Zastanawiam się nad książkami z serii "Head First" - "Head First Algebra. Edycja polska (Rusz głową!)" - ; "Head First. Statystyka. Edycja polska (Rusz głową!)" - i "Head First. Fizyka. Edycja polska (Rusz głową!)" - [url]http://www.tinyurl.pl?EgIxoP0H[/url].
Jak myślicie, czy nadają się one do przygotowania do matury chociaż na poziomie podstawowym z matematyki i fizyki (w linkach, których podałem jest spis treści, fragment książki i czasem opinia)? Czy może lepiej dać sobie spokój i od razu zacząć od Vademecum Operonu (np. to z matematyki z poziomu podstawowego na razie) albo "Obowiązkowa matura z matematyki, Zadania i szczegółowe rozwiązania:
Henryk Pawłowskiego wyd. TUTOR? Jednak te książki z serii Head First wydają się przedstawiać matematykę i fizykę w sposób dużo bardziej ciekawy.
Teraz idę do pierwszej klasy liceum ogólnokształcącego (do klasy humanistycznej), a w trzeciej klasie gimnazjum z matematyki miałem ledwo "trójkę", więc powiedzmy, że zaczynam od podstaw.
PS Opinie o np. tej książce do algebry na amerykańskim amazonie są raczej pozytywne ([url]http://www.tinyurl.pl?QxNPivLM[/url]), tylko, że czasem zdarzają się błędy (są np. tutaj wymienione - [url]http://www.tinyurl.pl?sotjFytG[/url]) ale i tak nie wiem czy się to nadaje do matury.
Head First Algebra; Statystyka; Fizyka czy Vademecum Operon?
- Erurikku
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 1 lip 2011, o 20:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 46 razy
Head First Algebra; Statystyka; Fizyka czy Vademecum Operon?
Head First możesz traktować jako ciekawostkę i przyjemność, nie uważam jednak żeby skupić się na tym przy przygotowywaniu się do matury.
Zacznijmy od tego, że dopiero idziesz do LO, więc nie martw się na zapas. Skup się na lekcjach, gdzie powinieneś otrzymać całą niezbędną wiedzę.
Na Twoim miejscu o maturze zacząłbym myśleć dopiero w III klasie, ale jeśli chcesz dodatkowo sobie coś powtarzać lub matematyka Cię po prostu interesuję to możesz przerobić:
- wspomniane vademecum Operon (przyzwoicie wyłożona teoria)
- zbiory zadań autorstwa A. Kiełbasy (jedne z najlepszych obecnych na rynku pod maturę)
- wszelkie zbiory zadań / arkusze maturalne autorów Kurczab, Kłaczkow, Świda. Aczkolwiek większość z nich jest trudniejsza i ciekawsza niż poziom obecnej matury.
Zacznijmy od tego, że dopiero idziesz do LO, więc nie martw się na zapas. Skup się na lekcjach, gdzie powinieneś otrzymać całą niezbędną wiedzę.
Na Twoim miejscu o maturze zacząłbym myśleć dopiero w III klasie, ale jeśli chcesz dodatkowo sobie coś powtarzać lub matematyka Cię po prostu interesuję to możesz przerobić:
- wspomniane vademecum Operon (przyzwoicie wyłożona teoria)
- zbiory zadań autorstwa A. Kiełbasy (jedne z najlepszych obecnych na rynku pod maturę)
- wszelkie zbiory zadań / arkusze maturalne autorów Kurczab, Kłaczkow, Świda. Aczkolwiek większość z nich jest trudniejsza i ciekawsza niż poziom obecnej matury.
-
- Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 sie 2011, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska, Wrocław
Head First Algebra; Statystyka; Fizyka czy Vademecum Operon?
Teoretycznie mógłbym zacząć dopiero w trzeciej klasie, ale chodzi mi o coś innego. Pamiętam już jak w gimnazjum (i podstawówce) mieliśmy podręczniki z serii "Matematyka z plusem". Są one tak skonstruowane, że każdy temat to odrobina teorii i przykładów, a potem są zadania. Problem w tym, że te zadania (zwłaszcza te późniejsze) są trudniejsze od tych przykładów i nie wiem jak te zadania rozwiązywać (na końcu książki są tylko same odpowiedzi). Teraz do liceum mam podręcznik "Matematyka Podręcznik do liceów i techników Zakres podstawowy klasa 1." M. i E. Kurczaba oraz E. Swidy z Oficyny Wydawniczej * Krzysztof Pazdro i widzę, że jest podobnie - trochę teorii, przykłady tyle, że bez zadań, bo one są w "Zbiorze zadań..." tych samych autorów. Nadal bez żadnych wyjaśnień, podpowiedzi - tylko są na końcu książek po prostu same odpowiedzi jak w "Matematyce z +".Erurikku pisze:Head First możesz traktować jako ciekawostkę i przyjemność, nie uważam jednak żeby skupić się na tym przy przygotowywaniu się do matury.
