Z racji że temat Miodzia zakończony (szkoda że ankiety nie było ), a sam temat jest w Hyde Parku, pozwolę sobie poruszyć kwestię dość pośrednio związaną z tym o czym toczyła się dyskusja.
Mianowicie, Miodzio jaki jest każdy widzi, nie sądzę by miał być użytkownikiem tegóż forum jest antyreklamą - gdyż nawet jeśli przyjąć że faktycznie odstrasza stąd ludzi, jest tu cała masa użytkowników przykrywających swym działaniem jego przywary. Taki właśnie przykład chcę tu zaprezentować, jako wzór do naśladowania, kierunek w którym powinni podążać chcący jak najefektywniej pomagać mniej matematycznie uzdolnionym i przykład tego, że można prostą wskazówką zwracającą uwagę na oczywistą oczywistość bardzo komuś pomóc zamiast wyrabiać sobie o nim od razu negatywne zdanie - nie trzeba być leniem czy przygłupem by czasami patrzeć, a nie widzieć
Otóż tym przykładem mógłby być moderator Afish, z którym to chyba najczęściej mam tu do czynienia, z racji działu w którym najczęściej piszę. Najlepszum przykładem niech będzie jego pierwsza odpowiedź z tego tematu ->
https://www.matematyka.pl/334882.htm, gdzie kolega rzeczowo, w kilku zdaniach, nie podając gotowca (podając ale sądząc po treści postu nie miał takiej intencji) rozjaśnia sytuację. Gdy trzeba, podaje gotowca ->
https://www.matematyka.pl/335340.htm, a potem w kolejnej odpowiedzi wyjaśnia, dlaczego tak a nie inaczej - czasem dobrze wyłożyć komuś gotowcem kawę na ławę, gdy spokojnie prześledził tok rozumowania i powtórzy parę razy sposób rozwiązania nie do końca może i zrozumie, ale COŚ się nauczy - będzie umiał dany typ zadań rozwiązań. A nie każdy chce być Einsteinem.
A niekiedy błąd wskaże bezpośrednio, lecz da możliwość samodzielnego domyślenia się przyczyn -> [url]http://www.matematyka.pl/256452.htm[/url]
To tyle. Na odchodnym pragnę jednak dodać, że fakt iż na tematy bardzo niekiedy skomplikowane, wymagające zakupu specjalistycznych książek czy zapłacenia za drogie korepetycje odpowiedź możemy uzyskać tutaj, nakazuje wstrzymać się z krytyką osób pomagających gdy te nie odzwierciedlają naszego ideału wirtualnego korepetytora. Może i czasem przyjdzie nam podenerwować się na osobę chcącą nam pomóc, ale kilka dych w kieszeni zostanie I za te kilka dych pragnę pomysłodawcom i osobom udzielającym pomocy podziękować.
Dziękuję, dobranoc.