Studia
-
- Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: 10 wrz 2010, o 17:37
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 16 razy
Studia
Rozmawiałem ostatnio z panem doktorem z UJ i opowiadał o przyszłości po matematyce. O prace powinno być raczej niezbyt ciężko, bo nawet firmy, które zajmują się czysto finansami (ale też inne) przychodzą po absolwentów matematyków, mimo że 20 metrów obok jest wydział stricte z ekonomią, bankowością i finansami. Komentują to krótko: matematyk po studiach nauczy się wszystkiego w 2-3 miesiące, tamci po studiach nie nauczą się już nic.
Matematycy mimo wszystko są chętnie brani na różnego typu stanowiska, więc nie ma znaczenia, czy skończysz matematykę czy finanse, żeby pracować w finansach.
I tak na koniec ciekawe słowa: nas (matematyków) zawsze będzie mało, bo ludzie się matematyki boją.
Pozdrawiam
Matematycy mimo wszystko są chętnie brani na różnego typu stanowiska, więc nie ma znaczenia, czy skończysz matematykę czy finanse, żeby pracować w finansach.
I tak na koniec ciekawe słowa: nas (matematyków) zawsze będzie mało, bo ludzie się matematyki boją.
Pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 maja 2012, o 23:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 30 razy
Studia
To jedno z tych pytań . Chciałbym studiować informatyke na wydziale elektronicznym i mój wybór ograniczyłbym do PWrocławskiej i PWarszawskiej. Macie jakieś opinie, zdanie, doświadczenia z tym kierunkiem?
Studia
Czołem. Czytając forum natknąłem się na różne opinie dot. studiowania matematyki. Nie raz czytałem, że aby zaliczyć sprawdzian należy wkuwać masę dowodów twierdzeń. Czy to nie mija się z celem? Czy
dowody te są aż tak straszne i tak trudno jest intuicyjnie samemu czegoś dowieść? Pozdrawiam.
dowody te są aż tak straszne i tak trudno jest intuicyjnie samemu czegoś dowieść? Pozdrawiam.
Studia
Niektóre dowody są tragiczne. Ale, np u nas, uczenie się na pamięć dowodów nic nie daje.hector94 pisze:Czołem. Czytając forum natknąłem się na różne opinie dot. studiowania matematyki. Nie raz czytałem, że aby zaliczyć sprawdzian należy wkuwać masę dowodów twierdzeń. Czy to nie mija się z celem? Czy
dowody te są aż tak straszne i tak trudno jest intuicyjnie samemu czegoś dowieść? Pozdrawiam.
- Funktor
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 21 gru 2009, o 15:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 63 razy
Studia
Sprawa nie jest tak bezsensowna jak się wydaje jeśli ma się do niej " zdrowe podejście" Gdy natrafia sie na ścianę, czyli że za nic nie można zrozumieć jednego lub kilku dowodów wtedy warto nauczyć się ich na pamięć. wtedy korzyści z tego są następujące:
- mając w pamięci każdy krok dowodu można go sobie w pamięci ciągle analizować co może ostatecznie doprowadzić do zrozumienia. lub trochę inaczej patrząc, jak powiedział mi kiedyś prof Guzicki z MIMUW. " gdyby np pan nie rozumiał jakiegoś dowodu lub fragmentu dowodu to ja chętnie panu pomogę, ale pod warunkiem że bez żadnej zewnętrznej pomocy podejść do tablicy i przedstawić dokładnie ten fragment dowodu który sprawia panu problem.bo tylko wtedy jest szansa na wydajną rozmowę na dany temat "
- Kiedyś jedna z koleżanek powiedziała mi że po nauczeniu się kilku dowodów zaczęła zauważać analogie pomiędzy nimi, podobne konstrukcje, co w końcu doprowadziło do tego że i zrozumiała
- mając w pamięci każdy krok dowodu można go sobie w pamięci ciągle analizować co może ostatecznie doprowadzić do zrozumienia. lub trochę inaczej patrząc, jak powiedział mi kiedyś prof Guzicki z MIMUW. " gdyby np pan nie rozumiał jakiegoś dowodu lub fragmentu dowodu to ja chętnie panu pomogę, ale pod warunkiem że bez żadnej zewnętrznej pomocy podejść do tablicy i przedstawić dokładnie ten fragment dowodu który sprawia panu problem.bo tylko wtedy jest szansa na wydajną rozmowę na dany temat "
- Kiedyś jedna z koleżanek powiedziała mi że po nauczeniu się kilku dowodów zaczęła zauważać analogie pomiędzy nimi, podobne konstrukcje, co w końcu doprowadziło do tego że i zrozumiała
-
- Użytkownik
- Posty: 8601
- Rejestracja: 1 maja 2006, o 20:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Pomógł: 1816 razy
Studia
Althorion, zdaje się, że WAT jest takim dobrym ośrodkiem. Jakiś czas temu chwalili się swoimi osiągnięciami - szyfr niemożliwy do złamania czy coś takiego. Google pewnie lepiej opowie szczegóły .
- Yaco_89
- Użytkownik
- Posty: 992
- Rejestracja: 1 kwie 2008, o 00:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tychy/Kraków
- Podziękował: 7 razy
- Pomógł: 204 razy
Studia
z tego co wiem to na UMCS w Lublinie jest dosyć dobry ośrodek związany z krypto, rozmawiałem kiedyś z jedną doktorantką stamtąd (zajmującą się właśnie krypto) i przedstawiała to raczej pozytywnie.