Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Problemy matematyczne "ubrane" w życiowe problemy.
Teof
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 26 maja 2023, o 23:06
Płeć: Mężczyzna
wiek: 77
Podziękował: 2 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Teof »

Przykro to powiedzieć, ale nawet za PRL-u woda nie stanowiła też aż tak wysokiego procentu w budżecie obywatela. Do czego doszliśmy?

Dodano po 14 minutach 31 sekundach:
a4karo pisze: 4 cze 2023, o 08:17 Matematycy już ci zinterpretowali wzór, który podałeś.
Nie mam konkretnych argumentów, bo nie podałeś żadnych faktów - ryczałt jak ryczałt - ta informacja jest znana lokatorom od początku. Pisanie o tysiącach złotych to tylko wyraz twojego niezadowolenia, a nie żadne fakty.
JK napisał ci skąd biorą się takie duże ryczałty. Jeżeli nie przyjmujesz tego do wiadomości - twoja sprawa. Pozostaje tylko się dziwić, że matka z czwórką dzieci woli napełniać basen olimpijski zamiast zainstalować wodomierze.
Ty jednak nie rozumiesz tego co czytasz. Teraz np. pomieszałeś fakty z hipotetycznymi przykładami, które nie musiały ale mogą się zdarzyć, a twórcy różnych przepisów prawnych powinni brać je pod uwagę. Do tego nie wierzysz nawet w wynik prostego mnożenia dwóch faktycznych liczb, a to co wynika z Twojego zrozumienia, że matka napełnia basen to tylko może świadczyć o tym co napisałem tu w 1-szym zdaniu. Szkoda na Ciebie czasu człowieku. Kończę tę dyskusję z Tobą bo jest bez sensu.

Dodano po 6 minutach 53 sekundach:
Jan Kraszewski pisze: 3 cze 2023, o 22:34 Zgadza się, ale to jednak dość zaskakująca sytuacja, w której zarządca działa na niekorzyść lokatorów.

JK
Przykro powiedzieć, ale wydatki na wodę stanowią dziś nawet większy procent w domowym budżecie niż za czasów PRL-u. Do czego to doszło?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34128
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Jan Kraszewski »

Teof pisze: 4 cze 2023, o 08:44 Przykro to powiedzieć, ale nawet za PRL-u woda nie stanowiła też aż tak wysokiego procentu w budżecie obywatela. Do czego doszliśmy?
W PRL-u bardzo dużo rzeczy z ekonomicznego punktu widzenia stało na głowie, więc to akurat żaden argument. Porównywanie struktury "budżetu obywatela" w PRL i teraz ma sens wyłącznie z historycznego punktu widzenia.
Teof pisze: 4 cze 2023, o 08:44 Ty jednak nie rozumiesz tego co czytasz. Teraz np. pomieszałeś fakty z hipotetycznymi przykładami, które nie musiały ale mogą się zdarzyć, a twórcy różnych przepisów prawnych powinni brać je pod uwagę. Do tego nie wierzysz nawet w wynik prostego mnożenia dwóch faktycznych liczb, a to co wynika z Twojego zrozumienia, że matka napełnia basen to tylko może świadczyć o tym co napisałem tu w 1-szym zdaniu.
Wydaje się, że nie bardzo wiesz, czego od nas chcesz. Pytałeś o wytłumaczenie "matematyki regulaminu" i takie dostałeś (oraz dodatkowo możliwe wytłumaczenie, dlaczego jest właśnie taka). Reszta to rozmowa o Twoich emocjach, które wywołuje u Ciebie ten regulamin.

JK

PS A z argumentami w stylu "nie rozumiesz, co czytasz" lepiej uważać, zwłaszcza w dyskusjach z nieznajomymi, bo może okazać się, że adwersarz rozumie to dużo lepiej od Ciebie...
Teof
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 26 maja 2023, o 23:06
Płeć: Mężczyzna
wiek: 77
Podziękował: 2 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Teof »

Jan Kraszewski pisze: 4 cze 2023, o 10:07
Teof pisze: 4 cze 2023, o 08:44 Ty jednak nie rozumiesz tego co czytasz. Teraz np. pomieszałeś fakty z hipotetycznymi przykładami, które nie musiały ale mogą się zdarzyć, a twórcy różnych przepisów prawnych powinni brać je pod uwagę. Do tego nie wierzysz nawet w wynik prostego mnożenia dwóch faktycznych liczb, a to co wynika z Twojego zrozumienia, że matka napełnia basen to tylko może świadczyć o tym co napisałem tu w 1-szym zdaniu.
Reszta to rozmowa o Twoich emocjach, które wywołuje u Ciebie ten regulamin.

JK

PS A z argumentami w stylu "nie rozumiesz, co czytasz" lepiej uważać, zwłaszcza w dyskusjach z nieznajomymi, bo może okazać się, że adwersarz rozumie to dużo lepiej od Ciebie...
Wziąłeś pod uwagę tylko ostatnią moją wypowiedź. Nie ja rozpocząłem rozmowę o tym co nazywasz emocjami więc czy nie mam prawa do swoich własnych wniosków skoro się nie zgadzam ze wszystkim? Wiele Twoich uwag uważam za cenne, toteż podziękowałem za nie. Nie wiem dlaczego bronisz "a4karo", który to mnie przedtem ciągle atakował i często "wykrzywiał" moje wypowiedzi. Dlatego też zakończyłem z nim dalszą dyskusję. Znów wziąłeś tylko to co ja powiedziałem ostatnio. Nikogo nie obraziłem i odnosiłem się nie ogólnikowo lecz do konkretnych zdań i nikt mi nie może zarzucić, że w tych przypadkach nie miałem racji. Nie chcę też dalej rozwijać tematu o porównaniach cen dziś i w PRL-u bo nie jest to temat, który tu powinniśmy dyskutować, ale taki mi się akurat nasunął jednozdaniowy wniosek, który zresztą potem usunąłem lecz nie wiem dlaczego on znalazł się w moim tekście z powrotem - za co przepraszam.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34128
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Jan Kraszewski »

