Interpretacja krotności pierwiastka w równaniu
: 18 cze 2011, o 08:49
Witam wszystkich, to mój pierwszy post tutaj. Piszę, żeby wyjaśnić wątpliwości co do krotności pierwiastków w równaniach. Przeszukałem forum i nie tylko, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie lub niewystarczająco zrozumiałem te na podobne pytania. Znalazłem informacje mówiące, że krotność pierwiastka to wartość wykładnika przy x. Natomiast w równaniach kwadratowych, przy \(\displaystyle{ \Delta >= 0}\) możemy mieć jeden pierwiastek dwukrotny (dla \(\displaystyle{ \Delta = 0}\)) lub dwa jednokrotne (\(\displaystyle{ \Delta > 0}\)). Ok, ale jak określić krotność pierwiastka w takich równaniach:
(r1). \(\displaystyle{ (x-3)(x^{2}+3x+4)}\)
(r2). \(\displaystyle{ (x-2)^{2}(x^{2}+3x+4)}\)
(r3). \(\displaystyle{ (x+1)^{3}(2x^{2}-x+2)}\)
Czy na postawie najwyższej potęgi przy x, jaka zaistnieje po wymnożeniu nawiasów (wtedy
(r1) - krotność 3,
(r2). - krotność 4,
(r3). - krotność 5
?)
czy raczej zauważając, że w każdym z równań kwadratowych \(\displaystyle{ \Delta < 0}\) i wtedy
(r1). 3 jako jednokrotny pierwiastek
(r2). 2 jako pierwiastek dwukrotny
(r3). -1 jako pierwiastek trzykrotny ?
Potrzebuję tego wyjaśnienia do zdecydowania, czy stosować lub nie metodę bisekcji do rozwiązywania tych równań, gdyż z tego co wiem stosowanie tej metody traci sens w przypadku zer o parzystej krotności. W książce Fortuny, Macukowa "Metody numeryczne" powiedziane jest, że metody siecznych również, ale dodano: przy czym obniża się rząd metody, czego nie rozumiem. Będę wdzięczny za rozjaśnienie tych kwestii, chętnie bez zbyt dużego ładunku teorii.
Pozdrawiam
(r1). \(\displaystyle{ (x-3)(x^{2}+3x+4)}\)
(r2). \(\displaystyle{ (x-2)^{2}(x^{2}+3x+4)}\)
(r3). \(\displaystyle{ (x+1)^{3}(2x^{2}-x+2)}\)
Czy na postawie najwyższej potęgi przy x, jaka zaistnieje po wymnożeniu nawiasów (wtedy
(r1) - krotność 3,
(r2). - krotność 4,
(r3). - krotność 5
?)
czy raczej zauważając, że w każdym z równań kwadratowych \(\displaystyle{ \Delta < 0}\) i wtedy
(r1). 3 jako jednokrotny pierwiastek
(r2). 2 jako pierwiastek dwukrotny
(r3). -1 jako pierwiastek trzykrotny ?
Potrzebuję tego wyjaśnienia do zdecydowania, czy stosować lub nie metodę bisekcji do rozwiązywania tych równań, gdyż z tego co wiem stosowanie tej metody traci sens w przypadku zer o parzystej krotności. W książce Fortuny, Macukowa "Metody numeryczne" powiedziane jest, że metody siecznych również, ale dodano: przy czym obniża się rząd metody, czego nie rozumiem. Będę wdzięczny za rozjaśnienie tych kwestii, chętnie bez zbyt dużego ładunku teorii.
Pozdrawiam