Doktorat w Polsce czy PhD w Wielkiej Brytanii?
: 23 sty 2021, o 05:44
Witam,
We wrześniu ubiegłego roku zacząłem studia, kierunek fizyka, Manchester. Mieszkam w UK i jestem na drugim roku. Pozwolili mi przeskoczyć pierwszy rok bo jestem stary - mam 31 lat. Poziom nie wydaje mi się zbyt wysoki i inni studenci nie wydają się być zainteresowani fizyką, czego nie rozumiem, ponieważ zawsze uważałem że taki kierunek jest tylko dla tych, którzy są tym zainteresowani.
I chcę studiować Postgraduate ale jednemu z moich wykładowców ostatnio zadałem pytanie. I on pytania nie zrozumiał. Ponieważ dotyczyło ono zagadnień brzegowych (boundary value problems) i równań różniczkowych cząstkowych (partial differential equations). Powiedział, że wynik może mieć różne postacie, wynikiem są szeregi, ale one są "the same" takie same. Ja powiedziałem, czy nie są te szeregi jednostajnie zbieżne na pewnym przedziale (they converge uniformly), na przedziale \(\displaystyle{ \left( 0,L\right) }\) ale matematycznie są różne, ponieważ są zdefiniowane róznież dla innych argumentów. Nie są takie same matematycznie, bardzo trudno jest je porównać.
Ja nie jestem specem, dla mnie to są też bardzo trudne rzeczy. Ale się uczę. Ale jak Profesor, Doktor, który mnie uczy nie wie i nigdy nawet nie słyszał o uniform convergence, czyli o zbieżności jednostajnej. Czy polski fizyk i profesor by to pytanie zrozumiał?
We wrześniu ubiegłego roku zacząłem studia, kierunek fizyka, Manchester. Mieszkam w UK i jestem na drugim roku. Pozwolili mi przeskoczyć pierwszy rok bo jestem stary - mam 31 lat. Poziom nie wydaje mi się zbyt wysoki i inni studenci nie wydają się być zainteresowani fizyką, czego nie rozumiem, ponieważ zawsze uważałem że taki kierunek jest tylko dla tych, którzy są tym zainteresowani.
I chcę studiować Postgraduate ale jednemu z moich wykładowców ostatnio zadałem pytanie. I on pytania nie zrozumiał. Ponieważ dotyczyło ono zagadnień brzegowych (boundary value problems) i równań różniczkowych cząstkowych (partial differential equations). Powiedział, że wynik może mieć różne postacie, wynikiem są szeregi, ale one są "the same" takie same. Ja powiedziałem, czy nie są te szeregi jednostajnie zbieżne na pewnym przedziale (they converge uniformly), na przedziale \(\displaystyle{ \left( 0,L\right) }\) ale matematycznie są różne, ponieważ są zdefiniowane róznież dla innych argumentów. Nie są takie same matematycznie, bardzo trudno jest je porównać.
Ja nie jestem specem, dla mnie to są też bardzo trudne rzeczy. Ale się uczę. Ale jak Profesor, Doktor, który mnie uczy nie wie i nigdy nawet nie słyszał o uniform convergence, czyli o zbieżności jednostajnej. Czy polski fizyk i profesor by to pytanie zrozumiał?