Uporczywy problem z dowodzeniem i wyprowadzaniem wzorów.

Proste problemy dotyczące wzorów skróconego mnożenia, ułamków, proporcji oraz innych przekształceń.
XavO
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 7 lip 2010, o 11:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Uporczywy problem z dowodzeniem i wyprowadzaniem wzorów.

Post autor: XavO »

Witam.

Chodzi głównie o dowodzenie twierdzeń (np. Bezout, Talesa, i innych związanych z matematyką), oraz wyprowadzanie wzorów na pola trudniejszych figur i brył. Największy problem sprawia mi ten cały "proces" czyli Założenie, Teza i co najgorsze - dowód.

Doradzicie mi jakąś pomoc, albo wskazówki (konkretne przykłady) które pomogą mi z tym ?
Zwłaszcza te wyprowadzanie wzorów, ponieważ jest ich coraz więcej (zwłaszcza, że będe na rozszerzeniu) i raczej zapamiętywanie nie będzie wchodziło w grę (zawsze wzorki zapamiętywalem).

Z góry dziękuje i jeżeli pomyliłem dział to przepraszam.
miodzio1988

Uporczywy problem z dowodzeniem i wyprowadzaniem wzorów.

Post autor: miodzio1988 »

oraz wyprowadzanie wzorów na pola trudniejszych figur i brył.
całki miałeś? jak nie to dużo nie podziałamy
Doradzicie mi jakąś pomoc, albo wskazówki (konkretne przykłady) które pomogą mi z tym ?
Zerkać na dowody i uczyć się konstrukcji tych dowodów( bo z tym jest problem nie?)
Zwłaszcza te wyprowadzanie wzorów, ponieważ jest ich coraz więcej (zwłaszcza, że będe na rozszerzeniu)
Nie musisz wyprowadzać wzorów na maturze.
i raczej zapamiętywanie nie będzie wchodziło w grę (zawsze wzorki zapamiętywalem).
Masz kartę wzorów więc po co?
XavO
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 7 lip 2010, o 11:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Uporczywy problem z dowodzeniem i wyprowadzaniem wzorów.

Post autor: XavO »

Masz kartę wzorów więc po co?
Na lekcji jej nie mamy a nasza matematyczka chce, abyśmy sobie sami wyprowadzali w razie zapomnienia.
całki miałeś? jak nie to dużo nie podziałamy
Niedługo do nich dojdę.
miodzio1988

Uporczywy problem z dowodzeniem i wyprowadzaniem wzorów.

Post autor: miodzio1988 »

Na lekcji jej nie mamy a nasza matematyczka chcę, abyśmy sobie sami wyprowadzali w razie zapomnienia.
No dobrze robi. Wystarczy kilka sztuczek tylko pamiętać. Taki szkic znać.

Niedługo do nich dojdę.
No ok.
Problem chyba rozwiązany, nie?
XavO
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 7 lip 2010, o 11:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Uporczywy problem z dowodzeniem i wyprowadzaniem wzorów.

Post autor: XavO »

Dzięki.
Temat do zamknięcia.
ODPOWIEDZ