Matematyka.pl

Niestety, wedle wszelkich znaków na Niebie i Ziemi, czyli w tym przypadku według schematu Hornera zachodzą następujące rozkłady w \mathbb{Z}_{11}[x]: f(x) = (x+7)(x+5)(3x^{3}+9x^{2}+2) \\ g(x) = (x+8)(3x^{4}+5x^{3}+5x^{2}+x+5) \\ NWD(f, g) = 1 W sumie dobrze, że się ostatnio w szkole Hornera nauczył...

Strzelam, że nie wiesz, czym jest rząd macierzy, ani co mówi twierdzenie Kroneckera-Capellego, więc robimy na pałę. a) Z ostatniego równania wyznaczasz z, wstawiasz do pozostałych. Następnie z drugiego wyznaczasz y i wstawiasz do pozostałych dwóch. Dostaniesz dwa równania z jedną zmienną, więc nietr...

Wygląda na to, że tak.

Tak, ale Ty masz współczynniki z ciała, więc ta kwestia tutaj nie zajdzie.

A co ma parzystość do tego? Odczytujesz sobie z tablic dla jakiego kąta byłaby dodatnia wartość, a potem przechodzisz do tej ćwiartki, w której cosinus jest ujemny. W Twoim przypadku (masz kąt między wektorami) wchodzi w grę tylko druga.

Fakt, zasugerowałem się prawym oszacowaniem i nie sprawdziłem, że z lewej tak dobrze nie ma.

Korzystamy z tablic przybliżonych wartości funkcji trygonometrycznych.

Nic.
Masz trywialne oszacowanie:
\(\displaystyle{ -2 \leq \cos x + \cos \frac{x}{2} \leq 2}\)
Teraz zastanów się, dla jakich x dostaniesz równość w tych nierównościach i koniec.

A to może napisz jaki masz problem, bo algorytm znajdowania ekstremów funkcji wielu zmiennych nie jest zbyt skomplikowany.

Wygląda, że tak, bo wystarczy go zdefiniować tak, żeby bazę U przenosił bijektywnie na bazę W.

Ten pierwszy jest dobrze - czemu miałoby tak nie być? Natomiast z cosinusem równym -2 to zniszczyłeś system całkowicie.

Oblicz sobie na boku całkę z e razy sinus, a następnie w tej całkuj przez części. Możesz też spróbować dwa razy przez części to, co masz, tylko różniczkuj iks kwadrat razy e, a całkuj trygonometrię. Po dwóch razach powinieneś otrzymać tę samą całkę po obu stronach równości, więc będziesz mógł ją wyz...

A jaka jest definicja dystrybuanty?

Dobrze, tylko na jakiego diabła Ci te znaczki sumowania, skoro potem jeszcze je błędnie ot tak opuszczasz? Porównujesz wyrazy ogólne, a nie szeregi, których istnienie dopiero badasz.

Piszesz, że studiujesz informatykę, a żądasz schematów jak urzędnik państwowy. Po kolei: To, że wyrazy ciągu są dodatnie, to widać i łatwo dowieść. Pokażmy, że ciąg jest ograniczony również od góry. Powiedzmy, że nie masz kandydata na takie ograniczenie - masz prawo nie widzieć. Załóżmy więc, że ist...