Tak czy inaczej temat chyba się wyczerpał.
Teof pisze: 4 cze 2023, o 11:19ale taki mi się akurat nasunął jednozdaniowy wniosek, który zresztą potem usunąłem lecz nie wiem dlaczego on znalazł się w moim tekście z powrotem - za co przepraszam.
Nie usunąłeś, bo nie miałeś takiej możliwości, ze względu na ograniczenia forum.

JK
Teof
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 26 maja 2023, o 23:06
Płeć: Mężczyzna
wiek: 77
Podziękował: 2 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Teof »

Jan Kraszewski pisze: 4 cze 2023, o 13:31 Tak czy inaczej temat chyba się wyczerpał.
Czy dajesz do zrozumienia, że jako Administrator chciałbyś już zamknąć ten wątek?
Ostatnio zmieniony 4 cze 2023, o 18:59 przez Teof, łącznie zmieniany 1 raz.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34128
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Jan Kraszewski »

Niekoniecznie. Na razie stwierdzam fakt (w kontekście tego, że jest to forum matematyczne).

JK
Teof
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 26 maja 2023, o 23:06
Płeć: Mężczyzna
wiek: 77
Podziękował: 2 razy

Re: Matematyka a Rozliczanie Wody - z Życia Wzięte

Post autor: Teof »

Jan Kraszewski pisze: 4 cze 2023, o 10:07Wydaje się, że nie bardzo wiesz, czego od nas chcesz. Pytałeś o wytłumaczenie "matematyki regulaminu" i takie dostałeś (oraz dodatkowo możliwe wytłumaczenie, dlaczego jest właśnie taka). Reszta to rozmowa o Twoich emocjach, które wywołuje u Ciebie ten regulamin.
Od Was to znaczy od kogo? Czyżbyś mówiąc Wy miał na myśli siebie i a4karo? Nie sądziłem, że stanowicie jakiś zespół. Po prostu biorę udział w dyskusji a odpowiadać może chyba każdy kto trafi na to forum. Czyż nie jest to "dyskusyjne forum publiczne"? A regulamin o którym tu mowa przecież bazuje na różnych wzorach matematycznych. A że wywołuje emocje to chyba właśnie dobrze bo znaczy, że nie przechodzimy obojętnie wobec problemów generowanych przez właśnie te wzory.
> "Wydaje się, że nie bardzo wiesz, czego od nas chcesz."
Nie powiedziałbym, że akurat od Was. Interesują mnie też inne niezależne zdania na ten temat. Od nikigo niczego nie wymagam i przecież chyba nie ma żadnego przymusu. Choć mile widzę każdą wypowiedź jeśli tylko jest wyrażana z należytą kulturą. Ale jeśli kogoś to nie interesuje to przecież nie musi brać udziału.

-------------
Jan Kraszewski pisze: 4 cze 2023, o 18:56
Niekoniecznie. Na razie stwierdzam fakt (w kontekście tego, że jest to forum matematyczne).
Z całym szacunkiem, ale już w 1-wszych zdaniach tego wątku, który tu otworzyłem postawiłem 3 pytania, cytuję: "Czy ktoś rozumie rolę współczynnika "Z" w poniższym Regulaminie? Jaki on może spełniać cel? Z jakiej racji się tam znalazł?". Czyli nie tylko chodziło mi o same równania ale też "Jaki on może spełniać cel" i "Z jakiej racji się tam znalazł?". Wiadomo było więc od początku, czego wątek będzie dotyczył. Cel oczywiście na ogół nie jest jeden, może być podwójny a może ich być nawet wiele. Może tam być też cel ukryty. Nie chodziło więc tylko o prostą interpretację równań matematycznych, którymi ten współczynnik został zapisany, ale też o skutki jakie on wywołuje i może jeszcze w przyszłości wywołać. Nikt wtedy nie napisał, że jest to tutaj zakazane czy też stanowi jakieś odbieganie od tego co może być a co nie może być na tym forum poruszane. Chodziło mi o praktyczne wykorzystanie matematyki w sytuacjach życiowych - nie tylko o samą teorię, a jedną z nich była kwestia czy przytoczone równania słusznie rozliczają tę wodę pomiędzy lokatorów mieszkań i myślę, że do tego właśnie służy też matematyka.

---------------
Jan Kraszewski pisze: 4 cze 2023, o 10:07
Dotyczy wcześniejszej odpowiedzi dla "a4karo":
Teof pisze: 4 cze 2023, o 08:44 Ty jednak nie rozumiesz tego co czytasz. Teraz np. pomieszałeś fakty z hipotetycznymi przykładami, które nie musiały ale mogą się zdarzyć, a twórcy różnych przepisów prawnych powinni brać je pod uwagę. Do tego nie wierzysz nawet w wynik prostego mnożenia dwóch faktycznych liczb, a to co wynika z Twojego zrozumienia, że matka napełnia basen to tylko może świadczyć o tym co napisałem tu w 1-szym zdaniu.


