Hazard - co o tym myslicie?

Heniu78 · Post autor: **Heniu78** » 13 cze 2011, o 21:15

To moja pierwsza wypowiedź więc: Witajcie!

Jestem zapalonym hazardzistą - oczywiście w granicach rozsądku xD To mimo wszystko bardzo fajne uczucie kiedy z maszyny sypią się pieniążki, tudzież kiedy na koncie pojawia się dodatkowa sumka Jednak często spotykam się z nieuczciwością bukmacherów wobec mnie. Czy to tylko mój problem?

[reklama] - luka52

Frey · Post autor: **Frey** » 13 cze 2011, o 21:47

Jak dla mnie czysta i bezcelowa reklama, czyli do kosza.

miki999 · Post autor: **miki999** » 13 cze 2011, o 23:28

Skoro temat pozostał, to znaczy, że dyskusja się toczy, tyle że bez linka z reklamą

Myślę, że ideą hazardu jest oszustwo, zatem nie wiem co to znaczy "nieuczciwość bukmacherów".

zidan3 · Post autor: **zidan3** » 13 cze 2011, o 23:39

Ja osobiscie jak sobie licze prawdopodobienstwo wygranej to odechciewa mi sie grac ale z drugiej strony jest mysl "a moze akurat pyknie?". Mimo wszystko nie gram.

piti-n · Post autor: **piti-n** » 13 cze 2011, o 23:53

Raz zagrałem i wystarczy

norwimaj · Post autor: **norwimaj** » 13 cze 2011, o 23:53

Nie orientuję się za dobrze w temacie, ale z tego co wiem, bukmacherzy wcale nie muszą być nieuczciwi. Wystarczy że wartość oczekiwana ich zysku będzie większa od zera oraz znajdzie się odpowiednio dużo chętnych do gry. Wtedy już dają im niemal gwarantowany zysk. Co innego z klientem. On ma zawsze dwie możliwości. Wygra albo przegra.

miki999 · Post autor: **miki999** » 13 cze 2011, o 23:55

Wystarczy że wartość oczekiwana ich zysku będzie większa od zera oraz znajdzie się odpowiednio dużo chętnych do gry.

No i tutaj właśnie tkwi ta nieuczciwość ;]

smigol · Post autor: **smigol** » 14 cze 2011, o 00:49

Wszystko jest dla ludzi. W rozsądnych granicach. U mnie są nimi puszczenie lotka, jak jest ogólnonarodowy zryw na kumulację. Kiedyś wrzuciłem 2 zł do jednorękiego bandyty, po oczywistej przegranej więcej tego nie zrobię
Jakiś czas temu naszła mnie ochota, żeby nauczyć się grać w pokera, może jutro o tym poczytam (tzn. dzisiaj, jakby ktoś znał strony www o tej tematyce warte polecenia, to poproszę na priv )

piti-n · Post autor: **piti-n** » 14 cze 2011, o 02:20

Kiedyś wrzuciłem 5 zł i zyskałem nieoczekiwanie 25 zł (na szczęście na tym poprzestałem, bo pewnie bym później to wszystko przegrał). Szczęście nowicjusza. Raz spróbowałem i powtarzać nie mam zamiaru. Jakoś mało mnie to rajcuje. A to że oszukują to jest chyba oczywiste. A może raczej nie oszukują tylko wykorzystują ludzką chciwość (dlatego jedni się uzależniają a inni nie) i ich nie wiedzę.

Althorion · Post autor: **Althorion** » 14 cze 2011, o 10:00

Przywykłem grać tylko wtedy, gdy wydaje mi się, że mam dodatnią oczekiwaną wartość zysku. Przy czym rozumiem, że dla niektórych hazard jest po prostu rozrywką, więc trudno oczekiwać racjonalności w doborze gier.

wiskitki · Post autor: **wiskitki** » 14 cze 2011, o 10:10

Ja tam nie gram wcale, nie mam czasu na bzdury, bo we wtorek egzamin z analizy

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 14 cze 2011, o 11:53

Jakiś czas temu naszła mnie ochota, żeby nauczyć się grać w pokera, może jutro o tym poczytam (tzn. dzisiaj, jakby ktoś znał strony www o tej tematyce warte polecenia, to poproszę na priv )

Wbijaj młody do Wawy na pokerka Wszystko Cię nauczę. Wczoraj, grając z kumplami, wygrałem prawie 100 zeta więc coś tam umiem

Frey · Post autor: **Frey** » 14 cze 2011, o 13:25

miodzio1988, zależy z kim grałeś

co do stronki to poker strategy kropka com jest całkiem przyzwoita, bo uczy podstaw i jak nie "przewalić" całej kasy od razu.

norwimaj · Post autor: **norwimaj** » 14 cze 2011, o 16:21

miki999 pisze:
Wystarczy że wartość oczekiwana ich zysku będzie większa od zera oraz znajdzie się odpowiednio dużo chętnych do gry.
No i tutaj właśnie tkwi ta nieuczciwość ;]

W pewnym sensie tak, ale jeśli obie strony znają zasady i przystępują do gry dobrowolnie, to można powiedzieć, że gra jest w pełni uczciwa.

Althorion pisze:Przywykłem grać tylko wtedy, gdy wydaje mi się, że mam dodatnią oczekiwaną wartość zysku.

Czy w szczególności gardzisz wszelkiego rodzaju ubezpieczeniami, czy nie podciągasz tego pod hazard? Jeśli to zbyt wścibskie pytanie, to przepraszam, nie musisz odpowiadać.

Althorion · Post autor: **Althorion** » 14 cze 2011, o 16:25

Czy w szczególności gardzisz wszelkiego rodzaju ubezpieczeniami, czy nie podciągasz tego pod hazard?

Zaraz "gardzę". Nie. Po prostu, mając wybór, się nie ubezpieczam, chyba że uważam, że dany przedmiot ma dla mnie wartość większą, niż jego cena (np. używam go do pracy i jego utrata kosztowałaby mnie przepadek sporej części zysków lub ma wartość sentymentalną). I, podobnie jak w przypadku hazardu, rozumiem ludzi, dla których komfort psychiczny związany z ubezpieczeniem jest wart więcej niż oczekiwana strata na nim.