Zacznijmy od tego, że dopiero idziesz do LO, więc nie martw się na zapas. Skup się na lekcjach, gdzie powinieneś otrzymać całą niezbędną wiedzę.
Na Twoim miejscu o maturze zacząłbym myśleć dopiero w III klasie, ale jeśli chcesz dodatkowo sobie coś powtarzać lub matematyka Cię po prostu interesuję to możesz przerobić:
- wspomniane vademecum Operon (przyzwoicie wyłożona teoria)
- zbiory zadań autorstwa A. Kiełbasy (jedne z najlepszych obecnych na rynku pod maturę)
- wszelkie zbiory zadań / arkusze maturalne autorów Kurczab, Kłaczkow, Świda. Aczkolwiek większość z nich jest trudniejsza i ciekawsza niż poziom obecnej matury.
Właśnie dlatego chciałbym mieć jakąś pomocniczą książkę, Vademcum z wyjaśnieniami krok po kroku do każdego zadania. Kiedyś raz sobie kupiłem książeczkę "MATEMATYKA KOREPETYCJE klasa 2 GIMNAZJUM" wyd. GREG. Była ona przydatna tyle, że nie było tam pewnych rzeczy, które znajdowały się w naszym podręczniku, więc nie spełniała do końca moich oczekiwań, bo była pomocna tylko wtedy, kiedy pewne zagadnienia się powtarzały (i w "KOREPETYCJACH..." były oczywiście znacznie lepiej wyjaśnione), jednak jak w tym dodatkowym poradniku czegoś nie było to miałem problem.
Do liceum też jest np. Vademecum czy Repetytorium wyd. GREG, ale one mają ponoć dużo błędów, więc wolałbym to co podałem - Operon albo TUTOR. Na razie bym chyba zrobił to do podstawowej matury, bo i tak mam klasę z rozszerzonym polskim, historią i WOS-em, więc chyba będę się bardziej na nich skupiał, a może jak starczy czasu, to i na rozszerzonej matmie. Tylko, że to "Head first..." wydaje się takie fajne.
PS O, "Head First Algebra" jest tylko w jednej bibliotece we Wrocławiu, to może jak ktoś odda, to skorzystam, tylko w sumie nie wiem czy warto, bo może lepiej od razu zacząć od Vademecum...
PSS Czy zamiast tych zbiorów zadań z Oficyny Wydawniczej * Krzysztof Pazdro od autorów - Elżbieta Świda, Elżbieta Kurczab, Marcin Kurczab nie lepsze byłyby zbiory zadań na poziomie podstawowym (jest tez rozszerzony) Pawłowskiego wyd. TUTOR (to nie to samo, co to jego repetytorium).
Ostatnio zmieniony 29 sie 2011, o 15:38 przez kamil950, łącznie zmieniany 1 raz.
- Erurikku
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 1 lip 2011, o 20:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 46 razy
Head First Algebra; Statystyka; Fizyka czy Vademecum Operon?
Twoje obawy wyglądają jakbyś uczył się sam w domu. Przecież od tego jest nauczyciel w szkole, żeby Ci pomóc i tłumaczyć różne przykłady (macie na to 3 lata - starczy).
Nie istnieje książka, która wytłumaczy Ci KAŻDY przykład krok po kroku.
Moja rada: w ogóle się na razie nie martw. Idź do szkoły, zobacz jakiego masz nauczyciela. Jak będzie dobrze tłumaczył to zrobisz wszystkie zadania z poziomu podstawowego bez problemu.
Jak będzie słaby i nadal nic nie będziesz rozumiał - kup sobie to Vademecum Operonu i razem z nim próbuj przerabiać różne zadania.
Nie istnieje książka, która wytłumaczy Ci KAŻDY przykład krok po kroku.
Moja rada: w ogóle się na razie nie martw. Idź do szkoły, zobacz jakiego masz nauczyciela. Jak będzie dobrze tłumaczył to zrobisz wszystkie zadania z poziomu podstawowego bez problemu.
Jak będzie słaby i nadal nic nie będziesz rozumiał - kup sobie to Vademecum Operonu i razem z nim próbuj przerabiać różne zadania.
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 8 wrz 2011, o 19:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kartuzy
- Podziękował: 3 razy
Head First Algebra; Statystyka; Fizyka czy Vademecum Operon?
Obecnie zawieram "Head First Fizyka " na początku fajnie fajnie ale teraz widzę że wydałem pieniądze w błoto....
Kupiłem ją bo zbytnio fizyki nie kumam tzn tak średnio , ale ta książka to jest dla osób ciężką kapujących ... Np kinematyka .. pokazana na podstawie jednego zadania ciągnie się przez 80 str z czego tyle się dowiedziałem co nic ....
JA osobiście jej nie polecam .
Kupiłem ją bo zbytnio fizyki nie kumam tzn tak średnio , ale ta książka to jest dla osób ciężką kapujących ... Np kinematyka .. pokazana na podstawie jednego zadania ciągnie się przez 80 str z czego tyle się dowiedziałem co nic ....
JA osobiście jej nie polecam .