Matematyka.pl

Semiramis pisze:Wytłumacz to sobie na logiczny sposób:
Jesli Bóg stworzył by nas równych sobie, to wszyscy bylibyśmy Bogami( a więc Bóg nie byłby jeden) i nasze dzieci byłyby Bogami i sami moglibysmy tworzyc istoty ludzkie i Bogów, świat , co doprowadziłoby do jednego wielkiego zamieszania. Poza tym tym tak jak niektórzy aniołowie odwrócili sie od Boga, tak od niego w końcu odwróciliby się inny Bogowie(ludzie) co spowodwałoby same wojny, waśnie i nienawiści pomiędzy Bogami.. bezsens i wielkie zło do którego Bóg nie chciał doprowadzić.

Zapewne uczono Cię na religii, że bóg jest idalny, a cechy ludzkie go nie dotyczą. A więc kłótnie, wojny itp. odpadają. Brakowało by im tylko jakichś "chomików", żeby im się nie nudziło...

Takie mi jeszcze jedno pytanko wpadło do głowy: Dlaczego bóg stworzył zło, albo pozwolił na jego stworzenie?

Przede wszystkim dal wybor i wolna wole...
Pojecie dobra jest bardzo wzgledne.
Gdyby nie bylo zla bylbys w stanie stwierdzic ze cos jest dobre?
Zauwaz, ze we wszystkim sa zarowno pierwiastki dobra jak i zla.
Przesadny dewotyzm jest zly, a nikt nie powiedzial ze ateista nie moze byc swietym.

Pisze haslowo, bo nie ma sensu pisac tu wywodow na trzy strony.

Gambit pisze:
Zapewne uczono Cię na religii, że bóg jest idalny, a cechy ludzkie go nie dotyczą. A więc kłótnie, wojny itp. odpadają. Brakowało by im tylko jakichś "chomików", żeby im się nie nudziło...
Takie mi jeszcze jedno pytanko wpadło do głowy: Dlaczego bóg stworzył zło, albo pozwolił na jego stworzenie?

hehe Gambit, masz rację bo Bóg jest idealny, samą miłością i dobrem i na pewno nie stworzył ludzi na wzór chomików, by zabawiać sie oglądaniem ich zycia, problemów, nieszczęść etc.

Nie próbuj zrozumieć postępowania Boga, bo ani Ty ani nikt inny na świecie nie jest w stanie Go zrozumieć. Nie mamy takiej mądrości jaką posiada Bóg, przy nim jesteśmy po prostu głupi, i dlatego Jego działania mogą wydawać nam sie niezrozumiałe, bezsensowne, a nawet negatywne. Ale Bóg na pewno tworzą nas miał wyższy cel którego my nie potrafimy pojąć. Bóg jest wszechmogacy gdybyśmy odkryli Jego zamiary, dorównalibyśmy mu, a to jest niemożliwe.

Odnośnie ufo, to hmm nikt nie wie jak te stworzenie wyglądają i jakie są, ale wiemy, ze są. Czy Bóg tworzył by tak przeogromny wszechświat dla ludzi, którzy i tak nigdy nie będa w stanie go ogranąć? Myślę, że Bóg dał szanse istnienia również innym istotom w innej galaktyce i im również, jak nam, się objawił. Tak mniej więcej nam ksiądz odpowiedział na podobne pytanie.

Pozdrawiam =]

marshal pisze:Przede wszystkim dal wybor i wolna wole...
Pojecie dobra jest bardzo wzgledne.
Gdyby nie bylo zla bylbys w stanie stwierdzic ze cos jest dobre?
Zauwaz, ze we wszystkim sa zarowno pierwiastki dobra jak i zla.
Przesadny dewotyzm jest zly, a nikt nie powiedzial ze ateista nie moze byc swietym.

Jeśli chodzi o dobro, to ludzie nie wiedzieliby co to jest zło gdyby go nie poznali i wydaje mi się, że ludzie nie popełnialiby zła, bo nie wiedzieliby co to jest.

Myślę że sie mylisz, skrzypu. Zło jest nieodłącznym elementem tego świata. Zwierzęta też czynią zło, choć nie wiedzą co to jest. Zabijaja się nawzajem itp...