JK

PS A z argumentami w stylu "nie rozumiesz, co czytasz" lepiej uważać, zwłaszcza w dyskusjach z nieznajomymi, bo może okazać się, że adwersarz rozumie to dużo lepiej od Ciebie...
Być może ale w tym wątku, delikatnie mówiąc, najwyraźniej się niczym takim nie popisał. Cofnij się do początku a zauważysz, że nieustannie zarzucał mi np., że nie rozumiem równań, matematyki, że napisałem coś, czego nie napisałem, że nie chcę zrozumieć logiki stojącej za tymi równościami, itp., nie mając konkretnych podstaw ku temu. A gdy pytałem jaka logika rządzi jego rozumowaniem to "chował głowę w piasek". Więc pokazałem mu jakie jest jego rozumienie.

Jeszcze raz powtarzam nie powiedziałem, że jestem przeciw a wręcz przeciwnie jestem za tym żeby opomiarować może i wszystkie mieszkania. Sam posiadam u siebie w mieszkaniu na nowo zamontowane takie wodomierze. Stanąłem tylko w obronie tych, którzy z niezawinionych przez siebie przyczyn nie wymienili ich w odpowiednim czasie, tym samym zostali poszkodowani wielokrotnie wygórowanymi obciążeniami za wodę. Są jednak powody, i nieraz trudno je sobie nawet wcześniej wyobrazić, że np. nie wszyscy lokatorzy, nie z własnej winy, mogą dokonać wymiany tych wodomierzy po 5-ciu latach ich zamontowania. A przypadków takich, można na pewno znaleźć tysiące, również wśród tych potencjalnych, które nie musiały ale mogą wystąpić. Wg prasy w Polsce około 10 milionów ludzi mieszka w mieszkaniach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, więc na pewno wiele tego typu przypadków już się zdarzyło i wiele jeszcze się zdarzy.

Zdaję sobie sprawę, że z moimi sprawami jestem w mniejszości, bo tylko stosunkowo niewielki procent tych mieszkańców zostało poszkodowanych, (choć na 10 milionów musi to być dość pokaźna liczba). Ale czy odpowiedzialna społeczność/państwo powinna bronić słuszności tylko większości? Czy prawa mniejszości już się nie liczą i nie powinny być respektowane?

Takie regulaminy krzywdzą przede wszystkim ludzi starych i ludzi chorych, którzy nie zawsze są w stanie zareagować na czas, jeśli w ogóle, na zawiadomienia zarządów o wymianie wodomierzy. Takie równania zawarte w regulaminach praktycznie stanowią swoiste na nich pułapki, pozbawiając ich niejednokrotnie środków do życia.
- A co jeśli z różnych niezależnych od nich powodów nie mogli odebrać zawiadomienia? Niezależnie od tego czy to poczta zwykła czy elektroniczna.
- A co jeśli, zwłaszcza ci starsi i ci schorowani, często też samotni i z problemami z pamięcią nie są w stanie odbierać e-maili? Np. będąc z dala od domu?
- A co jeśli wskutek jakiejś pandemii jak np. Covid-19 nie będą/byli w stanie powrócić do domu, z powodu zagrożeń i trudności z transportem publicznym i w ogóle z poruszaniem się zarówno po kraju jak i po całym świecie? Czasy PRL-u są już za nami i chyba każdemu wolno podróżować i to niezależnie od powodów takich jego decyzji.
- A co jeśli ktoś zaplanował podróż dookoła świata - ludzie mają różne marzenia i zdaje mi się, że im wolno - ale broń boże - bo może dostać pismo z zarządu, które go zmusza do zrobienia czegoś czego nie będzie w stanie, więc później gorzko pożałuje.

Na 10 milionów mieszkańców można sobie wyobrazić tysiące takich przypadków. Niektórych jakie wystąpią nawet trudno sobie w ogóle wcześniej wyobrazić. Dlatego po prostu karanie obywateli tak drakońskimi karami musi być w końcu jak najprędzej ukrócone. A przecież te wodomierze nawet po 5-ciu latach dają jeszcze prawdopodobne wskazania, a jeśli są po prostu zakręcone to ich wskazania są i tak zerowe. A jeśli wodomierz w mieszkaniu 10 osobowym wytrzymuje wg ustawy 5 lat to jaka jest jego prawdziwa żywotność w mieszkaniu 1-dno osobowym w tym jeszcze zamieszkałym przez okres np. tylko 2-ch lat? To nie może on posłużyć w przypadkach wyjątkowych do szacunkowego określenia chociażby zużycia wody by obywatela ukarać ale jakąś bardziej prawdopodobną kwotą? Tak trudno się tego domyślić? Ale nie, niektóre zarządy jednak wolą pokarać stosując różne wzory, a w nich ukryte drakońskie opłaty. Wyobrażacie sobie jaka to ilość łatwej kasy napływa do zarządu? Gdzie ona się podziewa?

Zgodnie z tym co podawały media - nie tylko w Polsce - podróże, zwłaszcza te odbywane transportem publicznym, wiązały się z ogromnym ryzykiem utraty zdrowia i życia. Osoby starsze i obciążone różnymi chorobami towarzyszącymi były jeszcze bardziej narażone. Cytuję za artykułem w medonet.pl: cyt. "Największe ryzyko śmierci mają pacjenci z chorobami serca (10,5 proc.), cukrzycą (7,3 proc.), przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (6,3 proc.), a także nadciśnieniem i nowotworami". Ale o tym się już nie pamięta. Najłatwiej bowiem ukarać członka spółdzielni opłatą ryczałtową 435 zł miesięcznie od jednej tylko osoby zamieszkałej w danym lokalu. Jeśli w lokalu mieszka 5 osób suma urasta w ciągu roku, licząc po obecnych cenach, do 435*5*12=26100 zł/rok/lokal

CZY ONI POWINNI BYĆ KARANI PRZEZ SWOJE ZARZĄDY TAKIMI DRAKOŃSKIMI SUMAMI?

