To pojęcie pojawia się na jednej stronie w internecie (przejrzałem kilka początkowych stron google). No dobra, na kilku, ale albo matematyka.pl (i tylko ten wątek na forum), albo na stronach gdzie wypowiadasz się Ty, albo na stronach gdzie korzystaj z tej definicji, do której podajesz link. W internecie różni ludzie różne rzeczy piszą. Ja tez mogę napisać, że jestem lekarzem i udzielać Ci porad lekarskich.Czy matematycy tworzący definicję metrycznego (mierzalnego) tensora określającego geometrię przestrzeni używaliby pojęcia "różniczka odległości ds", gdyby to pojęcie nie było matematyczne?
Jedna strona w internecie to nie matematycy.
Zawsze na początku takiej pracy mógłbyś napisać co to jest różniczka odległości, boGdybym w "kompleksowej pracy naukowej" użył na wstępie pojęcia "różniczka odległości ds"
to ile warta byłaby cała praca, gdyby czytelnik nie rozumiał o co chodzi?
"Jeśli coś można w ogóle zrozumieć, można to też zrozumiale wyłożyć"...-- 1 września 2010, 07:13 --
Być może Ty wiesz, tego nie wiem, ale skąd u licha wniosek, że twórcy tej definicji wiedzą, czy różniczka odległości jest odległością?Twórcy cytowanej definicji wiedzą, a o sobie nie wspomnę, bo wiem co wiem.