Kawały
- Althorion
- Użytkownik
- Posty: 4541
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 662 razy
Kawały
DEFINICJA:
O przedmiocie mówimy, że ma własność studenta stałego, jeśli każdy student n-tego semestru na ten przedmiot zapisany po sesji dalej będzie na n-tym semestrze.
O przedmiocie mówimy, że ma własność studenta stałego, jeśli każdy student n-tego semestru na ten przedmiot zapisany po sesji dalej będzie na n-tym semestrze.
-
- Użytkownik
- Posty: 311
- Rejestracja: 5 gru 2010, o 19:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 34 razy
Kawały
a oto niektóre z nieskończonego szeregu matematycznych umiejętności CHUCK NORRISA:
- potrafi dowolną liczbę podzielić przez zero ( wiele razy ) i za każdym razem uzyska poprawny wynik;
- wystarczy tylko, że spojrzy się na dowolne równanie matematyczne a \(\displaystyle{ x}\) natychmiast się ujawnia;
- potrafi ustawić liczby niewymierne w ciąg;
- za każdym razem, gdy liczy miarę Lebesgue'a zbioru Vitalego uzyskuje poprawny wynik...
- potrafi dowolną liczbę podzielić przez zero ( wiele razy ) i za każdym razem uzyska poprawny wynik;
- wystarczy tylko, że spojrzy się na dowolne równanie matematyczne a \(\displaystyle{ x}\) natychmiast się ujawnia;
- potrafi ustawić liczby niewymierne w ciąg;
- za każdym razem, gdy liczy miarę Lebesgue'a zbioru Vitalego uzyskuje poprawny wynik...
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Kawały
Odchodząc od tematu Chucka Norrisa, który potrafi za pomocą skończenie wielu
składników wypisać postać całki \(\displaystyle{ \int e^{-x^2}dx}\), taki stary, pewnie znany dowcip.
Rozmawia Inżynier z Matematykiem [M].
Słuchaj stary. Wy w tej swojej matematyce operujecie na przestrzeniach
10, 20, 50, czy też 1 000 wymiarowych. Jak w ogóle możecie sobie wyobrazić cokolwiek
w przestrzeni np 13-wymiarowej?
[M] To całkiem proste. Po prostu zaczynam od wyobrażenia sobie przestrzeni N-wymiarowej,
a potem biorę N=13.
składników wypisać postać całki \(\displaystyle{ \int e^{-x^2}dx}\), taki stary, pewnie znany dowcip.
Rozmawia Inżynier z Matematykiem [M].
Słuchaj stary. Wy w tej swojej matematyce operujecie na przestrzeniach
10, 20, 50, czy też 1 000 wymiarowych. Jak w ogóle możecie sobie wyobrazić cokolwiek
w przestrzeni np 13-wymiarowej?
[M] To całkiem proste. Po prostu zaczynam od wyobrażenia sobie przestrzeni N-wymiarowej,
a potem biorę N=13.
- pyzol
- Użytkownik
- Posty: 4346
- Rejestracja: 26 kwie 2010, o 11:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowa Ruda
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 929 razy
Kawały
Wracając do Chucka.
Z czym kładzie się do snu Chuck Norris?
A propos Chucka to jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, to najlepsza scena z filmu Niezniszczalni 2. Link z odpowiednim lektorem, co aby budował napięcie .
Z czym kładzie się do snu Chuck Norris?
Ukryta treść:
A propos Chucka to jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, to najlepsza scena z filmu Niezniszczalni 2. Link z odpowiednim lektorem, co aby budował napięcie .
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Kawały
Pamiętam tę scenępyzol pisze: A propos Chucka to jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, to najlepsza scena z filmu Niezniszczalni 2. Link z odpowiednim lektorem, co aby budował napięcie .
Ze Scharzenegerem też była niezła scena, jak podczas sieczki na lotnisku powiedział słynne
"I'll be back"
A Willis mu odpowiedział
"You'll be back enough. I'll be back"
- Pneumokok
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2 sty 2011, o 14:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 1 raz
Kawały
Ci to akurat do kawałów jak mało kto pasują Tylko oni jako wściekli antyklerykałowie potrafią łamać się opłatkami z arcybiskupem (Nowicka) i palić chanukowe świece (Biedroń).MadJack pisze:(...)
No nie. Jak w kawale dasz Ruch Palikota, to trochę traci sens
Dlaczego Grodzka byłaby świetną wicemarszałkinią?
Ukryta treść:
- smigol
- Użytkownik
- Posty: 3454
- Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 89 razy
- Pomógł: 353 razy
Kawały
W sumie mają sporo racji, bo istotnej różnicy między rozszerzeniem, a podstawą nie widzę. Może poza tym, że na rozszerzeniu wymagają maksymalnie dziesięciu wzorów więcej.
Żeby nie było off-topu, coś suchego, ale mnie rozbawiło:
why did hipster burn his tongue?
.
.
.
.
.
.
.
because he drank his coffee before it was cool
Żeby nie było off-topu, coś suchego, ale mnie rozbawiło:
why did hipster burn his tongue?
.
.
.
.
.
.
.
because he drank his coffee before it was cool
- kominkowa
- Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 8 lut 2013, o 14:54
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Poznań, Wlkp
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 14 razy
Kawały
Mam nadzieję, że nie było jeszcze takiego sucharka.
Tak z dystansem...
Dwóch inżynierów wybrało się na wyprawę balonem. Wszystko zapowiadało się dobrze, nagle jednak zerwał się silny wiatr, który zniósł balon bardzo daleko od miejsca startu. Dryfujący w balonie podróżnicy byli zagubieni. W pewnej chwili zauważyli w dole na drodze samotnego piechura. - Halo, proszę nam powiedzieć, gdzie się znajdujemy! - wykrzyknęli. Przechodzień po chwili milczenia zawołał: - Znajdujecie się w balonie!
- Do diabła - rzekł jeden z podróżników - że też musieliśmy akurat trafić na matematyka.- Skąd wiesz, że był to matematyk? - zapytał drugi. - To oczywiste, przecież jego odpowiedź była doskonale precyzyjna, ale zupełnie bezużyteczna.
Tak z dystansem...
Dwóch inżynierów wybrało się na wyprawę balonem. Wszystko zapowiadało się dobrze, nagle jednak zerwał się silny wiatr, który zniósł balon bardzo daleko od miejsca startu. Dryfujący w balonie podróżnicy byli zagubieni. W pewnej chwili zauważyli w dole na drodze samotnego piechura. - Halo, proszę nam powiedzieć, gdzie się znajdujemy! - wykrzyknęli. Przechodzień po chwili milczenia zawołał: - Znajdujecie się w balonie!
- Do diabła - rzekł jeden z podróżników - że też musieliśmy akurat trafić na matematyka.- Skąd wiesz, że był to matematyk? - zapytał drugi. - To oczywiste, przecież jego odpowiedź była doskonale precyzyjna, ale zupełnie bezużyteczna.