Matematyka.pl

Hej jestem studentem 4 roku Matematyki finansowej i zastanawiam się jakie są perspektywy po tym kierunku. Tzn. przede wszystkim w oczy rzuciły mi się duże korporacje jak HSBC czy UBS. Czy dostanie się do takich korporacji jest trudne? Jak wygląda wynagrodzenie na początku i na czym polega praca? Jakie umiejętności nabyte w trakcie studiów się tam wykorzystuje? Bo w chwili obecnej już zaczynają się przedmioty finansowe, poznaje podstawowe instrumenty i pojęcia i zastanawiam się na czym przede wszystkim się skupić żebym mógł to wykorzystać w przyszłej pracy. Czy wykorzystuje się tam procesy stochastyczne, rachunek prawdopodobieństwa i statystykę oraz pojęcia z nimi związane czy raczej nie? Może jest jakaś fajna książka która wprowadziłaby mnie w świat finansów i która na pewno byłaby przydatna w kontekście przyszłej pracy?

Zaczynając od zera najlepiej wkręcić się na praktyki, a później spróbować zostać (znam parę takich przypadków). Prosto z ulicy bez doświadczenia raczej nie przyjmują.

Co tam się robi? To, co w korpo - wszystko A tak dokładnie, to zależy w jakim zespole wylądujesz. Raczej nie spodziewaj się cudów na początek, równie dobrze możesz klepać tabelki w excelu. To samo z zarobkami, cudów nie ma, ale narzekać też nie ma na co.