Czy matura z matematyki powinna być obowiązkowa?

[podboq]

No to zycie ci lekarza takiego jak moj znajomy

on trafil do przychodni bo nie zrozumial z jakich cwiczen byl zwolniony choc mial to napisane jak krowie na rowie

no ale on studia skonczy i takich bedziesz mial ekspertow w kraju jak on

[Rogal]

Ty nadal nie rozumiesz, że jak dany "fachowiec" jest kiepski, to nikt do niego nie przyjdzie. Wystarczy tylko przywrócić w danym sektorze konkurencję.
Ale bez tego, to i tak będzie syf, więc jeden Twój znajomy więcej lub mniej nic nie zmieni.

[alfa01]

Ja uważam że matura powinna być - bo nie każdy idzie na studia po szkole - a pracodawca może chcieć zatrudnić kogoś na takim stanowisku że wyniki egzaminu z wiedzy uważa za potrzebne.

Tak więc maturka powinna być - ale uczeń powinien wybierać na nią 4 dowolne przedmioty szkolne.

Szkolne to znaczy te które miał w szkole, jako osobny przedmiot, (nie dotyczy zawodowych w technikach rzecz jasna) żadnych "Wiedz o tańcu", i "Filozofii"

4 przedmioty i tyle. Wziąłbym sobie Matematykę, Angielski, Geografię, i yy WOS! oo

To jest uczciwsze ponadto zgodne z doktryną szanowania indywidualizmu zainteresowań ludzi - oczywiście z religii by nie można było - ta lekcja jest wrzucona na siłę i jest stratą czasu, już wolał bym mieć dwie matematyki czy nawet inny przedmiot więcej więcej niż to badziewie - nieobowiązkowe nie jest - ale to okienko się ma. A państwo oczywiście świeckie - ale to już temat na inne forum ;p

[zati61]

Ja uważam, że wszystko powinno byc dowolne. Zarówno matematyka jak i polski i angielski. Niech każdy sam sobie wybierze drogę. Tylko później bez płaczu

To jedź do USA uczyć sie. Jakoś ten ich system kształcenia nie jest moim zdaniem najlepszy dla "kowalskiego". Widać to chociażby po tych wszystkich filmikach/reportażach/wywiadów z "kowalskimi".
ps. Kowalscy nie obrażajcie sie.

Rozumiem, że dla humanistów matematyka to niepotrzebna nauka, ale w życiu(co ja wiem o zyciu...) wyposażeni w tą wiedzę, przydaje się niezwykle często. Dla biologów/chemików chyba nie ma co mówić, bo te dziedziny leżałyby gdyby nie wkroczyła królowa nauk.

[mx2]

To jedź do USA uczyć sie. Jakoś ten ich system kształcenia nie jest moim zdaniem najlepszy dla "kowalskiego". Widać to chociażby po tych wszystkich filmikach/reportażach/wywiadów z "kowalskimi".
ps. Kowalscy nie obrażajcie sie.

Taaa
Szczególnie widać to po Harvardzie, MIT, Yale, Cambrige, Stanford etc.

Zobacz jaka flaga pojawia się w top 100 najczęściej

[michalchoromanski]

Nie rozumiem podstaw pytania: oczywiście że matematyka powinna być obowiązkowa. Rozwija umysł, uczy logicznego myślenia. Trzeba popularyzować matematykę i studia techniczne ponieważ za dużo mamy socjologów, którzy nie wnoszą wartości dodanej do naszej gospodarki

[Piotr Godlewski]

Podpisuję się pod postem wyżej wymienionym. Dodatkowo dodam link, być może znacie, ale mnie to przeraziło:

[adam1400]

Ja matematykiem nie jestem ale uważam że powinna być obowiązkowa z kilku powodów:

1) jest tak samo istotna jak j. polski
2) nie jest trudniejsza, więc mogła by spokojnie byc obowiązkową
3) brak matury z matematyki zamyka potem drogę na niektóre studia. Ja zdecydowałem się że pójdę na Politechnikę Wrocławską dopiero po maturach, i mając maturę z historii i wosu mam teraz spore problemy z matematyką

Ty się zdecydowałeś iść na polibudę na jakiegoś inżyniera... a nie rozumiesz że są też studenci historii. A im po co jest matma??-- 21 lis 2010, o 11:23 --

Bez przesady, nowy standard z matury obowiązkowej jest śmieszny. Uważam że jeśli ktoś chodź troszeczkę posiedzi nad nauką matematyki to bez problemu zda maturę z matematyki, zadania zamknięte są po prostu śmieszne, można je rozwiązac w pamięci

A na ile zdałeś maturę z wosu, albo z hist

[smigol]

Ty się zdecydowałeś iść na polibudę na jakiegoś inżyniera... a nie rozumiesz że są też studenci historii. A im po co jest matma??

A po co inżynierowi matura z polskiego? Skoro zdali egzamin gimnazjalny to znaczy, że potrafią się posługiwać językiem polskim, tak samo jak ktoś zdał egzamin gimnazjalny z części ścisłej to znaczy, ze umie liczyć. Więc idąc Twoim tokiem myślenia ani matura z polskiego ani z matmy nie powinna być obowiązkowa, bo studentowi matematyki/fizyki/informatyki etc., etc. nie będzie potrzebne interpretowanie wiersza...

A na ile zdałeś maturę z wosu, albo z hist

Problem w tym, że nie każdy musi zdawać matury z wos-u, albo historii, więc nie wiem do czego pijesz.

[mariuszlo2]

moim zdaniem matury w ogole powinno nie byc, bo to i tak papierek nie swiadczacy o niczym.

uczelnie powinny miec wlasne egzaminy wstepne, z zakresu wiadomosci takiego, jaki uwazaja za stosowny.

[Dumel]

moim zdaniem nie powinno być też egzaminów wstępnych, bo może się komuś powinąć noga a najlepiej aby każdy szczerze ocenił swoją wiedzę w skali 1-1000 i na tej podstawie był przyjmowany/odrzucany.

[Lbubsazob]

a najlepiej aby każdy szczerze ocenił swoją wiedzę w skali 1-1000 i na tej podstawie był przyjmowany/odrzucany

To żart?

[Jan Kraszewski]

najlepiej aby każdy szczerze ocenił swoją wiedzę w skali 1-1000 i na tej podstawie był przyjmowany/odrzucany.

Tylko trzeba wprowadzić dodatkowe kryterium różnicujące dla osób z tysiącem punktów.

JK

[Dumel]

no to może płeć- w ramach akcji "kobiety na politechniki"

[miodzio1988]

a najlepiej aby każdy szczerze ocenił swoją wiedzę w skali 1-1000 i na tej podstawie był przyjmowany/odrzucany

To żart?

To sarkazm (drugi raz się loguje na forum, żeby komuś to wyjaśniać )

no to może płeć
- w ramach akcji "kobiety na politechniki"

No to jeszcze kolor skóry.