głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
Gdy Tylko uzyskam odpowiedź na to pytanie bez żadnych problemów pozwalam na skasowanie tego niezbyt wyniosłego topicu...
rozwiązwałem sobie pewne zadanko....
ale utknąłem w banalnym momencie
ile to jest ( sqrt(a^2+4) ) ?
AAAAAAAAA!!
nieuwieżycie, że z matury z majcy miałem......... 5!
rozwiązwałem sobie pewne zadanko....
ale utknąłem w banalnym momencie
ile to jest ( sqrt(a^2+4) ) ?
AAAAAAAAA!!
nieuwieżycie, że z matury z majcy miałem......... 5!
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
to jest po prostu sqrt(a^2 + 4). mozesz to co najwyzej rozwinac w nieskonczony szereg, ale pewnie tego nie chcesz.
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
no coś raczej niebardzo... hmmmmmmmm
jeszcze będę myśleł i Was też o to proszę! może ktoś ma jeszcze jakieś sugestie?
jeszcze będę myśleł i Was też o to proszę! może ktoś ma jeszcze jakieś sugestie?
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
Rozumiem, ze bardzo chcesz pozbyc sie tego pierwiastka, tak ?
- Zlodiej
- Użytkownik
- Posty: 1910
- Rejestracja: 28 cze 2004, o 12:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 108 razy
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
Raczej nie da sie usunąć tego pierwiastka chyba ze masz jakieś równanie to wtedy inna mowa. Mozesz dokłądniej napisać po co ci to ? w jakim zadaniu to wtedy być moze bedzie to mozliwe.
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
dobra przyznaję się to wszystko przez to zadanie
Gościa-ludwikc@ludwikc.enon.pl
zacząłem je rozwiązywać i wypisałem sobie tak:
Obw:=a+a+a+2+c=8
z tw. pana Pitagorasa:
a^2 + 2^2 = c^2
a^2 + 4 = c
c=sqrt(a^2+4)
a+a+a+2+sqrt(a^2+4)=8
3*a + sqrt(a^2+2^2)=6
a + (sqrt(a^2+2^2))/3 = 2
...
...
no i kurcze(nie obrażając drobiu) przydałoby się jednak pozbyć tego pierwiastka...ale jak? próbowałem na różne sposoby...
no chyba, że poprostu jest na to zajco jakiś inny sposób?
ale i tak mi będzie chodzić po głowie ( i chodzi właśnie )
ten sqrt(a^2+4)
Jakieś sugestie?
Gościa-ludwikc@ludwikc.enon.pl
zacząłem je rozwiązywać i wypisałem sobie tak:
Obw:=a+a+a+2+c=8
z tw. pana Pitagorasa:
a^2 + 2^2 = c^2
a^2 + 4 = c
c=sqrt(a^2+4)
a+a+a+2+sqrt(a^2+4)=8
3*a + sqrt(a^2+2^2)=6
a + (sqrt(a^2+2^2))/3 = 2
...
...
no i kurcze(nie obrażając drobiu) przydałoby się jednak pozbyć tego pierwiastka...ale jak? próbowałem na różne sposoby...
no chyba, że poprostu jest na to zajco jakiś inny sposób?
ale i tak mi będzie chodzić po głowie ( i chodzi właśnie )
ten sqrt(a^2+4)
Jakieś sugestie?
-
- Użytkownik
- Posty: 1146
- Rejestracja: 18 maja 2004, o 22:15
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 18 razy
głupie pytanie na poziomie podstawówki ( sqrt(a^2+4) )
Robisz tak:
a + (sqrt(a^2+2^2))/3 = 2
(sqrt(a^2+2^2))/3 = 2 - a
Podnosisz obustronnie do kwadratu
(a^2+4)/9=4-4a+a^2
I teraz masz rówanie kwadratowego chyba sobie już powinieneś poradzić
a + (sqrt(a^2+2^2))/3 = 2
(sqrt(a^2+2^2))/3 = 2 - a
Podnosisz obustronnie do kwadratu
(a^2+4)/9=4-4a+a^2
I teraz masz rówanie kwadratowego chyba sobie już powinieneś poradzić