Święte słowa... Chociaż ja nie zdawałem matury w formie z testem, a wyłącznie z zadaniami otwartymi, uważałem wtedy (przeszło 7 lat temu) jej poziom za dobry, ale mógłby być trochę wyższy. A teraz...VillagerMTV pisze:Maturę można zdać strzelając. Bo na 25 pytań trzeba odpowiedzieć na 15 i jest zdane. Nie mówiąc już o tym, że 5 pkt. zawsze się zdobędzie na policzeniu delty.
Teraz jest niepotrzebny test, a cała matura może być z powodzeniem zdana przez gimnazjalistę.
Matura zdewaluowała się wiele lat wstecz, kiedy nastał bum na studia. Teraz bardzo dużo osób uważa, że co im tam matura potrzebna, skoro pójdą na studia i tam dopiero zdobędą coś, co się tak na prawdę będzie liczyło. Nic bardziej mylnego.VillagerMTV pisze: Matura powinna być obowiązkowa, ale nie na poziomie takim jak jest. Ogólnie matury powinny być trudniejsze, bo teraz zdanie matury nic nie znaczy, a to jednak jakiś dyplom jest i powinno się cieszyć, że się go ma, powinien wynagradzać pracę.
A jeszcze sama matura, czy też nauczanie w liceum, jak napisał:
Matura w obecnym układzie sprawdza w zasadzie co? Schematy? Uczeń dostanie zadanie odbiegające od wielokrotnie przerabianego i mimo iż posiada pełną wiedzę potrzebną do jego rozwiązania, nie potrafi go zrobić. Albo ma znaleźć pierwiastki wielomianu podanego w postaci iloczynowej i co robi? Wymnaża nawiasy i korzysta z twierdzeń o pierwiastkach całkowitych/wymiernych! Takie parodie dzieją się nawet na studiach (niematematycznych). Popadanie w schematy najlepiej widać jeśli aktywnie przegląda się to forum - ileż razy widziałem komentarze typu:henryk pawlowski pisze:Kolego , mylisz role egzaminu! Egzamin nie ma uczyć ,lecz ma sprawdzać: myślenie, wiedzę,umiejętność wyciągania wniosków etc... ,nie zaś uczyć tego. Tego powinna uczyć szkoła i WŁASNA,SAMODZIELNA PRACA!
Nie mam pojęcia jak to zrobić.
Nie wiem, z czego skorzystać.
Pomocy, nie potrafię tego zrobić.
Robiłem podobne ale to mi nie wychodzi.