Przepraszam, że to omawiam aż tak drobiazgowo, bo chyba są to sprawy aż tak oczywiste, że nie powinienem nikomu zajmować tyle czasu. Bardzo przepraszam, ale zostałem pomówiony przez pewnego uczestnika tego forum i czuję potrzebę samoobrony.

----------
Post autor: Teof » 2 cze 2023, o 11:51
a4karo do Teof:
a4karo pisze: ↑1 cze 2023, o 17:10 - Nie chcesz zrozumieć założeń użytych przy tworzeniu tych wzorów, ale twierdzisz, że jest w nich byle co.
Teof do a4karo (odpowiedź):
Więc powiedz konkretnie. Jaki według Ciebie powinien być ten ryczałt na wodę dla mieszkań nieopomiarowanych. Bo w tym tkwi prawie cały problem.
-----------

-----------
Post autor: Teof » 2 cze 2023, o 12:51

a4karo pisze: ↑2 cze 2023, o 12:10
Jak ci się zdaje, że jest za dużo, to idź do sądu

Teof (odpowieź):
To Twoja odpowiedź? Czyli po to by sprawy kończyły się w sądach?
Pytam jeszcze raz. Jaki według Ciebie powinien być ten ryczałt na wodę dla mieszkań nieopomiarowanych? Bo w tym tkwi prawie cały problem. Masz jakieś pojęcie? Bo jak nie to po co w ogóle zabierasz głos?
-----------

-----------
a4karo pisze: ↑1 cze 2023, o 17:10
Nie chcesz zrozumieć założeń użytych przy tworzeniu tych wzorów...
Teof pisze (odpowiedź):
Więc powiedz konkretnie. Jaki według Ciebie powinien być ten ryczałt na wodę dla mieszkań nieopomiarowanych. Bo w tym tkwi prawie cały problem.
-----------

-----------
Ponieważ "a4karo" bezpodstawnie krytykował prawie wszystko co napisałem więc kilkakrotnie grzecznie pytałem go:

Teof: "Pytam jeszcze raz. Jaki według Ciebie powinien być ten ryczałt na wodę dla mieszkań nieopomiarowanych? Bo w tym tkwi prawie cały problem."
Teof: "Masz jakieś pojęcie? Bo jak nie to po co w ogóle zabierasz głos?"
Teof: "a4karo, czy w końcu stać Cię na konkretną odpowiedź? Czy nie potrafisz i będziesz ciągle od niej uciekał?"
-----------

-----------
Post autor: Teof » 4 cze 2023, o 01:30

a4karo pisze: ↑4 cze 2023, o 01:24
> "Po konkretne odpowiedzi radzę zwrócić się do swojego zarządcy."
> "Zastanawiam się czego oczekujesz od uczestników tego forum"

Teof pisze (odpowiedź):
"Ale zaprzeczać faktom i je krytykować potrafisz?" (chodzi o te fakty) "Tylko, że potem nie masz konkretnych argumentów.
Czego oczekuję? Już pisałem. Nie pamiętasz?
Od uczestników forum oczekuję niezależnej opinii (z punktu widzenia matematyki)."
-----------

Fakt, że pisałem:
cyt.: "Przecież to absurd. Po cenach 11,80 zł/m3 za zimną i 18.20 zł/m3 za ciepłą wodę daje to:
Ryczałtowe zużycie wody = 16,20 + 9.45 = 25,65 m3/m-c/osobę 363 zł/m-c/osobę
Na rok wynosi to: 12 * 25,65 = 307,80 m3/rok/osobę 4356 zł/rok/osobę
a na matkę np. z 4-rką dzieci to: 5 * 307,80 = 1539,00 m3/rok 21780 zł/rok"
- na 10 milionów Polaków mieszkających w lokalach administrowanych przez zarządy spółdzielni mieszkaniowych, jest bardzo prawdopodobne, że np. samotna matka mieszkająca z 4-rką dzieci zachoruje i spędzi rok lub więcej w szpitalu lub w jakimś domu opieki. Nie będzie ona w stanie zadbać wtedy o wymianę liczników.

To są hipotetyczne przeliczenia dla zobrazowania i lepszego zrozumienia z jakimi ilościami wody oraz kwotami pieniężnymi możemy mieć tu do czynienia. Obrazują co może się zdarzyć w niektórych sytuacjach. Tworzone przepisy prawne, w tym także regulaminy powinny takie hipotetyczne przeliczenia brać pod uwagę. Podobnie jak inżynier budowy samolotów, który zakłada hipotetyczne kombinacje różnych obciążeń by przeanalizować wytrzymałość całej konstrukcji projektowanego samolotu.

Porównanie ilości wody wynikającej z ryczałtowego naliczenia niby zużytej w ciągu 2 lat przez taką samą rodzinę do ilości wody w olimpijskim basenie podałem tylko dla zobrazowania i głębszego zrozumienia jak wielkie są to ilości. To chyba jest oczywiste.

Natomiast co z tego zrozumiał Pan "a4karo"? Oto cytaty:

a4karo pisze: ↑4 cze 2023, o 02:17
> ... "Pisanie o tysiącach złotych to tylko wyraz twojego niezadowolenia, a nie żadne fakty."
(Faktem jest to ile wynosi naliczenie zużycia wody w takim przypadku.)
> ... "matka z czwórką dzieci woli napełniać basen olimpijski zamiast zainstalować wodomierze."

