Gdybyś był łaskaw nie obrażać Lema, to byłbym zobowiązany.
Poza tym w jaki sposób fizycy są „lewaccy" i którzy konkretnie? Nie ogarniam. To znaczy powiem tak: niech sobie fizyk będzie choćby i zwolennikiem islamizacji Europy, dopóki zajmuje się rzetelnie swoją działką. Podziały w stylu lewica-prawica są raczej charakterystyczne dla nauk społecznych i oczywiście ludzie mają swoje poglądy, ale nie widzę, jak w naukach ścisłych mogłyby one rzutować na dziedzinę, którą dani naukowcy się zajmują i na to, co oni do niej wnoszą. Nawet wierząc w słuszność umowy społecznej i innych pierdół można być jednocześnie dobrym naukowcem i wnosić nową jakość, podobnie Polański jest wielkim reżyserem, a jednocześnie przestępcą seksualnym (i to nie umniejsza klasy jego filmów, co innego jeśli rozpatrywać jego klasę jako człowieka).
A że choćby wspomniany profesor Hawking lubi sławę (nawet zdaje się wystąpił w którymś odcinku sitcomu The Big Bang Theory, jak pamiętam, bo akurat oglądałem) i wypowiada się też czasem w kwestiach światopoglądowych (ma w sumie do tego prawo, ale mnie jego zdanie w takich tematach niezbyt frapuje), to już inna sprawa.
-- 18 sty 2018, o 01:13 --
A mleko jest z supermarketu czy od krowy...
Mleko jest syntezowane przez Reptilian, żeby kontrolować Polaków, ja pamiętam jeszcze takie prosto od krowy, które piłem pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, ale od tamtego czasu jaszczury wybiły krowy (stąd kał, czyli pozostałości po rzezi zwierząt określanych jako
cows) i dają taki substytut pozwalający władać umysłami zwykłych ludzi. By uwolnić się spod tego wpływu, należy się zabić lub łyknąć sobie wódeczki/jakiejś naleweczki.