Nie zwierzeta nie popelniaja zla, to dla nich normalna forma przezycia np. zabijac drugie zwierze i je zjesc. Zreszta wydaje mi sie ze wlasnie zwierzeta sa pozbawione zla; one chyba nie zabijaja dla przyjemnosci i nie moga byc psychopatycznymi mordercami. Dobro i zlo to bardzo wzgledne pojecia jak zostalo powiedzxiane juz wczesniej

W pewnym senisie dave ma rację. Właściwie to ludzie wymyslili takie cos jak dobro i zło. To typowo ludzka rzecz jak świadomość czy sumienie...

nithhogg myslisz zlo z instynktem samozachowawczym

Dobra, pzryznaje się do pomyłki. Nie zastanowiłem się nad tym...

sumienie, swiadomosc to raczej pierwiastki boskie. Zostalismy stworzeni na wzor i podobienstwo.. Nie wnikajac juz w religie.

A dobro i zlo to chyba nie nasz wymysl... to efekt poznania i wolnej woli czlowieka...

No widzę, że niestety dalej tkwimy w rozważaniach typu "Bóg", "dobro i zło" - wiecie: myślę, że z czystej przyzwoitości i choćby z faktu, że wypowiadane tu poglądy (sami przejrzyjcie ostatnie posty i zobaczcie) mogą razić kogoś, lub ktoś może uznać je za niezgodne ze swoimi życiowymi przekonaniami, powinniśmy odejść od dyskusji ŚCIŚLE związanej ze sposobem, w jaki objawiamy/rozumiemy/interpretujemy/wyznajemy lub nie - religię...

Wprawdzie na forum pozwolono na dość swobodną dyskusję, ale zgodzicie się, że TEN akurat temat moglibiśmy sobie odpuścić. Niektóre aspekty, takie, jak DOBRO, ZŁO, czy "moralność zwierząt" mogą stanowić osobne posty, ale dyskusja prowadzona w obecnym stylu naprawdę może kogoś obrazić /nie mnie rzecz jasna/...

ZATEM wróćmy do księży i kościoła w dzisiejszych czasach...

Pozdr.

Ale niektórzy z Was źle identyfikują zło. Zło jest nieodłączym elementem dobra. To nie jest cos co Bóg stworzył lub pozwolił na tego stworzenie. Zło powstało same, ot tak.., a gdyby Bóg nagle je zlikwidowal tym samym odebrał by człowiekowi wolność wyboru czyniąc z niego swego niewolnika.
Mnie też ten temat nie obraża, ale można skończyc jak chcecie =]

pozdrawiam =D

wydaje mi sie iz poglad ze te rozmowy moga kogokolwiek obrazic jest przesadzony. Przeciez to zwykla rozmowa o przekonaniach religijnych. Gdy powiem iz np jezus nie jest dla mnie bogiem, to nie znaczy ze obraze katolika. On po prostu wyjasni to sobie: jest innego wyznania, wiec to oczywiste iz nie uwaza jezusa za boga. jest to sprzeczne z jego przekonaniami. Idacy taki tokiem myslenia powinno sie zabronic wieszania krzyzow w np szkolach, poniewaz obrazaja ludzie wyznajacych inna religie. Ba zapis dotyczacy religii chrzescijanskiej w konstytucji europejskiej nie powinien byc w ogole dyskutowany, gdyz to godzi w uczucia ateistow czy tez muzulmanow.

epimeteusz pisze:Gdy powiem iz np Jezus nie jest dla mnie Bogiem, to nie znaczy ze obraze katolika.

Mimo wszystko między tym a oświadczeniem "Jezus robi z nas chomiki" jest pewna różnica.

tak zgadzam sie, jest roznica. Jednak to juz nie jest zalezne od tematu(w tym wypadku jest to akurat religia), lecz od poziomu dyskutujacych. Nie chce krytykowac w tej chwili autora tekstu o chomikach. Poziom ironii w naszych wypowiedziach musimy dostosowac do wyrozumialosci/tolerancji wspolforumowiczow. Darowalbym wine autorowi tekstu o chomikach:P- miejmy na uwadze to ze chcial po prostu dobitnie wyrazic swoje zdanie.