Matematyka.pl

Odnośnie klasyfikowania przyczyn zgonów w Polsce:

Re: pedofilia w KK. Statystyka.

Wg tego linku, tylko na podstawie dokumentów archiwalnych i świeckich, a więc dotyczących tylko spraw, które "ujrzały światło dzienne", w przybliżeniu problem pedofilii (rozumianej w sensie prawnym, nie biologicznym) dotyczy we Francji 3% kleru. Dużo to czy mało? Gdyby ekstrapolować na całą populację Polski, to to by znaczyło, że aktualnie w Polsce jest ok. 1 mln pedofilów. Dużo to czy mało? Trzeba pamiętać, że może to być nadal tylko wierzchołek góry lodowej, tzn. np. tylko 10% prawdziwej liczby.

Według szacunków pedofile stanowią mniej niż 5% populacji. Przy czym chodzi o osoby, które odczuwają pociąg seksualny do dzieci poniżej 13 roku życia.

Wiarygodna wydaje się możliwość, że przynajmniej część takich osób odczuwa pociąg seksualny i towarzyszące mu emocje tak samo, jak osoby heteroseksualne i homoseksualne z tą różnicą, że w ich przypadku jest on ukierunkowany na dzieci. Innymi słowy mamy do czynienia z kolejną orientacją seksualną.
Myślę, że społecznym rozwiązaniem problemu pedofilii będzie udostępnianie zainteresowanym syntetycznej pornografii dziecięcej oraz dziecięcych lalek seksualnych z rozbudowanym interfejsem.

Ciekawa rozmowa

Czy istnieją jakieś badania na temat wpływu pornografii dziecięcej na popęd pedofila w kierunku zrealizowania pragnień z rzeczywistym dzieckiem? Powiem szczerze, że nie znam takich, a ja mam większą ochotę na seks wtedy, gdy widzę treści o tym charakterze (np. pornografia - nie wiem, czy u pedofilów działa to podobnie). Gdyby taki mechanizm funkcjonował w tym przypadku, byłby to trochę niebezpieczny, a nawet kontraproduktywny sposób na rozwiązanie problemu. Natomiast generalnie mam intuicję, że rozróżnienie między parafiliami a orientacjami jest moralno-estetyczne, a nie naukowe (np. kiedyś homoseksualność też była traktowana jak parafilia, mądrzy naukowcy kiwali głowami itd.). Co oczywiście nie zmienia takiej kwestii, że realizacja popędu z dzieckiem jest z gruntu niemoralna (nie należę do relatywistów kulturowych).

Możliwe, że masz rację. Sądzę jednak, że zrealizowanie tak ukierunkowanego popędu w wirtualnej rzeczywistości, za pomocą syntetycznej pornografii lub odpowiednio skonstruowanego robota ograniczy przypadki wykorzystywania w tym samym celu biologicznego dziecka.

Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że nie jest w posiadaniu danych uzasadniających obostrzenia

:

Fragment filmu "Lawendowa Mafia":

Z taką opozycją to PiS będzie rządził wiecznie

Boli cię to, że rządzi PIS czy boli cię to, że lewactwo jest głupie przez to że jest lewactwem.
Lewaki dzielą się na trzy podstawowe grupy: Przestępcy kryminalni, totalni idioci i kretyni, oraz cała reszta nieświadomych tego co się dzieje pożytecznych idiotów.

kmarciniak1 czy ty jesteś zły i obrażony na świnię za to , że jest świnią? Raczej jest to normalne...

Dowodów nie trzeba szukać np. przestępca Nowak protegowany przez D. Tuska , Jachira która daje dobry przykład niepoczytalności, cała banda pożytecznych kretynów która najpierw broni konstytucji a potem staje w opozycji do konstytucji broniąc wyższości praw unijnych..., oraz większość forumowiczów zlewaczczonych przez jakiś kosmoliberalizm... (oczywiście dowodów można mnożyć ale i po co)...

Dodano po 7 godzinach 17 minutach 44 sekundach:
Slup jesteś geniuszem bo skoro będę miał ochotę jutro z rana kogoś zabić dostarczycie mi syntetycznego humanoidalnego robota imitującego człowieka najlepiej jeszcze jak kogoś będzie mi przypominał z wyglądu...
Minusem tego będzie to że będę musiał produkcję robota pokryć z własnej kieszeni...

arek1357 pisze: ↑16 paź 2021, o 12:07 Boli cię to, że rządzi PIS czy boli cię to, że lewactwo jest głupie przez to że jest lewactwem.

Naprawdę nie rozumiem. PIS to partia autentycznie marksistowska (w przeciwnym razie bym jej nie popierał). Zatem jeśli zastosujemy do niej standardowe kryteria, to okaże się, że Polską rządzi lewica.

