Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

[Premislav]

Hehe, toż to prawie papieżowa liczba! Tostujcie cenzo.

Jeśli o Marksa chodzi, z okazji COVID-19 miałem sobie wypożyczyć „Kapitał", ale potem stwierdziłem, że w sumie mi się nie chce, a zwłaszcza gdy sobie przypomniałem, co pisał o tym monumentalnym dziele Slup (tj. że jest trudne), i wolę sobie odpalić serial. Wiem, cool story.

Dodano po 9 minutach 27 sekundach:
Swoją drogą, czy gdybym sobie przerobił stare hasło reklamowe UWr na matma+ja=porażka i sobie strzelił T-shirt z takim hasłem, to naruszyłbym jakieś prawa własności intelektualnej? [NB ja jestem wielkim przeciwnikiem ochrony własności intelektualnej, ale nie o moje wymysły chodzi, tylko o stan faktyczny] Nie znam się na tym i nie chce mi się o tym czytać, ponieważ wolę skończyć przepisywanie największego pałczingu, jaki ostatnio odwaliłem, więc czekam na gotowe, aż ktoś mnie w tej kwestii poinformuje.

[arek1357]

Kmarciniak1 ty nie masz pojęcia o znaczeniu Biblii

[Premislav]

To w jaki sposób wytłumaczysz, drogi arku, fragment Kpł 20, 13 Czy też mój ulubiony Pwt 21, 18-21 Takie postępowanie (obojętnie, czy jesteśmy proLGBT czy wręcz przeciwnie i obojętnie, czy januszujemy o bezstresowym wychowaniu i lekceważymy klapsy, czy nie) kłóci się z naszym powszechnym (tj. w kulturze zachodniej) poczuciem moralności, więc zachodzi co najmniej jedno z poniższych:
1) moralność jest zmienna (np. w czasie), a więc niepochodząca od niezmiennego, wszechwiedzącego i wszechmiłosiernego Absolutu;
2) Biblia (a przynajmniej pewne jej fragmenty – jeśli tak, to które i jak to odróżnić?) nie była pisana pod natchnieniem spełniającego te warunki Absolutu zgodnie z jego wolą;
3) Absolut ten pozwalał na sporą autonomię prawną swemu ludowi, tak że wysyłał proroków w różnych egzotycznych sprawach (np. któregoś proroka, żeby sobie postraszył, że koniec jest bliski i nawracajcie się, nic więcej, żadnego głębszego przesłania, i dalejże, barwne metafory, lol'd), natomiast nic mu nie przeszkadzało (nie tyle przynajmniej, by za pośrednictwem swoich proroków zmienić te okrutne prawa… i tak przez setki lat) uśmiercanie kobiet, osób homoseksualnych i „trudnych" dzieci… gdzie to miłosierdzie? Specjalnie wybrałem przepisy o charakterze prawnym, by nie można się było wybronić ekwilibrystyką o tym, co poeta miał na myśli.

[a4karo]

Kmarciniak1 ty nie masz pojęcia o znaczeniu Biblii

I jeszcze język mu pokaż. Będzie merytoryczniej

[Premislav]

Bóg myje stopy w zlewie. Lucyfer FTW

[arek1357]

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!

Jakby słowo proletariusze zastąpić słowem " sodomici"

Kpł. 20, 13:

Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli.

Zupełnie się pod tym podpisuję nie widzę tu nic zdrożnego ...

Dodano po 3 minutach 48 sekundach:

Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, 19 ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, 20 i powiedzą starszym miasta: «Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu». 21 Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze. Usuniesz zło spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie się.

A w tym co złego zamiast wychowywać synów na ćpunów i gangsterów czyż nie lepiej właśnie tak..., na pewno problem koszy i wiader na głowie wśród nauczycieli byłby rozwiązany, a dzisiaj rektorzy chodzą dumnie z koszami na głowach i się tym szczycą..., mają pozwolenie na wycięcie otworów, żeby coś zobaczyć i odczytać np. kapitał Marksa...

[Premislav]

No to ja nie mam pytań, jeśli chcesz karać śmiercią za przestępstwa bez ofiar. Nie wziąłem poprawki, że w rozmowie z Tobą może zdarzyć się coś w stylu:
virgin ateusz: Biblia każe uśmiercać czynnych homoseksualistów!
chad katol: Tak. Masz z tym jakiś problem?
xDDDD

W każdym razie w tym aspekcie „Etyka wolności" Murraya Rothbarda>Biblia.

[arek1357]

moralność jest zmienna (np. w czasie)

To jest bzdura...

[Premislav]

O kurczaki, napisałem to o papieskiej godzinie. Pozdrawiam rodzinkę, a święty Jan Paweł II Wielki krył pedofilów.