Stąd była moja odpowiedź do a4karo:
"Ty jednak nie rozumiesz tego co czytasz. Teraz np. pomieszałeś fakty z hipotetycznymi przykładami, które nie musiały ale mogą się zdarzyć, a twórcy przepisów prawnych powinni brać je pod uwagę. Do tego nie wierzysz nawet w wynik prostego mnożenia dwóch faktycznych liczb, a to co wynika z Twojego zrozumienia, że matka napełnia basen to tylko może świadczyć o tym co napisałem tu w 1-szym zdaniu."




Dodano po 10 dniach 28 minutach 16 sekundach:
Poniżej co na ten temat odpowiadał matematyczny model mózgu - ChatGPT, który działa w oparciu o Sztuczną Inteligencję tzw. Głęboką Sieć Neuronową:
( https://talkai.info/pl/chat/ )
Dodano po 5 dniach 1 godzinie 32 sekundach:
Ciekawe informacje jak ten "matematyczny model mózgu" radzi sobie z ludzką mową:
Pytanie:
Czy dopuszczalnym jest by określony regulaminem spółdzielni mieszkaniowej ryczałt za wodę dla mieszkań nieopomiarowanych w własnościowych spółdzielczych lokalach mieszkalnych w Polsce wynosił ponad 25,6 metrów sześciennych na jedną osobę na miesiąc?

ChatGPT:
Nie, nie jest dopuszczalne, aby regulamin spółdzielni mieszkaniowej określał ryczałt za wodę w takiej wysokości, ponieważ przekracza to normy konsumpcji wody w Polsce i może wskazywać na nieuzasadnione przeszacowanie kosztów wody w spółdzielni.

ChatGPT:
Nie, nie jest dopuszczalne. Według ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, ryczałt za wodę dla mieszkań nieopomiarowanych nie może przekraczać średniego miesięcznego zużycia wody na jedną osobę w gospodarstwie domowym w danym regionie. W Polsce wynosi on obecnie około 4-5 metrów sześciennych na osobę na miesiąc. Przekroczenie tego limitu w regulaminie spółdzielni byłoby niezgodne z prawem.

ChatGPT:
Nie, nie jest dopuszczalne, aby regulamin spółdzielni mieszkaniowej określał ryczałt za wodę dla mieszkań nieopomiarowanych w własnościowych spółdzielczych lokalach mieszkalnych w Polsce powyżej 25,6 metrów sześciennych na jedną osobę na miesiąc. Zgodnie z obowiązującym prawem, spółdzielnie mieszkaniowe nie mogą pobierać opłat za zużycie wody w sposób, który jest nieuzasadniony, nieodpowiedni lub niezgodny z zasadą proporcjonalności. Ponadto, zgodnie z zasadą równości wobec prawa, spółdzielcy mieszkaniowi nie powinni być traktowani w sposób dyskryminujący, w tym w zakresie pobieranych opłat za wodę.

ChatGPT:
Nie, nie jest dopuszczalne, aby regulamin spółdzielni mieszkaniowej określał ryczałt za wodę dla mieszkań nieopomiarowanych w własnościowych spółdzielczych lokalach mieszkalnych w Polsce, który przekracza 25,6 metrów sześciennych na jedną osobę na miesiąc. Przepisy prawa przewidują, że ryczałt za wodę nie może przekroczyć rzeczywistych kosztów zużycia wody, w tym kosztów dostawy, oczyszczenia, transportu, opłat za zużycie wody, a także opłat za ścieki, w zależności od uchwalonych stawek. Regulamin spółdzielni nie może naruszać tych przepisów, w przeciwnym wypadku może być uznany za niezgodny z prawem.

ChatGPT:
Nie ma prawnego ograniczenia co do wysokości ryczałtu za wodę w regulaminie spółdzielni mieszkaniowej, ale podstawą ustalania opłat powinno być faktyczne zużycie wody przez mieszkańców. W tym przypadku, przekroczenie 25,6 metrów sześciennych na jedną osobę na miesiąc może być uznane za nadmiernie wygórowane i niezgodne z zasadami uczciwości i proporcjonalności. W przypadku wątpliwości należy skonsultować się z radcą prawnym lub organizacją ochrony konsumentów.

ChatGPT:
Ważne jest również, aby spółdzielnia mieszkańców wykazywała przejrzystość w sposobie naliczania opłat za wodę oraz informowała mieszkańców o sposobie ewentualnego rozliczenia nadpłaty lub nienależnie pobranej kwoty.
W przypadku sporu związku z wysokością ryczałtu za wodę, mieszkańcy mają prawo do złożenia reklamacji oraz wniesienia skargi do organów nadzorczych lub sądu. W razie wątpliwości zawsze warto skorzystać z pomocy organów ochrony konsumentów lub adwokata specjalizującego się w sprawach mieszkaniowych.
Warto pamiętać, że spółdzielnia mieszkaniowa jest organizacją non-profit, której celem jest zapewnienie mieszkańcom odpowiedniego standardu życia oraz wspólnego utrzymania nieruchomości. Dlatego ważne jest, aby wszelkie opłaty były ustalane zgodnie z zasadami uczciwości i przejrzystości w celu zapewnienia sprawiedliwego podziału kosztów pomiędzy mieszkańców.

