[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
fala elektromagnetyczna wchodzac do innego osrodka zmienia swoja predkosc. czy zmienia ja skokowo czy stopniowo wyhamowuje? czy zaraz po dotarciu do powierzchni granicznej jest takie "pyk" i predkosc sie zmienia czy tez robi to w jakims bardzo malym czasie? chodzi mi o roznice miedzy 'prawie nieskonczenie krotkim' czasie, a krotkim czasie. nie wiem w sumie czy w ogole jest jakas roznica... z gory thx za odp.
- M.birostris
- Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 11 sty 2006, o 23:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Starogard
- Pomógł: 3 razy
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
dla mnie (laika) to pytanie jast bezsensu. ale nieskończenie to chyba v=c, co nie? a mniej to v
- Amon-Ra
- Użytkownik
- Posty: 882
- Rejestracja: 16 lis 2005, o 16:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
- Pomógł: 175 razy
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
Pytanie nie jest pozbawione sensu, wręcz przeciwnie - gdyby fala zmieniała swoją prędkość skokowo, mielibyśmy do czynienia z przyspieszeniem de facto nieskończonym (\(\displaystyle{ \frac{\Delta v}{0}\rightarrow }\)), a nieskończoności w nauce lepiej jest eliminować, w miarę możliwości... Wg FAQ grupy dyskusyjnej o fizyce pojęcie zmiany prędkości światła w ciele jest pozorne - fotony mają zawsze prędkość stałą, ale podczas kontaktu ze strukturą molekularną ciała ulegają zderzeniom z atomami, reakcjom absorbcji i emisji, przez co w makroświecie wydaje się, że ich prędkość maleje.
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
a jesli popatrzymy na swiatlo jako fale elektromagnetyczna to jak interpretowac ta zmiane predkosci?
podobnie zastanawialem sie jak mozna sobie wyobrazac odbicie takiej fali, dotychczas myslalem, ze osrodek do ktorego dochodzi fala rowniez wytwarza jakies pole elektryczno-magnetyczne i odbicie jest wektorowa wypadkowa tych dwoch fal, ale to jest chyba zbyt proste rozumowanie...
podobnie zastanawialem sie jak mozna sobie wyobrazac odbicie takiej fali, dotychczas myslalem, ze osrodek do ktorego dochodzi fala rowniez wytwarza jakies pole elektryczno-magnetyczne i odbicie jest wektorowa wypadkowa tych dwoch fal, ale to jest chyba zbyt proste rozumowanie...
- M.birostris
- Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 11 sty 2006, o 23:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Starogard
- Pomógł: 3 razy
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
wynika z tego, że foton albo nie zmienia swojej prędkości, albo ulego absorbcii. więc to pozorna zmiana prędkości jest tylko obrazem stosunku ilości tych pierwszych z tymi drugimi. a że musi być zachowane prawo zachowania energii to ilość fotonów przed oddziływaniem i po jest stała. źle?
[ Dodano: Czw Lut 16, 2006 12:28 am ]
z tym polem w ośrodku to jakiś przegięcie.
[ Dodano: Czw Lut 16, 2006 12:28 am ]
z tym polem w ośrodku to jakiś przegięcie.
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
czemu przegiecie?M.birostris pisze:z tym polem w ośrodku to jakiś przegięcie.
- Amon-Ra
- Użytkownik
- Posty: 882
- Rejestracja: 16 lis 2005, o 16:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
- Pomógł: 175 razy
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
Raczej dobrze, acz pewna część energii kwantów promieniowania elektromagnetycznego zostanie zapewne rozproszona np. w postaci ciepła. Przez to, oświetlając światłem nawet bardzo przezroczyste przedmioty, doprowadzamy do ich stopniowego nagrzewania się wraz z upływem czasu.M.birostris pisze:(...) ilość fotonów przed oddziływaniem i po jest stała. źle?
- M.birostris
- Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 11 sty 2006, o 23:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Starogard
- Pomógł: 3 razy
[fala elektromagnetyczna] zmiana predkosci fali
co do pierwszego to nie wiem czemu, ale jak mi niekt nie napisze, że się myle to tak jest i finał (może dlatego, że fala elektromag... nie potrzebuje ośrodka więc po co miałaby działać w nim tak silnie, żeby liczyć w niej wektorki)
co do drugiego to oczywiście zasada zachownia odnosi się do układów izolowanych, a takie w przyrodzie jak wiadomo nie istnieją, więc wszystko ok
co do drugiego to oczywiście zasada zachownia odnosi się do układów izolowanych, a takie w przyrodzie jak wiadomo nie istnieją, więc wszystko ok