Matematyka.pl

Czy wiecie jaki jest najprostszy ładunek wybuchowy? Nie? No to już spieszę z odpowiedzią. Poprostu saletra potasowa z cukrem w proporcjach 2 łyżki cukru na paczkę saletry (30g). Dobrze wymieszaj! Jeżeli usypiesz z tego kopiec i podpalisz to nie wybuchnie. W tedy tylko będzie się wydzielał dym (dużo dymu). Aby wybuchło musi to być dokładnie ubite i mieć mało dostępu do powietrza (najlepiej zapakować do do jakiejś rury. Jeżeli znajdziecie jakieś ulepszenia dajcie znać!

hmmm... no to co wysadzamy w powietrze ?? :]

Ale super, zaraz się tym pobawie, tylko znajde odpowiednie składniki

hehhe ciekawe a spytam sie jeszcze jaka jest przewidywana siła uderzenia? Tzn, jhaki material potrafila by ta mieszanka zniszczyc, badz przebic?

tym w powietrze nie wysadzisz nic grubego, ale myślę, że płytkę z plastyku o grubości połowy kciuka rozsadzi

a tak zeby jakis pociag wykoleic to da rade??

To chyba ten trudniejszy ladunek wybuchowy predzej by podolal

a tak wlasciwie to gdzie mozna kupic saletre ? bo chcialbym sobie stestowac ten ladunek

czytalem ze kiedys a moze nwet dzisiaj saletre otrzmywano z gotowania swinskich odchodow wtedy wylanialy sie krysztalki saletry a zeby sprawdzic jej autentycznosc trzeba bylo polizac~brrr

Saletrę można kupić w sklepie mięsnym (urzywa się jej do konserwacji mięsa

Dzieki Cape - cos probuje skombinowac w najbliszym czasie

dave: interesujacy sposob

Nie ma za co. W zamian chcę relacji z doświadczenia

Ok - bedzie, bedzie - ale ja to zrobie w wersji dymnej, a nie wybuchajacej

eee dymnej... rozwal cos!! Zacznij od zabudowan na Wiejskiej w Warszawie

ja z kumplem dość dużą ilość saletry w wersji dymnej odpaliliśmy przed szkolą, ale było zamieszania. Naprawde wystarczy niewielka ilość a dymu tyle że można z tego z powodzeniem robić granaty dymne