ChatGPT:
Tak, bardzo ważne jest, aby spółdzielnia mieszkańców wykazywała przejrzystość w naliczaniu opłat za wodę oraz informowała mieszkańców o sposobie ewentualnego rozliczenia nadpłaty lub nienależnie pobranej kwoty. Mieszkańcy powinni również mieć prawo do złożenia reklamacji oraz wniesienia skargi w przypadku sporu związku z wysokością ryczałtu za wodę.
W razie wątpliwości zawsze warto skorzystać z pomocy organów ochrony konsumentów lub adwokata specjalizującego się w sprawach mieszkaniowych.
Należy pamiętać, że spółdzielnia mieszkaniowa jest organizacją non-profit, której celem jest zapewnienie mieszkańcom odpowiedniego standardu życia oraz wspólnego utrzymania nieruchomości. Dlatego wszystkie opłaty powinny być ustalane zgodnie z zasadami uczciwości i przejrzystości, aby zapewnić sprawiedliwy podział kosztów pomiędzy mieszkańców.

ChatGPT:
Nie, ponieważ zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych i lokatorskich (art. 51 ust. 2), opłaty za zużycie wody i energii cieplnej nie mogą przekraczać faktycznych kosztów. Jeśli wskazana przez regulamin spółdzielni kwota przekracza faktyczne koszty, można złożyć skargę do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej lub skorzystać z pomocy organów kontroli, takich jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.



Pytanie:
Czy w spółdzielniach mieszkaniowych regulamin musi być przyjęty uchwałą?

ChatGPT:
Tak, regulamin spółdzielni mieszkaniowej musi być przyjęty uchwałą. Jest to dokument regulujący zasady funkcjonowania spółdzielni i jej członków oraz określający prawa i obowiązki stron. Zgodnie z art. 16 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i lokatorskich, uchwała o regulaminie spółdzielni podejmowana jest przez walne zgromadzenie.



Pytanie:
Czy uchwała o regulaminie spółdzielni podejmowana jest przez walne zgromadzenie?

ChatGPT:
Tak, uchwała o regulaminie spółdzielni jest podejmowana przez walne zgromadzenie, które jest najwyższym organem spółdzielni.



Pytanie:
Czy uchwała o regulaminie spółdzielni podejmowana jest przez walne zgromadzenie?

ChatGPT:
Tak, uchwała o regulaminie spółdzielni jest podejmowana przez walne zgromadzenie. Jednakże, przed podjęciem uchwały, projekt regulaminu musi zostać przedstawiony członkom spółdzielni w formie pisemnej, z zapewnieniem możliwości zgłaszania uwag i poprawek. Uchwała o regulaminie musi zostać podjęta większością głosów obecnych na walnym zgromadzeniu, przy czym konieczna jest obecność co najmniej połowy wszystkich członków spółdzielni.



Pytanie:
Czy ryczałtowa opłata za wodę w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej może wynosić aż 433 zł. na jedną osobę na miesiąc?

ChatGPT:
Nie, ryczałtowa opłata za wodę w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej nie może wynosić aż 433 zł. na jedną osobę na miesiąc, ponieważ jest to kwota znacznie przekraczająca maksymalne stawki określone przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Wysokość ryczałtu powinna być adekwatna do faktycznego zużycia wody przez lokatorów.


Pytanie:
Czy ryczałtowa opłata za wodę w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej może być większa lub równa od 433 zł. na jedną osobę na miesiąc?

ChatGPT:
Odpowiedź na to pytanie zależy od kilku czynników, w tym od lokalnych przepisów i standardów cenowych. W Polsce przeciętna opłata za wodę dla jednej osoby mieszkającej w nieopomiarowanym lokalu mieszkalnym wynosi około 30-40 złotych na miesiąc. Jednak ceny te mogą się różnić w zależności od regionu kraju i poziomu zużycia wody przez mieszkańców. Jeśli ryczałtowa opłata za wodę w spółdzielni mieszkalnej wynosi powyżej 433 złotych na jedną osobę na miesiąc, należy zwrócić uwagę na to, czy to nie narusza standardów cenowych i czy nie zostało to ustalone w sposób nieprawidłowy. W przypadku wątpliwości zawsze warto skonsultować się z lokalnymi władzami lub prawnikiem.



Pytanie:
Jakie lokalne władze w Polsce mają wpływ na regulację opłat za zużycie wody?

=====ChatGPT:
Lokalne władze w Polsce, które mają wpływ na regulację opłat za zużycie wody to przede wszystkim jednostki samorządu terytorialnego, czyli gminy, powiaty oraz województwa. To właśnie one mają kompetencje do ustalania stawek opłat za wodę i ścieki na swoim terenie, jednak muszą przy tym przestrzegać ustawowych zasad oraz przyjętych przez rząd taryf i norm zużycia wody. Oprócz tego, regulacje dotyczące opłat za wodę uchwalają też niektóre samorządy specjalne, na przykład związki międzygminne czy samorządy miejskie. W praktyce jednak największy wpływ na regulację opłat za wodę mają władze gmin, ponieważ to na ich terenie znajduje się większość odbiorców wody i kanalizacji.



Pytanie:
Gdzie składa się reklamacje na decyzje spółdzielni mieszkaniowych?

ChatGPT:
Reklamacje na decyzje spółdzielni mieszkaniowych można złożyć w siedzibie spółdzielni, za pośrednictwem poczty, drogą elektroniczną lub osobiście u prezesa zarządu spółdzielni. W razie braku skutecznej reakcji ze strony spółdzielni, można skorzystać z pomocy Rzecznika Praw Obywatelskich, a także w przypadku sporów sądowych - z pomocy prawników.



Pytanie:
Jakie są organy nadzoru dla opłat spółdzielni za wodę?

