Lepszego tłumaczenia nigdy nie widziałem. Chociaż kiedyś oczy me ujrzały równie piękne: klik!Ponieważ najbardziej fascynowały ją ciągi liczbowe i analiza matematyczna, czyli zagadnienia, które studenci omawiają podczas pierwszego roku nauki, Książek trzy razy rzucała studia i zaczynała je od początku.
Słaba analogia: krowę na polu widzę, wydoję, napiję się mleka...arek1357 pisze: W sumie wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi...A mleko jest z supermarketu czy od krowy...Ja tam jestem dzieckiem moich rodziców.
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDMianowicie zona zmusza mnie do seksu oralnego, co
uwazam za ohyde niezgodna z moja godnoscia jako
czlowieka bozego.
I wali kijem każdego, kto ma inny pogląd na to jak ta miłość ojczyzny powinna wyglądaćarek1357 pisze:
Narodowiec to ten co kocha i szanuje własny kraj.
Czasem i tak być powinno w obronie najbliższych czy Ojczyzny czasem warto walnąć w mordę,I wali kijem każdego, kto ma inny pogląd na to jak ta miłość ojczyzny powinna wyglądać
Własna szkoła własny pieniądz , broń, Kościół... tego powinniśmy się trzymać te rzeczy na własność...Kościół, Szkoła, Strzelnica, Mennica...
Witam w klubie...O, to super, jestem narodowcem
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=00qdpubFA2AI ja decyduję kto swój. I profilaktycznie lać każdego kto nie w moich barwach... Już kiedyś tak byłoarek1357 pisze:Czasem i tak być powinno w obronie najbliższych czy Ojczyzny czasem warto walnąć w mordę,I wali kijem każdego, kto ma inny pogląd na to jak ta miłość ojczyzny powinna wyglądać
obrona własna jest potrzebna. Powinniśmy mieć broń umieć się bronić, nauka strzelania w szkołach,
samoobrona, itd...
O własnym Bogu zapomniałeś (bo przecież ten watykański to nie nasz)
Własna szkoła własny pieniądz , broń, Kościół... tego powinniśmy się trzymać te rzeczy na własność...
Czemu to nie nasz, ktoś nam tego Boga musi ukazać a kto jak nie Watykan, masz kogoś lepszego?O własnym Bogu zapomniałeś (bo przecież ten watykański to nie nasz)
To kto/co było z Watykanu? bożek czy kremówki? .Premislav pisze:Duża część Polaków czci przecież bożka od kremówek z Watykanu..
Nie. Jestem wrogo nastawiony do ludzi, którzy uważają się za chrześcijan, bo chodzą do kościoła (całkiem możliwe, że z przyzwyczajenia), a nie stosują się do zasad swojej religii i zioną hipokryzją/moralnością Kalego. Nie znaczy to, że zazwyczaj jakoś okazuję tę wrogość publicznie.A w sumie nasunęło mi się takie pytanie. Jesteś wrogo do chrześcijan nastawiony?
Tutaj się z Tobą zgodzę. Jest takie powiedzenie ale pewnie znasz :" modli się przed figurą a diabła ma za skórą".Premislav pisze:Nie. Jestem wrogo nastawiony do ludzi, którzy uważają się za chrześcijan, bo chodzą do kościoła (całkiem możliwe, że z przyzwyczajenia), a nie stosują się do zasad swojej religii i zioną hipokryzją/moralnością Kalego
Myślę, że Polacy uznają św. Jana Pawła II za autorytet. Zwłaszcza młodzi. Oczywiście nie wszyscy. Jednak owy kult nie jest chyba widoczny na każdym kroku.Premislav pisze:No i wnerwia mnie w Polsce powierzchowny kult Jana Pawła II.
Mam nieodparte wrażenie, że wielu ludziom, którzy gładko wygłaszają okrągłe zdania o patriotyzmie, rodzinie, miłości z tym biblijnym Bogiem raczej słabo po drodze. Wszak mówi coś o drugim policzku, a na dodatek syn-Żyd - któż to widział?arek1357 pisze:Czemu to nie nasz, ktoś nam tego Boga musi ukazać a kto jak nie Watykan, masz kogoś lepszego?O własnym Bogu zapomniałeś (bo przecież ten watykański to nie nasz)
Jak się uczysz np o całkach to od kogo się uczysz od Hubota? czy od np. Rudnickiego lub Leji.
Tak jak i Boga, też muszę się uczyć od kogoś mądrzejszego i mam do wyboru Watykan np.: Piusa X wybitny jak dla mnie autorytet, lub Lutra diabła...