Witam!
Chodzę do II gimnazjum. W podstawówce byłem dobry z matematyki i nie musiałem się jej za bardzo uczyć. Wystarczyło, że odrobiłem pracę domową, posłuchałem na lekcji i miałem 5 z matematyki. Niestety w gimnazjum nie jest tak łatwo. Teraz po odrobieniu pracy domowej i słuchaniu mam ledwo 3. Z fizyki balansuję między 3, a 4. Z niej też chciałbym się trochę podciągnąć. Wiem, że to trochę za późno, bo już koniec roku i za wiele nie zdziałam, ale może w następnym będzie mi łatwiej. Przechodząc do sedna - jakie polecicie książki, aby nadrobić ten materiał? Tylko nie piszcie, że było się uczyć, a nie teraz pytasz na forum. Co się stało to się nie odstanie. Chcę nadrobić ten materiał.
P.S. Nie mam książek z poprzedniego roku.
Jakie polecacie książki do matematyki i fizyki od podstaw?
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 gru 2009, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Iłża
- Podziękował: 3 razy
- aniu_ta
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 18:23
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Pomorskie
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 92 razy
Jakie polecacie książki do matematyki i fizyki od podstaw?
To pożycz od młodszych kolegów, albo zapytaj w klasie bo na pewno ktoś maP.S. Nie mam książek z poprzedniego roku.
imo nie ma sensu szukać innych książek jeśli chcesz nadrabiać materiał który jest w podstawie programowej. ucz się na bieżąco, jak czegoś nie wiesz to pytaj na forum. a z czym konkretniej masz problem? jakieś konkretne działy?
i nie ucz się na siłę jeśli chcesz poćwiczyć jakieś zagadnienie to weź podręcznik / zeszyt ćwiczeń i porozwiązuj parę zadanek z jednego tematu. ewentualnie przypomnij sobie wzory, poczytaj teorię. możesz zrobić sobie taką "ściągę" ze wszystkimi wzorami. ucz się tak, żeby ta matma i fizyka były dla ciebie przyjemnością, a nie przymusowym poprawianiem ocen.
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 gru 2009, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Iłża
- Podziękował: 3 razy
Jakie polecacie książki do matematyki i fizyki od podstaw?
Moją piętą achillesową jest geometria. ;P A najczęściej to gdy już kończę wyliczać jakieś zadanie to najczęściej popełniam jakiś głupi błąd i dostaję za to 1, 2 pkt zamiast np. 5. Czy da się jakoś to wyrobić, żeby jak najrzadziej popełniać błędy.aniu_ta pisze:
. a z czym konkretniej masz problem? jakieś konkretne działy?
- aniu_ta
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 18:23
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Pomorskie
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 92 razy
Jakie polecacie książki do matematyki i fizyki od podstaw?
Najlepsza metoda to zdecydowanie 3xĆ ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć
Jak zrobisz kilkanaście zadań jednego typu, to poprawne postępowanie wryje ci się w pamięć i już więcej nie zrobisz głupich błędów. Na to nie ma innej rady. Tylko ciężką pracą można dojść do celu.
Ja też jeszcze jakiś czas temu robiłam głupie błędy, np. myliłam się w działaniach pisemnych albo zapominałam o jednostkach. Ale na szczęście pozbyłam się już w pewnym stopniu tych "złych nawyków".
Jeśli chodzi o geometrię to zadania potrafią być wredne Często trzeba być spostrzegawczym, bo jak się nie zauważy np. trójkątów podobnych albo trójkąta prostokątnego to można w ogóle nie zrobić zadania. Ale tą spostrzegawczość również można wyćwiczyć, serio. Im więcej zadań rozwiążesz, tym będzie lepiej dla Ciebie.
Jak zrobisz kilkanaście zadań jednego typu, to poprawne postępowanie wryje ci się w pamięć i już więcej nie zrobisz głupich błędów. Na to nie ma innej rady. Tylko ciężką pracą można dojść do celu.
Ja też jeszcze jakiś czas temu robiłam głupie błędy, np. myliłam się w działaniach pisemnych albo zapominałam o jednostkach. Ale na szczęście pozbyłam się już w pewnym stopniu tych "złych nawyków".
Jeśli chodzi o geometrię to zadania potrafią być wredne Często trzeba być spostrzegawczym, bo jak się nie zauważy np. trójkątów podobnych albo trójkąta prostokątnego to można w ogóle nie zrobić zadania. Ale tą spostrzegawczość również można wyćwiczyć, serio. Im więcej zadań rozwiążesz, tym będzie lepiej dla Ciebie.