Coś Ci się pomyliło. Nie ja traktuję kobietę (kobiety) jak gumową lalę. Mam potrzebę seksu to się muszę rozładować. Takie prymitywne podejście do seksu jest mi obce.Miodzio wydaje mi sie ze troszke przedmiotowo traktujesz kobiety.
Zgadza się.Obie osoby powinny decydowac czy chca rozpoczac wspolzycie...
Zgadza się.a w zwiazku seksualnosc jest przeciez bardzo wazna.
To jest moja prywatna sprawa. Ja traktuję seks(intymność ) jak sacrum. Nie jest to sprawa o której chcę gadać na forum publicznym. Inni może i lubią się w taki sposób uzewnętrzniać. Ich sprawa. Powiedziałem moje ogólne zdanie. I przy takim zdaniu zostanę.Miodzio takie no troszke bardziej indywidulane pytanie... Przez wspolzycie przed slubem rozumiesz wszelki formy "zblizenia" czy tylko stosunek vaginalny? no bo jezeli mialoby byc tak ze przed slubem tylko za raczke i czasami buziaka to chyba wiekszosc ludzi by do slubu zwariowala hehe no przykladowo Pan Inkwizytor hehe
Jak się zacznie jakaś dyskusja to mnie już tutaj nie ma