ChatGPT:
Organy nadzoru dla opłat spółdzielni za wodę różnią się w zależności od kraju i regionu. W Polsce, organem nadzoru jest Rzecznik Praw Konsumenta oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ponadto, w niektórych województwach istnieją specjalne instytucje nadzoru nad spółdzielnią, np. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W innych krajach, organem nadzoru może być np. Komisja Nadzoru Finansowego lub specjalna komisja ds. kontroli opłat za wodę.



Pytanie:
Czy ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce może wynosić aż 433 zł.?/osobę/miesiąc?

ChatGPT:
Nie, taka kwota wydaje się być nieuzasadniona i należy zwrócić uwagę na sposób naliczania opłat za wodę w danym lokalu. Należy upewnić się, czy wartości zużycia wody są adekwatne do rzeczywistego spożycia i czy opłaty są naliczane według obowiązujących przepisów. W przypadku wątpliwości, można skontaktować się z zarządem spółdzielni lub lokalnymi władzami, aby uzyskać wyjaśnienia i ewentualne poprawki w naliczeniach opłat.



Pytanie:
Czy ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce może wynosić aż 433 zł.?/osobę/miesiąc? Nadmieniam, że ta opłata jest zgodna z regulaminem tej spółdzielni.

ChatGPT:
Nie jest to zalegalizowane i wydaje się to nieproporcjonalne i nieuzasadnione. Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z 2017 roku, opłaty za wodę muszą być uzależnione od rzeczywistej ilości zużywanej wody. Ryczałtowe opłaty mogą być stosowane tylko w przypadku, gdy niemożliwe jest użyczenie wodomierza, a wtedy opłata musi wynosić maksymalnie 60 złotych na miesiąc dla jednej osoby. W przypadku, gdy jest możliwość montażu wodomierza, muszą być one stosowane, a opłata powinna wynikać z rzeczywistej ilości zużywanej wody. Powinno to być regulowane przez umowę pomiędzy spółdzielnią a danym mieszkańcem. Wysoka opłata, która przewyższa 60 złotych oraz nie jest uzależniona od rzeczywistej ilości zużytej wody, jest prawdopodobnie niezgodna z obowiązującymi przepisami.



Pytanie:
Czy ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce może wynosić aż 433 zł.?/osobę/miesiąc? Nadmieniam, że ta opłata jest zgodna z regulaminem tej spółdzielni, który moim zdaniem narzuca wygórowane ilości ryczałtowego zużycia wody wynoszące 16,20 m3 wody zimnej i 9,45 m3 wody ciepłej na jedną osobę na miesiąc.

ChatGPT:
Nie, taka ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce nie może wynosić aż 433 zł. Według ustawy Prawo wodne z dnia 20 lipca 2017 r., cena za wodę i ścieki musi być ustalona zgodnie z zasadami określonymi w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane oraz w ustawie z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego, a także uwzględniać koszty związane z produkcją, dystrybucją i oczyszczaniem wody oraz koszty zarządzania gospodarką wodną. W przypadku spółdzielni mieszkaniowej, regulamin musi być zgodny z ustawą, a cena za wodę musi być adekwatna do rzeczywistego zużycia. W przypadku wątpliwości co do wysokości opłat, można skontaktować się z dostawcą wody lub odpowiednim organem nadzoru.



Pytanie:
Który organ nadzoru jest odpowiedni dla rozstrzygania kwestii regulaminów w sprawie zużycia wody w nieopomiarowanych lokalach mieszkalnych znajdujących się w budynkach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce?

ChatGPT: (Odpowiedź 1-wsza)
W tej kwestii właściwy organ nadzoru to Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
ChatGPT: (Odpowiedź 2-ga)
W tym przypadku właściwym organem nadzoru jest Państwowa Inspekcja Sanitarna.
ChatGPT: (Odpowiedź 3-cia)
W takiej sytuacji do rozstrzygania kwestii regulaminów w sprawie zużycia wody w nieopomiarowanych lokalach mieszkalnych należy się zwrócić do organu administracji publicznej, którym jest Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE). URE jest organem odpowiedzialnym za regulację i nadzór nad rynkiem energetycznym i gazowym w Polsce, a w ramach swoich kompetencji zajmuje się również kwestiami związanymi z jakością i zużyciem wody.



Pytanie:
Które organy nadzoru są odpowiednie dla rozstrzygania kwestii regulaminów w sprawie zużycia wody w nieopomiarowanych lokalach mieszkalnych znajdujących się w budynkach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce?

ChatGPT:
Zgodnie z polskim prawem, organami nadzoru właściwymi do rozstrzygania kwestii regulaminów zużycia wody w nieopomiarowanych lokalach mieszkalnych są Urzędy Miast lub Gmin. W przypadku budynków zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, właściwy organ nadzoru zależy od siedziby spółdzielni i położenia budynku. Zwykle jest to Urząd Miasta lub Gminy, który ma jurysdykcję nad danym obszarem. Dodatkowo, ewentualne spory mogą być rozstrzygane przez sądy powszechne.



Pytanie:
Czy ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce może wynosić aż 433 zł.?/osobę/miesiąc? Nadmieniam, że ta opłata jest zgodna z regulaminem tej spółdzielni, który moim zdaniem narzuca wygórowane ilości ryczałtowego zużycia wody wynoszące 16,20 m3 wody zimnej i 9,45 m3 wody ciepłej na jedną osobę na miesiąc.

