Matura 2008
-
- Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 7 lip 2008, o 20:22
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: skądś tam jestem;)
Matura 2008
Popieram! Podręczniki ZamKor i zbiory Mendla są najlepsze do fizyki. Szczerze polecam te pozycje przed maturą.
A co do wzorów to na maturze jest niby karta najważniejszych wzorów, która - oczywiście - może się przydać. Ale ja radzę jednak znać te wzory. Nie musisz ich wkuwać na pamięć, bo to nie ma sensu (i tak zapomnisz), ale jak się raz nauczysz i będziesz robił dużo zadań to one same wejdą Ci w krew ( to brzmi strasznie, wiem ). A na maturze zawsze łatwiej znać niż panicznie szukać w karcie wzorów, bo trochę szkoda na to czasu. A co, jeśli akurat danego wzoru nie będzie? (Oczywiście na maturze, jeszcze przed otwarciem arkusza, jak dostaniesz kartę wzorów, warto ją przejrzeć - zawsze trochę bezpieczniej)
Tak więc ja serdecznie polecam do fizyki podręczniki ZamKor i zbiory Mendla. (Oczywiście możesz robić z innych... Chyla (ale to słabe jest), Jenike, innych zbiorów zadań typowo maturalnych, ale w moim przekonaniu do matury Mendel jest najlepszy:) )
A przy okazji, jak już się wypowiadam o podręcznikach i zbiorach, to - do matury z matmy - zdecydowanie zbiory zadań pana Andrzeja Kiełbasy.
No to życzę powodzenia w robieniu zadań, a przede wszystkim zdania matury na samych 100% (Jak to się zwykło mówić - "Ćwiczenie czyni Mistrza")
Pozdrawiam serdecznie:)
A co do wzorów to na maturze jest niby karta najważniejszych wzorów, która - oczywiście - może się przydać. Ale ja radzę jednak znać te wzory. Nie musisz ich wkuwać na pamięć, bo to nie ma sensu (i tak zapomnisz), ale jak się raz nauczysz i będziesz robił dużo zadań to one same wejdą Ci w krew ( to brzmi strasznie, wiem ). A na maturze zawsze łatwiej znać niż panicznie szukać w karcie wzorów, bo trochę szkoda na to czasu. A co, jeśli akurat danego wzoru nie będzie? (Oczywiście na maturze, jeszcze przed otwarciem arkusza, jak dostaniesz kartę wzorów, warto ją przejrzeć - zawsze trochę bezpieczniej)
Tak więc ja serdecznie polecam do fizyki podręczniki ZamKor i zbiory Mendla. (Oczywiście możesz robić z innych... Chyla (ale to słabe jest), Jenike, innych zbiorów zadań typowo maturalnych, ale w moim przekonaniu do matury Mendel jest najlepszy:) )
A przy okazji, jak już się wypowiadam o podręcznikach i zbiorach, to - do matury z matmy - zdecydowanie zbiory zadań pana Andrzeja Kiełbasy.
No to życzę powodzenia w robieniu zadań, a przede wszystkim zdania matury na samych 100% (Jak to się zwykło mówić - "Ćwiczenie czyni Mistrza")
Pozdrawiam serdecznie:)
-
- Użytkownik
- Posty: 305
- Rejestracja: 8 lip 2008, o 00:47
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 102 razy
- Pomógł: 13 razy
Matura 2008
nie dziekuje
przedmna 2 najwazniejsze lata nauki od nich zalezy gdzie pojde i co bede robil w przyszlosci takze sie przyloze
[ Dodano: 25 Sierpnia 2008, 15:53 ]
ostatnie moje pytanie;p
kiedy sie najepiej uczyc ?
ja zazwyczaj jak konczylem o 15 lub 16 to wchodzilem na komputer gralem i za lekcje sie bralem kolo 19-20....
ulozyc sobie jakis grafik godzin czy cos ?
[ Dodano: 25 Sierpnia 2008, 18:56 ]
co sadzicie o tych godz pracy
przedmna 2 najwazniejsze lata nauki od nich zalezy gdzie pojde i co bede robil w przyszlosci takze sie przyloze
[ Dodano: 25 Sierpnia 2008, 15:53 ]
ostatnie moje pytanie;p
kiedy sie najepiej uczyc ?
ja zazwyczaj jak konczylem o 15 lub 16 to wchodzilem na komputer gralem i za lekcje sie bralem kolo 19-20....
ulozyc sobie jakis grafik godzin czy cos ?
[ Dodano: 25 Sierpnia 2008, 18:56 ]
co sadzicie o tych godz pracy
- setch
- Użytkownik
- Posty: 1307
- Rejestracja: 14 sie 2006, o 22:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bełchatów
- Podziękował: 155 razy
- Pomógł: 208 razy
Matura 2008
karol123, kazdy ma inna pore w ktorej jego praca jest najefektywniejsza. Jest to zalezne od czlowieka. W moim przypadku popoludniu nie mam sily ani ochoty na nic z kolei wieczorem i noca jest odwrotnie. Zatem dla mnie najlepiej uczyc sie wieczorm i noca. Znajac swoj organizm sam musisz wybrac najlepsza pore.
Matura 2008
Nie ma co się powoływać na rytm życia, zawsze można się przestawić na inną porę, wystarczy trochę samozaparcia i systematyczności i do wszystkiego można się przyzwyczaić.