Ok, więc żeby nie przeciągać struny(mam wrażenie, że już pękła, mimo to...), a4karo na jakiej podstawie wyciągniesz minus przed nawias czy tak
\(\displaystyle{ (-2+x) = -1 \cdot (2-x) = -(2-x)}\), czy na zasadzie przeciwieństwa jeśli piszę minus przed nawiasem to muszę zmienić znaki na przeciwne w nawiasie(tak sugeruje logika, czy jednak sprowadzać to znów do rozpiski z iloczynem z -1, podobnie z przemiennością gdzie stoi znak minus przed iloczynem dwóch nawiasów, a może jedno i drugie)? Na podstawie czego możesz "wciągnąć" minus do środka nawiasu w działaniu typu
\(\displaystyle{ -(a+b)(c-d)}\), dla mnie na podstawie iloczynu z -1, więc piszę
\(\displaystyle{ -1 \cdot (a+b)(c-d)}\), ludzie chyba skrótowo ten minus traktują tak, zrób przeciwne znaki w nawiasie, jeśli jest minus przed nim, ale bierze się to z iloczynu. Aha no i chyba rozumiem o co ci chodzi z tym minusem przed liczbą, tam nie ma iloczynu z -1 tylko ten minus to już wynik tego iloczynu, chyba że przyznałeś mi rację i minus mogę nazywać iloczynem z -1
Dodano po 1 godzinie 17 minutach 1 sekundzie:
Ostatnie
\(\displaystyle{ -(2-x) \cdot (3+x) = -(3+x) \cdot (2-x)}\), dlaczego skoro przed liczbą
\(\displaystyle{ (2-x)}\) stał znak -? Ten - musiał zostać potraktowane jako iloczyn z -1 bo jak inaczej to wytłumaczyć? Jeżeli tego nie potraktuję jako iloczyn z minus jedynką, minus jest związany z
\(\displaystyle{ (2-x)}\) to powinnam zapisać
\(\displaystyle{ (3+x) \cdot -(2-x)}\).
Dodano po 50 minutach 34 sekundach:
Bo z własności
\(\displaystyle{ (-a) \cdot b=a \cdot (-b)}\), nie koniecznie z przemienności mnożenia z liczbą
\(\displaystyle{ -1}\) jako zastąpienie znaku minus
Dodano po 33 minutach 17 sekundach:
A dowód tej własności jest i tak z zastąpieniem minusa iloczynem z
\(\displaystyle{ -1}\) wiec sprowadza się to do jednego
Dodano po 1 godzinie 1 minucie 25 sekundach:
Znalazłam jeszcze coś takiego
\(\displaystyle{ -(liczba)}\) oznacza liczbę przeciwną dla liczba. Więc jeśli
\(\displaystyle{ -(3-x)}\) należy zrobić liczbę przeciwną z tego co jest w nawiasie, nie koniecznie trzeba mówić o iloczynie z
\(\displaystyle{ -1}\).
Dodano po 19 godzinach 21 minutach 18 sekundach:
Ok to co ustaliłam po lekturze i pomocy udzielonej na forum.
1. Znak - minus oznacza przeciwny do, więc pisząc
\(\displaystyle{ -(-3)}\) oznacza liczba przeciwna do
\(\displaystyle{ -3}\) i nie ma tu mnożenia przez
\(\displaystyle{ -1}\) , ale mogę to do tego porównać, kropka.
2. Dalej pisząc
\(\displaystyle{ -(x-4)}\), znak przed nawiasem oznacza liczbę przeciwną. By wiedzieć jak wygląda liczba przeciwna z takiego nawiasu:
\(\displaystyle{ -(x-4) = (-1) \cdot (x-4) = -x+4}\) wiec z tego wynika, że to zmiana znaków składowych sumy, zresztą intuicja też tak podpowiada.
3.
\(\displaystyle{ -(3-x) \cdot (2+x) =(-1) \cdot (3-x) \cdot (2+x)=(-1)\cdot(2+x)\cdot(3-x)=-(2+x)\cdot(3-x)}\), więc dlatego mogę minus przypisać do drugiej liczby w nawiasie, oczywiście nie jest to rozpisywane podczas wykonywania obliczeń, tylko ludzie z automatu, skrótowo przepisują minus w iloczynie, w myśl wcześniejszego, kropka.
Czy jest to ok, powiedzcie, wydaje mi się a4karo, że o to Ci chodziło?
Dodano po 17 godzinach 2 minutach 6 sekundach:
Proszę o potwierdzenie czy to podsumowanie jest OK, czy dobrze rozumiem?
Dodano po 3 godzinach 51 minutach 17 sekundach:
Anybody?