ChatGPT:
Nie, taka wysoka opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce jest niezgodna z ustawą o gospodarce wodnej oraz zasadami rzetelnego postępowania regulującymi funkcjonowanie spółdzielni mieszkaniowej. Zgodnie z ustawą o gospodarce wodnej, opłaty za świadczenie usług wodno-kanalizacyjnych powinny być ustalane na podstawie rzeczywistego zużycia wody, a nie na podstawie ryczałtu. Ponadto, zasady regulujące funkcjonowanie spółdzielni mieszkaniowej powinny uwzględniać interesy mieszkańców, a nie tylko spółdzielni. W przypadku tak wygórowanych opłat za wodę, należy zwrócić się do władz spółdzielni lub do właściwych organów nadzoru w celu wyjaśnienia sytuacji i ewentualnego podjęcia działań naprawczych.



Pytanie:
Czy Rzecznik Praw Obywatelskich ma między innymi w swoich obowiązkach wyjaśnianie zgodności z prawem spraw związanych z regulaminami spółdzielni mieszkaniowych w sprawie zużycia wody w nieopomiarowanych lokalach mieszkalnych znajdujących się w budynkach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce?

ChatGPT:
Tak, Rzecznik Praw Obywatelskich ma w swoich obowiązkach wyjaśnianie zgodności z prawem spraw związanych z regulaminami spółdzielni mieszkaniowych, w tym także w sprawie zużycia wody w nieopomiarowanych lokalach mieszkalnych znajdujących się w budynkach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce.



Pytanie:
Czy zasadnym jest by ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce może wynosić aż 433 zł.?/osobę/miesiąc? Nadmieniam, że ta opłata jest zgodna z regulaminem tej spółdzielni, który moim zdaniem narzuca wygórowane ilości ryczałtowego zużycia wody wynoszące 16,20 m3 wody zimnej i 9,45 m3 wody ciepłej na jedną osobę na miesiąc.

ChatGPT:
Nie jest zasadnym, aby ryczałtowa opłata za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce wynosiła aż 433 zł. Takie kwoty są wygórowane i nieadekwatne do faktycznego zużycia wody. Warto zwrócić uwagę na regulamin spółdzielni, w którym określone są ilości ryczałtowego zużycia wody na jedną osobę na miesiąc. Jeśli te ilości wydają się wygórowane, można zwrócić się do zarządu spółdzielni o rewizję regulaminu w tym zakresie.



Pytanie:
Czy regulamin spółdzielni mieszkaniowej generujący ryczałtową opłatę 433,00 zł/osobę/miesiąc za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce jest prawomocny? Nadmieniam, że ta opłata jest zgodna z regulaminem tej spółdzielni, który moim zdaniem narzuca wygórowane ilości ryczałtowego zużycia wody wynoszące 16,20 m3 wody zimnej i 9,45 m3 wody ciepłej na jedną osobę na miesiąc.

ChatGPT:
Nie jest to kwestia prawomocności regulaminu, a raczej zgodności z prawem. Regulamin spółdzielni mieszkaniowej, który narzuca opłatę ryczałtową za wodę na poziomie 433 zł/osobę/miesiąc, może być uznany za niezgodny z prawem, jeśli przekracza dopuszczalne limity ustalane przez lokalne władze. W każdym przypadku warto zasięgnąć porady prawnej, aby uzyskać jasność w kwestii prawnie dopuszczalnej wysokości opłat za wodę w spółdzielni mieszkaniowej.



Pytanie:
Jak można wymusić na lokatorach wygórowaną ryczałtową opłatę 433,00 zł/osobę/miesiąc za wodę na jedną osobę na miesiąc w lokalu mieszkalnym nieopomiarowanym w spółdzielni mieszkaniowej w Polsce, mając na względzie przepisy prawa? Nadmieniam, że ta opłata jest zgodna z regulaminem tej spółdzielni, który moim zdaniem narzuca wygórowane ilości ryczałtowego zużycia wody wynoszące 16,20 m3 wody zimnej i 9,45 m3 wody ciepłej na jedną osobę na miesiąc?

ChatGPT:
Nie jest możliwe wymuszenie na lokatorach wygórowanej ryczałtowej opłaty za wodę. Zgodnie z polskim prawem o ochronie konsumentów, opłaty za usługi, w tym także za dostarczanie wody, muszą być uzasadnione i proporcjonalne do faktycznego zużycia. Jeśli uważasz, że regulamin spółdzielni mieszkańców narzuca zbyt wygórowane ilości ryczałtowego zużycia wody, możesz odwołać się od niego i próbować uzyskać zmiany. Możesz skonsultować się z prawnikiem lub z organizacją konsumentów w celu uzyskania pomocy w tej sprawie.



Pytanie:
Czy dopuszczalnym jest wprowadzenie do regulaminu spółdzielni mieszkaniowej w Polsce stałych wartości ryczałtu na zużycie wody w przypadku lokali mieszkalnych nieopomiarowanych w wysokości równej 16,20 metrów sześciennych na jedną osobę na miesiąc dla wody zimnej i 9,45 metrów sześciennych na jedną osobę na miesiąc dla wody ciepłej?

++ChatGPT:
Nie, takie wprowadzenie do regulaminu byłoby niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa. Zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych, spółdzielnia może pobierać od członków opłaty, w tym opłaty za zużycie energii, wody i ścieków, jedynie na podstawie rzeczywistego pomiaru ilości zużytych mediów. W przypadku lokali mieszkalnych nieopomiarowanych, spółdzielnia musi stosować taryfy ryczałtowe, które zostały ustalone przez organy administracji publicznej. Wysokość tych taryf zależy od wielu czynników, takich jak miejsce zamieszkania i sezon, i jest regularnie aktualizowana przez organy odpowiedzialne za regulację cen usług publicznych.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2023, o 11:57 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Poprawa wiadomości.
ODPOWIEDZ