Proszę:

Wymień kilka aspektów marksistowskich w PISie

1. PIS patrzy na rzeczywistość polityczną oraz społeczną przez pryzmat klasowy. Z tego punktu widzenia siły polityczne reprezentują interesy klasowe.
2. Sfera polityczna według PIS-u ma bardzo szeroki zakres. Kultura, sztuka, edukacja i pamięć zbiorowa są polem walki politycznej.
3. PIS jest reprezentacją klasy ludowej czyli gorzej wykształconych, bardziej tradycyjnych światopoglądowo mieszkańców miasteczek i wsi. Partia uważa się za wyrazicielkę świadomości zbiorowej tej klasy.
4. W partii rządzącej panuje przekonanie, że klasa ludowa była w III RP wyzyskiwana ekonomicznie. To ona poniosła główne koszty związane z transformacją ustrojową. Klasa ludowa była podporządkowywana interesom innych klas poprzez narracje medialną i przymus instytucjonalny.
5. Głosy sprzeciwu, opozycja w ramach własnego obozu nie są tolerowane. Partia nie jest zarządzana demokratycznie. O sprawach najwyższej wagi decyduje prezes wraz z grupą najbliższych współpracowników.
6. Reformy ustrojowe według PIS-u nie polegają na naprawie instytucji tylko na wymianie ich personelu, co odbywa się według klucza politycznego i klasowego.
7. PIS kładzie bardzo duży nacisk na redystrybucję dochodów. Prowadzi politykę gospodarczą o charakterze socjalistycznym.

Nie jest przypadkiem, że Morawiecki cytuje Gramsciego.
PIS jest partią o charakterze leninowskim. Właściwie jest to formacja narodowo-bolszewicka.

Co sądzisz Arku o projekcie nowego godła? Mnie osobiście bardzo podobają się prześwity w koronie. Im mniejsza korona tym lepiej, a w ogóle to powinno się zdjąć tę koronę.

Korona powinna być uwieńczona krzyżem i pełna królewska a nie wasalna i powinni wypppp.... gwiazdki masońskie ze skrzydeł.

Slup mocno naciągane te twoje tezy według tego klucza i Chrystus i jego apostołowie też podeszliby pod twoje tezy...

arek1357 pisze: ↑16 paź 2021, o 22:10 Slup mocno naciągane te twoje tezy według tego klucza i Chrystus i jego apostołowie też podeszliby pod twoje tezy...

Przecież Chrystus nie zajmował się polityką, nie patrzył na rzeczywistość społeczną przez pryzmat klasowy i nie chciał przeprowadzać redystrybucji dochodów za pomocą państwowego aparatu przymusu. Nie uważał też, że kultura jest emanacją świadomości klasowej warstw panujących. Nie wiem, skąd opinia, że Chrystus też pasowałby do tej tezy. To chyba kompletne nieporozumienie.

To raczej Jachira nie ma nic wspólnego z lewicowością (o marksizmie już nie wspomnę). Jachira to postępowa obyczajowo, przedstawicielka wielkomiejskiej klasy o kosmopolitycznych aspiracjach – trochę wykształcona, trochę oczytana, wyznająca ludową wiarę w maksymalnie uproszczony oświeceniowy progresywizm. W sensie poziomu intelektualnego niczym nie różni się od europosła Tarczyńskiego.

Kaczyński pisał doktorat u Ehrlicha i od zawsze głosi jego idee dotyczące grup nacisku, wpływu pochodzenia klasowego na decyzje podejmowane przez jednostkę w życiu publicznym. Poprzez tę aparaturę pojęciową Kaczyński patrzy na rzeczywistość polityczną i społeczną po 1989. Morawiecki w swoim expose powoływał się na książkę Piketty'ego "Kapitał w XXI wieku". Zasadnicza oś polityki redystrybucyjnej rządu oparta jest na ideach z tej książki, a sam jej tytuł nieprzypadkowo nawiązuje do głównego dzieła Marksa. Politykę redystrybucyjną rządu chwalą lewicowi dziennikarze ekonomiczni jak Rafał Woś czy Jan Śpiewak. Te cytaty z Gramsciego to może też przypadek? A to, że rząd wspiera w kwestiach ekonomicznych Lewica Razem?
To, że większość polityków PIS i wyborców nie jest świadoma tych związków, nie powinno nikogo dziwić. W końcu najwybitniejszy specjalista od marksizmu w Polsce i wybitny filozof Krzysztof Karoń twierdzi, że marksistowskie źródła wielu współczesnych idei są zazwyczaj nieuświadomione i nieznane osobom, które te idee wyznają. Poza tym nie ukrywajmy, że znaczna większość polskich posłów ze wszystkich frakcji to ludzie o wąskich horyzontach intelektualnych. Nad marnością kadr partyjnych ubolewał sam Kaczyński w 2015 podczas dyskusji w Klubie Ronina.

Nie twierdzę, że PIS nie ma zapędów w kierunku socjalizmu utopijnego, choćby to , że finansowo wspiera darmozjadów i patologię jakże bliskie komunistom, dla których elementy aspołeczne były oczkiem w głowie, jednak PIS odwołuje się bardziej do tradycji socjalizmu narodowego a nie kosmopolityzmu jakże bliskiemu opozycji a on był jak najbardziej bliski idei marksizmu. W końcu związek nasz bratni to nie ruch narodowców tylko żydowska międzynarodowa grupa przestępcza nie utożsamiająca się z żadnym narodem, Jachira też do takiej należy gdzie proletariusze to LGBT, uchodźcy... marksiści zawsze hołubią przestępców i proletariuszy, walczą z Kościołem Katolickim, nienawidzą Ojczyzny itp... a w ten nurt Jachira się wpisuje jak i wielu innych. Dla nich ojczyzna to dzisiaj unia wczoraj kraj rad a przedwczoraj generalna gubernia...

Jednak jakby Kaczyński działał we Włoszech to mógłby być na stanowisku Mussoliniego a Gramsci byłby do niego w totalnej opozycji, czyli stałby w tym samym szeregu co Tusk czy Jachira...

Dodano po 17 minutach 56 sekundach:
Polecam genialny artykuł na temat "mądrości" Gramsciego: