wrr! czyli to co nas wnerwia
-
- Użytkownik
- Posty: 1361
- Rejestracja: 9 cze 2004, o 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1 raz
wrr! czyli to co nas wnerwia
Ja uważam, że ściąganie, jak wszystko, jest dla ludzi. Nie pochwalam nieróbstwa, ale uważam, że należy sobie pomagać. Co innego zresztą podpowiadać, co innego dać spisać z własnej kartki- zawsze można rżnąć głupa w tym 2 przypadku
Ściągać też należy umieć z głową- dopuszczam napisanie sobie na ściądze podstawowych wzorów, jeśli ktoś umie je sobie dalej przekształcić. Jak ktoś jest beton, taka ściąga nic mu nie pomoże. Sam tak ściągałem w liceum i na pierwszych latach studiów
Ściągać też należy umieć z głową- dopuszczam napisanie sobie na ściądze podstawowych wzorów, jeśli ktoś umie je sobie dalej przekształcić. Jak ktoś jest beton, taka ściąga nic mu nie pomoże. Sam tak ściągałem w liceum i na pierwszych latach studiów
-
- Użytkownik
- Posty: 154
- Rejestracja: 8 wrz 2006, o 20:06
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
- Podziękował: 39 razy
- Pomógł: 12 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
A mnie najabradziej denerwuje jak tlumacze komus cos, co jest banalnie proste i ta osoba po dluzszym czasie nadal nie moze tego zrozumiec ;P I nie chodzi tu o to, ze zle tlumacze, bo wydaje mi sie, ze dobrze.. tylko nie do wszystkich dociera to w tempie jakie by mnie zadowalalo..;P
- Calasilyar
- Użytkownik
- Posty: 2656
- Rejestracja: 2 maja 2006, o 21:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
- Podziękował: 29 razy
- Pomógł: 410 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
mnie wkurza to, gdy ktos tego nie dopuszcza -> w końcu matma to nauka, w której najważniejsze jest myślenie i logika, a nie to czy się zna na blachę jakiś tam sobie wymyślny wzór... w końcu od czego sa tabliceNostry pisze:dopuszczam napisanie sobie na ściądze podstawowych wzorów
-
- Użytkownik
- Posty: 154
- Rejestracja: 8 wrz 2006, o 20:06
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
- Podziękował: 39 razy
- Pomógł: 12 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
Bierut Hahahahaha ;P Dzieki.. a co do sciag.. to na prawie kazdym sprawdzianie mam.. ale nie korzystam..;P Bo piszac sciage zawsze sobie powtarzam
- Calasilyar
- Użytkownik
- Posty: 2656
- Rejestracja: 2 maja 2006, o 21:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
- Podziękował: 29 razy
- Pomógł: 410 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
cicho! doskonale rozumiem help_me;)Bierut pisze:Tak ci się tylko wydaje
- LecHu :)
- Użytkownik
- Posty: 953
- Rejestracja: 23 gru 2005, o 23:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: BFGD
- Podziękował: 16 razy
- Pomógł: 162 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
Na niektóre przedmioty w liceum już szkoda tracić czasu. Ja na niektórych lekcjach korzystam z książki. A wkurza mnie jak ktoś ciamka przy jedzeniu, albo jak każe mi się na pamięć uczyć np głupich wierszyków.
- Bierut
- Użytkownik
- Posty: 686
- Rejestracja: 26 paź 2006, o 17:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 84 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
Ja teżCalasilyar pisze:cicho! doskonale rozumiem help_me;)
Ucząc się wierszów na pamięć, później będzie ci się łatwiej zapamiętywać innych rzeczy.LecHu pisze:(...)każe mi się na pamięć uczyć np głupich wierszyków.
Ostatnio zmieniony 2 lis 2006, o 23:02 przez Bierut, łącznie zmieniany 1 raz.
- Calasilyar
- Użytkownik
- Posty: 2656
- Rejestracja: 2 maja 2006, o 21:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
- Podziękował: 29 razy
- Pomógł: 410 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
pamiętam psalmy z pierwszej klasy -> trauma pozostanie mi aż po sam grób... brrr... ciarki na samo wspomnienie...LecHu pisze:jak każe mi się na pamięć uczyć np głupich wierszyków
- Calasilyar
- Użytkownik
- Posty: 2656
- Rejestracja: 2 maja 2006, o 21:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
- Podziękował: 29 razy
- Pomógł: 410 razy
- Sokół
- Użytkownik
- Posty: 451
- Rejestracja: 17 wrz 2006, o 19:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 55 razy
wrr! czyli to co nas wnerwia
a mnie denerwuje jak dzis mialem oddana kartowke z dzialan na liczbach (w czasie lekcje ktos tam przy tablicy zapomnial tabliczki mnozenia, to nauczyciel sie zdenerwowal i zrobil) i mialem 10/11 i dostalem 3. A tego jednego pkt. nie dostalem, bo jak dzielilem pisemnie 772 przez 35 to zostawilem wynik 22,05714... a nie 22 2/35. Gdyby wiedzial ze ma byc w ulamku to of koz bym zrobil, bo to proste. A tak nie pomyslalem i dupa, troja :/
-
- Użytkownik
- Posty: 1361
- Rejestracja: 9 cze 2004, o 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1 raz
wrr! czyli to co nas wnerwia
Na małej stacji w wiosce PoronicPrzytocz tutaj jakiś
gdy pociąg stanął wśród zgrzytu szyn
wyszedł na stację ojciec, a po nim
raźno wyskoczył na peron syn
cośtam cośtam, wesoło idą
raźno, radośnie płynie im czas
gdy podziwiają wspaniały widok
góry i chmury, strumień i las
cośtam cośtam
spojrzał na syna i tak mu rzekł:
tu, po tych dróżkach, dawno już temu
za moich młodych dziecinnych lat
chodził na spacer człowiek, któremu
nową epokę zawdzięcza świat.
czy wiesz, o kim mówię?
wiem, o Leninie,
czy Lenin tutaj mieszkał i żył?
tu na tej stacji, tu w Poroninie
przed żandarmami cara się krył
nim rewolucja wstrząsnęła światem,
zanim się carski zawalił tron,
Lenin dwukrotnie mieszkał tu latem,
tu swe zwycięstwa obmyślał on
Zamilknął ojciec i zamyśleni
dalej górami wśród ciszy szli
tymi dróżkami któremi Lenin
być może chadzał za dawnych dni