Arku, a rozumiesz, jak działa alternatywa i jak te podpunkty, które pisałem, mają się do wcześniejszego fragmentu mojej wypowiedzi?
To jest jedno z częstszych wyjaśnień takiego postępowania Żydów: w ich czasach odpowiednie były jakoby inne normy moralne, które sprawdzały się w uwarunkowaniach im wtedy towarzyszących. Nie popieram tego sposobu patrzenia na sprawę (tak samo nie mam problemu ze stwierdzeniem, że się mylisz w tym, iż nie ma nic zdrożnego w Kpł 20, 13 i nic mnie nie obchodzi opinia ludzi, którzy mi wyskoczą, że to tylko w ramach odpowiedniej kultury i w obrębie określonego dyskursu; istnieje rozbieżność opinii niedająca się rozstrzygnąć przy naszym poziomie wiedzy, a czasem i z jakimkolwiek poziomem, a istnieje też prawda, i jednym ze składników prawdy jest to, że zabijanie za przestępstwa bez ofiar to oburzająca niesprawiedliwość), natomiast dla uczciwości go odnotowałem.

[arek1357]

W niebie nie ma zmian, prawa są odwieczne i niezmienne, ale jest hierarchia..

Na pewno dzięki takiemu prawu powstało i się umocniło państwo Izrael, potem gdy zaczęli czcić obcych bogów (demony), przeprowadzać synów przez ogień i oddawać się rozpuście ich kręgosłup zmiękł i oddali się w niewolę babilońską, zauważ, że tak surowe prawo przeciw sodomitom było tylko w Izraelu pod wpływem takiego a nie innego nakazu boskiego...
Silne społeczeństwo o zdrowej moralności , przestrzegające praw boskich to społeczeństwo zwycięskie i bardzo silne...Pod przewodnictwem kogoś z natchnienia bożego...

Powiem tu tak:

Ein Reich, ein Volk, ein Gott...

Dodano po 2 minutach 5 sekundach:

Ze specjalną dedykacją dla Premislava i Kmarciniaka...:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=bCxCb_RzWuI

[Premislav]

A w tym co złego zamiast wychowywać synów na ćpunów i gangsterów czyż nie lepiej właśnie tak..., na pewno problem koszy i wiader na głowie wśród nauczycieli byłby rozwiązany, a dzisiaj rektorzy chodzą dumnie z koszami na głowach i się tym szczycą..., mają pozwolenie na wycięcie otworów, żeby coś zobaczyć i odczytać np. kapitał Marksa...

Podaj choć jeden przykład rektora z koszem na głowie. To złego, że po pierwsze kamienowanie to barbarzyński i okrutny sposób uśmiercania, a jeszcze prawo (czy raczej w tym wypadku lewo) biblijne wymaga od rodziców sprzecznego z podstawowymi odruchami uczestnictwa w tej jatce, po drugie jednostki *wykolejone* można próbować naprawić, zamiast zabijać (no nie mówię o jakimś Breiviku), na przykład przez prace społeczne czy terapię. I ponadto tworzysz fałszywą dychotomię wychowywanie na gangusów vs restrykcyjne zasady, wraz z obowiązkiem uśmiercenia krnąbrnego dziecka.
Zresztą mało jest dzieci „złych z natury" (choć zdarzają się np. psychopaci, którzy tak mogą być odbierani), zazwyczaj to jest kwestia błędów wychowawczych. To jak nie umiesz wychować dziecka, to no bepis into bagina albo ewentualnie z dobrym zabezpieczeniem. A nie „a zrobiliśmy sobie, nie umieliśmy wychować, to teraz zabijemy!".

NB to, co piszesz, niespecjalnie się różni od nazizmu, i w sumie trudno się dziwić, bo Ashkenazi\(\displaystyle{ \implies}\)Nazi (paralela między Rasą Panów a Narodem Wybranym i nie tylko).

[arek1357]

zabijanie za przestępstwa bez ofiar

Tak jak odcinanie kończyn po gangrenie...

[Premislav]

Jako miłośnik literatury i wysmakowanych porównań oznajmiam z przykrością, że jest to kosmicznie głupie (bądź manipulatorskie) porównanie. Kończyn po gangrenie nie można zwykle uratować, takie porównanie tworzy implicite sugestię, że podobnie jest (w większości czy w istotnej części przynajmniej) ze sprawcami przestępstw bez ofiar.

[arek1357]

Na pewno zabijanie dzieci w takiej formie było bardzo rzadkie wśród żydów, musiało być naprawdę coś wyjątkowego na rzeczy...Nie było to na pewno prawo często stosowane, raczej nie znam przypadków..., ale jeżeli syn będzie oddawał się sodomii i lżył Bogu no to tylko jedna kara ta właściwa...
Lub obcował z potomkami demonów...

[Premislav]

Nie no, jeszcze powracająca kwestia potomstwa demonów, w której Slup Cię już, wydawałoby się, powściągnął (ech, marzenie ściętej głowy…). Z dedykacją dla arka:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=b7kasRj1fp0