Matematyka.pl

Chciałbym aby ten wątek był poświęcony nowej teorii fizycznej, której jestem współautorem.
Nasza teoria dotyczy kinematyki oraz dynamiki ciał w przestrzeni. Jest jedyną poprawną teoria na ten temat i jest alternatywą dla błędnej Szczególnej Teorii Względności.

Na temat "Szczególna Teoria Eteru" powstaje strona


Od połowy października 2015 roku będzie dostępna na ten temat książka.
Wtedy będziemy mogli ujawnić szczegóły teorii.

Szanowny Panie Doktorze

Rozpoczął Pan wątek swojej teorii na Forum Ars Physica. Proszę o kontynuację na tym Forum. Widać, że szuka Pan rozgłosu na różnych forach, bo na pewno nie potwierdzenia dla swojej teorii, prezentując stronę internetową i wydanie w przyszłości swojej książki.

Szanowny Panie janusz47, czy jest Pan administratorem tego forum ?
Bardzo dziękuje za sugestię, ale wcale jej nie rozumiem.

Oczywiście, że zależy mi na nagłośnieniu nowej teorii. Zapowiadam bardzo poważną rewolucję w teoretycznych podstawach fizyki. Mam nadzieję, że poza konferencjami i seminariami, które odbywają się w środowiskach specjalistów, będzie się to działo także na internetowych forach. Mam nadzieję, że na forum, o którym Pan wspomina także będzie rozwijał się wątek na ten temat.

Tam ten wątek się już skończył kompletną klapą.

Szostek pisze:Mam nadzieję, że poza konferencjami i seminariami, które odbywają się w środowiskach specjalistów

I które, mam nadzieję, unaocznią Tobie, jak bardzo nie rozumiesz STW i jak bardzo się mylisz. To forum ma służyć przede wszystkim poszerzaniu wiedzy, a nie mąceniu w głowie młodym ludziom, którzy są podatni na wszystko co czytają w internecie. STW jest jedną z najlepiej potwierdzonych doświadczalnie teorii, tak bezpośrednio jak i pośrednio przez elektrodynamikę klasyczną, elektrodynamikę kwantową, czy Model Standardowy. Twierdząc, że STW jest błędna, twierdzisz, że elektrodynamika jest błędna, a Twój komputer nie ma prawa działać. Absurd. To jest właśnie ten problem z 'obalaczami', nie zdają sobie nawet sprawy jak bardzo STW jest związana z takimi 'przyziemnymi' teoriami. A wystarczyłoby poczytać o historii jej powstania. Temat zamykam, bo nauczony wieloletnim doświadczeniem wiem, że dyskusja internetowa z pseudonaukowcami, którzy jak Ty twierdzą, że w świecie nauki panuje jeden wielki spisek (ciekawe komu ma służyć), do niczego sensownego nie prowadzi. Przedstaw najpierw swoje hipotezy (bo w żaden sposób nie jest to teoria) na seminariach specjalistycznych, choćby na moim wydziale na UW, a wtedy pogadamy. Powiedz profesorom prosto w oczy, że są zmanipulowani, że się nie znają, że nic nie rozumieją, że tylko Ty rozumiesz.

Dopóki Twoja twórczość nie znajdzie się w jakimś recenzowanym, specjalistycznym czasopiśmie naukowym, dopóty temat ten będzie zamknięty.