugiej stronie biurka. Nie we Wrocławiu, ale to mało ważne. Taki staż daje mi w miarę szerokie spojrzenie na matematykę w jej różnych aspektach.

Zapraszam na mój blog (link w podpisie).

milosnikmakao pisze:Czyli można powiedzieć, że to matematyka taka jak na tradycyjnej matematyce na innych uczelniach, ale wzbogacona o statystykę?

szw1710 pisze:Tak sądzę.

Tak naprawdę trudno to ocenić, bo kierunek wystartował dopiero rok temu. Politechnika jest sprawna marketingowo, więc zastąpiła dotychczasowy kierunek "Matematyka" kierunkiem "Matematyka i Statystyka", co brzmi bardziej trendy. Nawiasem mówiąc, sądzę że była to reakcja na wprowadzenie przez nas (czyli UWr) specjalności "Analiza danych".

Przeglądając plany studiów obu specjalności na tym kierunku, czyli "Matematyka" i "Statystyka i Analiza Danych", nie zauważam między nimi istotnych różnic. Uważam też, że są one podobne do tego, co robimy u nas.

milosnikmakao pisze:2. Czy po tym kierunku będę mieć te same możliwości rozwoju w dziedzinie matematyki co np po matmie na Uwr? (Z racji, że nie wiem jaki dział matematyki będzie mi odpowiadać, zależy mi na szerokich możliwosciach)

To trochę zależy od tego, co rozumiesz przez "możliwości rozwoju w dziedzinie matematyki".

milosnikmakao pisze:3. Czy mogę zapisać się na matematykę na obie uczelnie i dopiero w październiku po zapoznaniu się z nimi zrezygnować z jednej bez konsekwencji?

Wydaje mi się, że tak. Możesz na pewno zarekrutować się na obie uczelnie. Pytanie jest raczej takie, co rozumiesz przez "zapoznanie się z nimi". Jeżeli będziesz próbowała chodzić na zajęcia na obu uczelniach, to może to odbić się na jakości Twojego studiowania i tu i tu (choć zdarzały się osoby podejmujące takie próby).

Ja oczywiście zapraszam na UWr, no ale siłą rzeczy nie jestem obiektywny...

JK

Skończyłem matematykę na Pwr (jak zaczynałem nie było jeszcze kierunku 'Matematyka i statystyka') i wydaje mi się, że nowy kierunek niewiele się różni od' zwykłej' matematyki. Możesz wejść na stronę wydziału matematyki Pwr i w zakładce studenci znaleźć plany studiów dla obu kierunków. Patrzyłem i praktycznie się nie różnią.

Dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o te "możliwości rozwoju" miałam na myśli, czy Pwr nie zamyka przypadkiem kilku drzwi. Na Uwr jest do wyboru większa liczba specjalności, między innymi nauczycielska, która wydaje się być dobrą opcją na wszelki wypadek, gdyby inne działy mnie nie zainteresowały. Z tego co wiem jest możliwość zrobienia kursu potrzebnego do pracy w szkole na własną rękę o ile będzie taka potrzeba, ale łatwiejsze wydaje się pójście tam, gdzie jest taka specjalność. Nie wiem jednak jak to jest z tym wyborem specjalności, bo raczej nie otworzą takiej, na którą nie będzie chętnych i może się okazać, że będę musiała iść na tą, na którą chcą iść inni. Wtedy ten z pozoru większy wybór nic nie daje. Do tego wszyscy dookoła twierdzą, że "politechnika to jednak politechnika i pracodawca może mieć to na uwadze", nie do końca mnie to przekonuje, ale może jest w tym jakieś ziarenko prawdy... jak myślicie? I orientujecie się, kiedy na Uwr trzeba wybrać specjalność?

