To jest pytanie filozoficzne.
Może tak: ogólny kontekst zazwyczaj jest określony zewnętrznie i musisz umieć go rozpoznać (jeżeli zajmujesz się np. liczbami zespolonymi, to pewne kwestie nie będą tłumaczone za każdym razem, bo uznaje się, że wszyscy to wiedzą, np. jak będzie podstawienie \(\displaystyle{ z=x+iy}\), to oczywistym jest, czym są \(\displaystyle{ x}\) i \(\displaystyle{ y}\) i zazwyczaj nikt tego nie precyzuje). W szczegółach czasem sam określasz kontekst (choć niekoniecznie werbalizujesz to). Musisz jednak dbać o to, by być zrozumiałym dla innych (np. prowadzącego...).
Jeżeli używasz tego jako podstawienia, to z zapisu rozwiązania powinno być oczywistym, że to robisz (bez opisywania tego). Jak jedziesz rowerem i podnosisz lewą rękę, to z kontekstu jest jasne, że zamierzasz skręcić w lewo - nie krzyczysz przy tym "uwaga wszyscy, podniosłem lewą rękę, to znaczy, że sygnalizuję swój zamiar skrętu w lewo!".
Znaczki, znaczki...Xenon02 pisze: ↑21 lis 2022, o 00:23 To podam ten sam przykład \(\displaystyle{ z(x)^2 + z(x)+1}\) oraz \(\displaystyle{ z = 2^x}\) to że użyłem tego znaczka \(\displaystyle{ z(x)}\) sprawa że nie jest to wielomian bo to jest tak jakbym to było : \(\displaystyle{ (2^x)^2 + (2^x)+1}\) i nie mogę tego \(\displaystyle{ z(x)}\) uznać jako zmienną którą podstawiam za \(\displaystyle{ 2^x}\) i liczyć wielomian ? Pomimo że jak wspominałem znaczek "z" bardzo przypomina z(x).
Jak napiszesz "\(\displaystyle{ z(x)^2 + z(x)+1}\) oraz \(\displaystyle{ z = 2^x}\)", to będzie to zapis niestaranny, bo niespójny (masz \(\displaystyle{ z}\) i \(\displaystyle{ z(x)}\)). Jak napiszesz "\(\displaystyle{ z(x)^2 + z(x)+1}\) oraz \(\displaystyle{ z(x) = 2^x}\)", to formalnie nie będzie to wielomian, choć część czytelników zapewne kontekstowo dopowiedziałaby sobie \(\displaystyle{ z=z(x)}\) i nie miałaby problemu z badaniem wielomianu \(\displaystyle{ z^2 + z+1}\), a inni by się krzywili...
JK