Topologia z czym to się je?
: 16 sty 2013, o 21:45
Chciałbym się Was zapytać o topologię, a w zasadzie jak się zabrać do niej.
Jestem w 4 technikum, nie jestem jakoś super zdolny z matematyki, ale lubię ją bardzo, zwykle sam sobie "poszerzam horyzonty".
Całki, pochodne, macierze, liczby zespolone te słowa zawsze mi się z czymś kojarzą i jakiś zarys w głowie mam, umiem wykonywać jakieś proste operacje.
Ale jak słyszę albo czytam słowo "topologia" to kurcze pustka w głowie, a w zasadzie pączek=kubek, i nic więcej. Jest to dla mnie najbardziej tajemniczy obszar matematyki, swoista czarna dziura gdzie nagle wszystko się urywa.
Czy jesteście w stanie mi podać hmhm no nie wiem sam, jakieś wskazówki, porady jak się zabrać właśnie do topologi? czy w ogóle jest to możliwe bez posiadania jakiejś konkretnej wiedzy z jakiegoś działu matematyki ?
Jestem w 4 technikum, nie jestem jakoś super zdolny z matematyki, ale lubię ją bardzo, zwykle sam sobie "poszerzam horyzonty".
Całki, pochodne, macierze, liczby zespolone te słowa zawsze mi się z czymś kojarzą i jakiś zarys w głowie mam, umiem wykonywać jakieś proste operacje.
Ale jak słyszę albo czytam słowo "topologia" to kurcze pustka w głowie, a w zasadzie pączek=kubek, i nic więcej. Jest to dla mnie najbardziej tajemniczy obszar matematyki, swoista czarna dziura gdzie nagle wszystko się urywa.
Czy jesteście w stanie mi podać hmhm no nie wiem sam, jakieś wskazówki, porady jak się zabrać właśnie do topologi? czy w ogóle jest to możliwe bez posiadania jakiejś konkretnej wiedzy z jakiegoś działu matematyki ?