Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
też miałem z tym dylemat szczerze mówiąc - jednak uznałem że "zaraz" to określenie przedziału czasu, (aczkolwiek nieokreślonego - wiemy tylko że "zaraz" znaczy nie długo). Tak samo by było jak by powiedział "za chwilę", punkt "2" to domniemany okres po bliżej nie określonym upływie czasu
Zgodzę się jednak z tobą w tej kwestii że, jeżeli uznamy "zaraz" "za chwilę" itd jako czas nieokreślony, (tak jak by nie powiedział nic o czasie "nos mi się wydłuży") - w takiej sytuacji - niema momentu w którym oznajmia się nam kłamstwo/prawda - czyli nos się nie wydłuży.
Zgodzę się jednak z tobą w tej kwestii że, jeżeli uznamy "zaraz" "za chwilę" itd jako czas nieokreślony, (tak jak by nie powiedział nic o czasie "nos mi się wydłuży") - w takiej sytuacji - niema momentu w którym oznajmia się nam kłamstwo/prawda - czyli nos się nie wydłuży.
-
- Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 gru 2009, o 08:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 5 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Imho "Zaraz wydłuży mi się nos" jest rownowazne stwierdzeniu "zaraz sklamie". Czyli nos wydluzy sie od razu jezeli pinokio nie bedzie zamierzal sklamac. Jezeli bedzie zamierzal sklamac to nos nie wydluzy sie po wypowiedzeniu wspomnianych słow, ale dopiero po pozniejszym klamstwie.
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10227
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2362 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Yablon, moim zdaniem pytanie jest sprzeczne, bo istnienie niepodważalnych aksjomatów wyklucza istnienie istoty, która miałaby nieograniczoną moc, więc m.in. mogła by te aksjomaty podważyć
To trochę jak w paradoksie z Niezrównaną Siłą i Głazem, Którego Nic Nie Ruszy - istnienie jednego zabrania definiować drugi jako "najmocniejszy".
To trochę jak w paradoksie z Niezrównaną Siłą i Głazem, Którego Nic Nie Ruszy - istnienie jednego zabrania definiować drugi jako "najmocniejszy".
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Tak, ale na pytanie: "czy wszechmogący bóg umie stworzyć głaz którego sam nie podniesie" odpowiedzieć się daTo trochę jak w paradoksie z Niezrównaną Siłą i Głazem
1. Bóg tworzy głaz którego nikt nie uniesie (jest wszechmogący to może go stworzyć)
2. Potem chce go podnieść - jest wszechmogący, próbuje go podnieść
3. Podnosi go (umie jest w końcu wszechmogący - zostaje podniesiony nie jako "głaz nie do podniesienia")
Wyobraźcie sobie oś czasu z zaznaczonymi na niej wyżej wymienionymi punktami, gdzie:
1. moment tworzenia głazu
2. moment w którym bóg zechciał go podnieść,
3. moment w którym go podniósł
w przedziale (1;2) głaz jest nie do uniesienia
w przedziale (2;3) głaz już jest jakby "zaczarowany" przez wszechmogącego
w pkt. 3 zostaje podnoszony.
W przykładzie z pinokiem nie brałem pod uwagę tego co myśli pinokio, można postrzegać słowa "zara mi się wydłuży" jako pewnego rodzaju obietnicę wydłużenia która okazuje się kłamstwem, przy czym i tak jest jakiś odstęp czasu między obietnicą a jej spełnieniem.
1. Pinokio obiecuje
2. Mija jakiś czas (nie istotne czy to 5 sekund, "zara", "chwila", 20 godzin" Pinokio nie zamierza skłamać)
(1;2) - ani nie kłamie ani nie mówi prawdy
(2;*) - nochal rośnie jeśli skłamał, a jeśli nie skłamał to też rośnie - ale z innego powodu (z tego powodu że obietnica okazała się kłamstwem) - czyli na jedno wychodzi - urośnie mu.
Moim zdaniem jednak takiej obietnicy nie możemy zakwalifikować jako kłamstwo, i wcześniejsze rozpatrzenie jest lepsze.
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10227
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2362 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Do mnie najbardziej przemawia wersja, że prawdziwości zdania dotyczącego przyszłości nikt teraz nie może jednoznacznie stwierdzić, więc takie zdanie mija się z definicją zdania logicznego, nie można mu zatem przypisać wartości logicznej (czyli zgadzam się z SchmudeJanusz).
Co do Wszechmogącego, to istnienie takiej istoty według naszej ziemskiej logiki również jest sprzeczne, bo przecież muszą go ograniczać jakieś prawa logiki. Czy mógłby On, przykładowo, zbudować trójkąt prostokątny równoboczny na płaszczyźnie? (bez używania takich sztuczek jak przedefiniowanie kąta prostego).
Co do Wszechmogącego, to istnienie takiej istoty według naszej ziemskiej logiki również jest sprzeczne, bo przecież muszą go ograniczać jakieś prawa logiki. Czy mógłby On, przykładowo, zbudować trójkąt prostokątny równoboczny na płaszczyźnie? (bez używania takich sztuczek jak przedefiniowanie kąta prostego).
