Slup pisze:W 2030 do grupy osób 70+ nastąpi mniejszy zastrzyk populacji, bo 70 lat skończą roczniki z 1960 roku i późniejsze, które są mniej liczne. Jednocześnie w tej grupie osoby 80-letnie i starsze będą wówczas osobami z wyżu demograficznego z końca lat 40-tych i z początku lat 50-tych. Statystycznie to one będą wymierały w pierwszej kolejności (osoby starsze statystycznie wymierają jako pierwsze). Zatem od 2030 roku (a właściwie już wcześniej) grupa osób 70+ będzie się kurczyć. To miałem na myśli. Nie twierdziłem, że gdy wiek 70+ osiąga jakaś grupa ludzi, to grupa urodzona w poprzedniej dekadzie w większości znikła.
Nie stwierdziłeś bezpośrednio, tylko to była dość złośliwa (za co przepraszam) ironia, ponieważ przejrzałem sobie statystyki z lat 1951-1960 i przecież łatwo na ich podstawie oszacować, po porównaniu z latami ~1961, że sytuacja zacznie się wówczas poprawiać
z zauważalnie gorszego stanu niż obecny (z uwagi na to, że w latach 2021-2030 wejdą liczne roczniki, na tyle liczne, że zgony tego w żaden sposób nie zrównoważą – wiem, strasznie to brzmi, nie o to mi chodzi, że starsze osoby należy zabijać). Ale może ja już zupełnie nie rozumiem Twojego toku myślenia.
arek1357 pisze:Za poglądy anty...
A może za sposób ich wyrażania? User
buldozer dyskutował tu ze mną (wówczas alt-rightem) około roku 2017 o
tęczowym marksizmie i chyba raz mu usunięto post, bo użył nazbyt dosadnych sformułowań, ale nic więcej. Chociaż moim zdaniem granice są (a przynajmniej były) zbyt rozmyte, nawet kłóciłem się w tych okolicach z Qniem o mowę nienawiści. Hint: jeśli dehumanizujesz jakąś grupę ludzi (przykładowe określenia: bydło, zaraza, trzoda, moje „Zwierzogród", no ale ja tu jestem na specjalnych zasadach chyba, choć i tak miałem bana
), obrażasz rozmówcę („brak Ci piątej klepki", „w domu wszyscy zdrowi?"), używasz wulgaryzmów (to akurat niespecyficzne dla Ciebie, potrafisz poniżać bez tego), to możesz oczekiwać ostrzeżenia. Przyznaję, dostałeś jedno absurdalne ostrzeżenie od yorgina (dawno temu): za stwierdzenie oczywistej prawdy, że wśród ludzi
bywają lepsi i gorsi (kontrargumenty a4karo z tamtego czasu nie działają, bo to nie znaczy, że mamy porządek liniowy na zbiorze ludzi). Reszta z tych, które widziałem, to efekt braku kultury dyskusji (śmieszne, że ja komuś o takowym braku piszę
).
Dodano po 3 minutach 50 sekundach:
Zresztą mam wrażenie, że Ty to dobrze wiesz, Arku, tylko masz specyficzne podejście do wolności słowa. Takowa nie obowiązuje na forach (a przynajmniej nie musi). Nie mówię, że to dobrze (ani źle).