Jeśli chodzi o nauczycieli to z całym szacunkiem do tego zawodu, ale na matematyce zostają nimi zazwyczaj najsłabsi studenci (oczywiście nie tylko, są jeszcze ludzie, którzy wybierają tę specjalność z powołania lub innych powodów). W razie jakbyś się jednak zdecydował to tak jak pisałeś jest możliwość zrobienia kursu i nie jest to żaden problem. Na Pwr na pierwszym stopniu nie było specjalności, mieliśmy jedynie kilka kursów wybieranych (może jest teraz inaczej). Niektórzy po pierwszym stopniu przenieśli się na Uwr, bo nie dostali się na 2 stopień na Pwr i dają radę, więc nie sądzę, że Pwr zamyka jakieś drzwi. Nie słyszałem o kimś kto z Uwr przyszedł na Pwr, ale nie interesowałem się tym. Jeśli chodzi o same studia pierwszego stopnia mogę szczerze polecić, tak jak myślę większość ludzi, którzy ze mną skończyli. Jeśli chodzi o drugi stopień, no cóż... masz jeszcze czas.

milosnikmakao pisze:Nie wiem jednak jak to jest z tym wyborem specjalności, bo raczej nie otworzą takiej, na którą nie będzie chętnych i może się okazać, że będę musiała iść na tą, na którą chcą iść inni. Wtedy ten z pozoru większy wybór nic nie daje.
(...)
I orientujecie się, kiedy na Uwr trzeba wybrać specjalność?

Najwyraźniej zupełnie nie rozumiesz, na czym polega na UWr wybór specjalności.

Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak "otwieranie specjalności", nie ma zatem możliwości, by "nie otworzyli specjalności". Po drugie, specjalności nie wybiera się, tylko realizuje.

Na UWr oferujemy studentom kilka specjalności, które mogą realizować. Realizowanie specjalności polega na zaliczaniu przedmiotów, których wymaga program studiów do zrealizowania danej specjalności. Część przedmiotów jest obowiązkowa dla wszystkich studentów, część jest obowiązkowa dla danej specjalności, część wybiera się samemu z puli przedmiotów do wyboru dla danej specjalności, resztę wybiera się według własnych upodobań. Nikogo nie musisz informować, czy realizujesz jakąś specjalność - po prostu na koniec studiów wnioskujesz, by wydano Ci dyplom z zaznaczeniem zrealizowanej specjalności, a my - po sprawdzeniu, że spełniłaś wszystkie programowe wymagania - robimy to. Ten system wymaga od nas, byśmy umożliwili studentom realizowanie wszystkich proponowanych przez nas specjalności, a studentom daje dużą możliwość samodzielnego układania swojego planu studiów.

Pierwsze wybory związane z realizowaną specjalnością zazwyczaj podejmuje się przy wyborze przedmiotów dodatkowych na drugim semestrze, ale nie jest to niezbędne. Natomiast na początku drugiego roku dobrze byłoby już wiedzieć, co chce się realizować.

adi020 pisze:Jeśli chodzi o nauczycieli to z całym szacunkiem do tego zawodu, ale na matematyce zostają nimi zazwyczaj najsłabsi studenci (oczywiście nie tylko, są jeszcze ludzie, którzy wybierają tę specjalność z powołania lub innych powodów).

To trochę stereotypowe podejście. U nas najsłabsi studenci realizują raczej moduł ogólny (czyli studia bez specjalności).

adi020 pisze:Niektórzy po pierwszym stopniu przenieśli się na Uwr, bo nie dostali się na 2 stopień na Pwr i dają radę, więc nie sądzę, że Pwr zamyka jakieś drzwi.

A ja znam takich, którzy przyszli do nas na II stopień, bo oferowaliśmy im coś, czego nie oferowała PWr oraz takich, którzy przenosili się do nas w trakcie studiów pierwszego stopnia i byli z tych przenosin zadowoleni. Różnie bywa.

JK

W takim razie, biorąc pod uwagę elastyczność, Uwr wydaje się dla mnie ciekawszą opcją. Nurtuje mnie jeszcze jedno- wymiany studenckie. Z tego co widziałam na Pwr jest większy wachlarz zagranicznych uczelni, z których można wybrać. Jak to jest z uniwersytetem? Czy ciężko wyjechać na Erasmusa na pierwszym stopniu studiów na Uwr?

Informacje na sugerują, że to raczej kwestia studiów magisterskich.

JK