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Nos pinokia urośnie
Ponieważ mówiąc "zaraz wydłuży mi się nos" w danej chwili i przez pewien okres(ułamki sekund czas wypowiadania zdania) ten nos nie rośnie (mówi prawdę) i wtedy uświadamia on sobie ze jego zdanie było kłamstwem (ponieważ nic nie rośnie)wiec nos zaczyna rosnąc:)
a po chwili przestaje.
wiec nos musi urosnąć,:D
Ponieważ mówiąc "zaraz wydłuży mi się nos" w danej chwili i przez pewien okres(ułamki sekund czas wypowiadania zdania) ten nos nie rośnie (mówi prawdę) i wtedy uświadamia on sobie ze jego zdanie było kłamstwem (ponieważ nic nie rośnie)wiec nos zaczyna rosnąc:)
a po chwili przestaje.
wiec nos musi urosnąć,:D
-
- Użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: 31 maja 2008, o 19:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 26 razy
- Pomógł: 28 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
A ja widzę tutaj sprzeczność w definicji zaklęcia, jakim został obarczony Pinokio. Po prostu - powiedzenie, że rośnie mu nos zawsze, gdy kłamie jest sprzeczne z logiką. I koniec tematu.
-
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 12 sty 2012, o 23:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 2 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Ja podszedłem do tematu nieco inaczej:
Zarówno jeżeli po tych słowach nos się wydłuży, jak i jeżeli się nie wydłuży, to przy założeniu, że zaklęcie, które ciąży na Pinokiu, dalej działa, otrzymujemy sprzeczność (jeżeli skłamał, to nos się mu wydłuży, a to znaczy, że powiedział prawdę - sprzeczność; jeżeli mówił prawdę, to nos mu się nie wydłuży, a to znaczy, że kłamał - sprzeczność) . Wniosek: założenie jest błędne, czyli zaklęcie przestało działać. Mówiąc zdanie ,,zaraz wydłuży mi się nos``, Pinokio zdjął z siebie klątwę. Zatem od tej pory z jego nosem nic już się dziać nie będzie, przynajmniej nie z powodu tego zaklęcia. Zatem odpowiedź brzmi: nos Pinokia nie urośnie, a od tej pory Pinokio będzie mógł kłamać, ile dusza zapragnie i już nie będzie można stwierdzić prawdziwości jego słów na podstawie przyrostu długości nosa.
(Chyba nie muszę takich słownych rozważań pisać LaTeXem? Doradźcie, proszę, bo jestem tu nowy i nie chciałbym dostać upomnienia przez jakąś błahostkę.)
Zarówno jeżeli po tych słowach nos się wydłuży, jak i jeżeli się nie wydłuży, to przy założeniu, że zaklęcie, które ciąży na Pinokiu, dalej działa, otrzymujemy sprzeczność (jeżeli skłamał, to nos się mu wydłuży, a to znaczy, że powiedział prawdę - sprzeczność; jeżeli mówił prawdę, to nos mu się nie wydłuży, a to znaczy, że kłamał - sprzeczność) . Wniosek: założenie jest błędne, czyli zaklęcie przestało działać. Mówiąc zdanie ,,zaraz wydłuży mi się nos``, Pinokio zdjął z siebie klątwę. Zatem od tej pory z jego nosem nic już się dziać nie będzie, przynajmniej nie z powodu tego zaklęcia. Zatem odpowiedź brzmi: nos Pinokia nie urośnie, a od tej pory Pinokio będzie mógł kłamać, ile dusza zapragnie i już nie będzie można stwierdzić prawdziwości jego słów na podstawie przyrostu długości nosa.
(Chyba nie muszę takich słownych rozważań pisać LaTeXem? Doradźcie, proszę, bo jestem tu nowy i nie chciałbym dostać upomnienia przez jakąś błahostkę.)
-
- Administrator
- Posty: 34296
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Rozważań słownych nie możesz pisać \(\displaystyle{ \LaTeX}\)em. \(\displaystyle{ \LaTeX}\)a używasz do wszystkich wyrażeń matematycznych.2K-K+2u-u+2b-b+2a-a pisze:Chyba nie muszę takich słownych rozważań pisać LaTeXem? Doradźcie, proszę, bo jestem tu nowy i nie chciałbym dostać upomnienia przez jakąś błahostkę.
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 306
- Rejestracja: 10 maja 2008, o 11:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
- Pomógł: 36 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Ja przypomnę swoją opinię: zdania mówiące o przyszłości nie mają wartości logicznej, więc nie oddziałują na nos:)2K-K+2u-u+2b-b+2a-a pisze:Dziękuję.
A co sądzicie o moim rozwiązaniu paradoksu?
- kristoffwp
- Użytkownik
- Posty: 688
- Rejestracja: 28 gru 2009, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Podziękował: 20 razy
- Pomógł: 88 razy
Paradkoks Pinokia - ciekawa zagadka.
Przyznam, że nie czytałem wszystkich postów w tym temacie. Ale przecież zdanie wypowiedziane przez Pinokia może być prawdziwe. Czyli wydłuży mu się nos. Gdzie tu jest sprzeczność?