Strona 1 z 1

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 30 lis 2004, o 21:43
autor: Tomasz Rużycki
Kto wg Was ma największą szansę na zdobycie kryształowej kuli? Wypowiedzcie się na ten temat :) Ja typuje po raz kolejny Fina - Janne Ahonen'a. Może i początek sezonu, pierwsze konkursy nic nie znaczą, ale... Sami widzicie chyba, że od zeszłego sezonu jest w życiowej formie. Moim zdaniem nie odpuści aż do Turynu :)

Pozdrawiam,
--
Tomasz Rużycki

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 16:42
autor: Dzyndzel
Janne Ahonen chyba nikt nie ma z nim szans, sami widzicie jaka ma przewage nad innymi.

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 16:58
autor: Hrabia
Nie był bym taki pewien co do Ahonena. Wszak Adaś w swoim najlepszym sezonie zaczynał jeszcze gorzej niż w bieżącym. Moim zdaniem Małysz spóźnił się jedynie z formą, ale już niedługo zacznie wygrywać. To będzie znów jego sezon.
.

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 19:44
autor: Dzyndzel
Teraz dowaliłeśz tym Małyszem. On już schodzi na psy. Jak nie chciał skakać to dostał oświcenia i formy, a teraz jak chce wygrywac to nie ma formy:]. Tak bywa nie zawsze mozna wygrywać, ale teraz dopiero wychodzi najaw kto tak naprawde jest dobrym skoczkiem narciarskim. Np. schmit czy Hannavald i np małysz to były tylko kilku sezonowe przebłyski formy a Ahonen zawsze trzymal sie w czołówce i teraz jest nie do przebicia. Oczywiście moim zdaniem.

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 19:50
autor: Nithhogg
Zawsze przyda się choć trochę optymizmy i patriotyzmu. Nie należy tracić wiary w Adama...

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 20:29
autor: Hrabia
Dzyndzel pisze:On już schodzi na psy.
Z takimi osądami to poczekaj do końca sezonu. Poza tym co to za zdanie . Uważasz, że on ma obowiązek wygrywać?
Dzyndzel pisze:Np. schmit czy Hannavald i np małysz to były tylko kilku sezonowe przebłyski formy a Ahonen zawsze trzymal sie w czołówce i teraz jest nie do przebicia.
Trzymać się czołówki a wygrywać to spora różnica. O ile jeszcze uznamy, że czołówka sięga 15-20 miejsca w rankingu. Wątpię, żeby w najbliższych, a nawet i trochę dalszych latach ktoś zdołał mieć takie trzy sezony jak Małysz. A Ahonen zbyt dużo nie wygrywał w zeszłym sezonie. Po prostu inni skakali w kratkę. A to, że w tej chwili dominuje jeszcze o niczym nie świadczy. W zeszłych latach nie raz były przypadki zupełnej dominacji jednego zawodnika i nie każdemu to wyszło na zdrowie. To dopiero początek sezonu.
.

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 20:39
autor: Zlodiej
Adam Małysz aktóż inny ? w ostatnim sezonie dał wszystkim fory bo nie chciał poraz kolejny wygrwać no i pobić na tyle mocno rekord w ilosci zdobytych kul pod rząd zeby potem przez wieki sie z tym męczono

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 20:57
autor: Tomasz B
MAŁYSZ !!! a jak nie to trzymam kciuki że będzie w czołówce. A poza tym to austriak Morgenstern, no i noregowie:) a za finami nie przepadam to nie stawiam

pozdrawiam.

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 21:01
autor: Nithhogg
Jeśli chodzi o państwo w całości ekipy to po Polsce trzymam kciuki za Finów i Norwegów.

Puchar Świata w skokach narciarskich - sezon 2004/2005

: 1 gru 2004, o 22:14
autor: marshal
Dzyndzel pisze:Teraz dowaliłeśz tym Małyszem. On już schodzi na psy. Jak nie chciał skakać to dostał oświcenia i formy, a teraz jak chce wygrywac to nie ma formy:]. Tak bywa nie zawsze mozna wygrywać, ale teraz dopiero wychodzi najaw kto tak naprawde jest dobrym skoczkiem narciarskim. Np. schmit czy Hannavald i np małysz to były tylko kilku sezonowe przebłyski formy a Ahonen zawsze trzymal sie w czołówce i teraz jest nie do przebicia. Oczywiście moim zdaniem.
troszeczke przesadziles...
czlowiek ten osiagnal naprawde duzo i to przede wszystkim dzieki swojej wlasnej pracy (bo ciezko mowic o czyms takim jak polska szkola skokow narciarskich)
jest tez troche nie fair, zeby wciaz od tego skromnego faceta wymagac cudow...
takie skakanie nie jest bez znaczenia dla jego zdrowia, kondycji etc.
poza tym zdecydowal, aby startowac w letniej edycji co tez byc moze nie jest bez wplywu na jego kondycje zimowa... ale to byla Jego decyzja, jego strategia.
Ja tego czlowieka szanuje i podziwiam i byc moze jeszcze kiedys mie on zaskoczy, a jesli nie to i tak przeciez zapisal sie juz wyrazna litera na kartach polskiego sportu.