Jaki kierunek studiów wybrać?
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 15 sty 2010, o 18:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Podziękował: 7 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Witam już wkrótce będę musiał podjąć decyzję odnośnie tego co chcę studiować, ale niestety mam z tym nie mały problem, możecie mi doradzić co najlepiej by było wybrać?
Zdawałem maturę z matematyki na poziomie rozszerzonym liczę na jakieś 70%
Wydaje mi się że najbardziej interesuje mnie biznes reklama itp ogólnie planuje założyć własny interes w przyszłości a studia traktuję jako deskę ratunkową i chcę zdobywać wiedzę dla samego siebie, dlatego zastanawiam się nad ekonomią na uniwersytecie ekonomicznym w Krakowie jednak niemal wszyscy odradzają mi ten kierunek twierdząc że rynek jest przesycony ekonomistami i nie znajdę w przyszłości pracy.
Zastanawiam się również nad budownictwem na Politechnice Krakowskiej (niestety na AGH raczej się nie dostanę)
Natomiast na AGH zastanawiam się nad studiami: Energetyka, Elektrotechnika, Inżynieria Środowiska, zarządzanie i inżynieria produkcji.
Co waszym zdaniem powieniem wybrać? Albo czemu się jeszcze dodatkowo przyjrzeć? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady.
Zdawałem maturę z matematyki na poziomie rozszerzonym liczę na jakieś 70%
Wydaje mi się że najbardziej interesuje mnie biznes reklama itp ogólnie planuje założyć własny interes w przyszłości a studia traktuję jako deskę ratunkową i chcę zdobywać wiedzę dla samego siebie, dlatego zastanawiam się nad ekonomią na uniwersytecie ekonomicznym w Krakowie jednak niemal wszyscy odradzają mi ten kierunek twierdząc że rynek jest przesycony ekonomistami i nie znajdę w przyszłości pracy.
Zastanawiam się również nad budownictwem na Politechnice Krakowskiej (niestety na AGH raczej się nie dostanę)
Natomiast na AGH zastanawiam się nad studiami: Energetyka, Elektrotechnika, Inżynieria Środowiska, zarządzanie i inżynieria produkcji.
Co waszym zdaniem powieniem wybrać? Albo czemu się jeszcze dodatkowo przyjrzeć? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady.
- Menda
- Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 13 wrz 2007, o 15:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Staszów
- Podziękował: 12 razy
- Pomógł: 4 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Budownictwo na polibudzie to bardzo dobry kierunek, nie musisz płakac jak się na agh nie dostaniesz.
Z kolei na agh godne uwagi są energetyka i elektrotechnika, jeśli się tym interesujesz to takie studia powinny byc dla Ciebie całkiem przyjemne, a o robotę w przyszłości nie powinieneś się martwic, wiadomo brakuje inżynierów z prawdziwego zdarzenia (jeśli Cię interesują techniczne kierunki, sprawdź ofertę programową aghu, powinieneś coś znaleźc dla siebie). Najgorszy wybór to pójśc na studia na kierunku którym się nie interesujesz a idziesz tam tylko z myślą o zarabianiu kasy w przyszłości.
Pozdro
Z kolei na agh godne uwagi są energetyka i elektrotechnika, jeśli się tym interesujesz to takie studia powinny byc dla Ciebie całkiem przyjemne, a o robotę w przyszłości nie powinieneś się martwic, wiadomo brakuje inżynierów z prawdziwego zdarzenia (jeśli Cię interesują techniczne kierunki, sprawdź ofertę programową aghu, powinieneś coś znaleźc dla siebie). Najgorszy wybór to pójśc na studia na kierunku którym się nie interesujesz a idziesz tam tylko z myślą o zarabianiu kasy w przyszłości.
Pozdro
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 15 sty 2010, o 18:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Podziękował: 7 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
No właśnie z tych kierunków najbardziej się interesuję ekonomią i budownictwem, a zwłaszcza tym pierwszym, wydaje mi się że jeśli ktoś jest w czymś dobry i skończy dobrą uczelnię to później nie powinien mieć problemów z pracą nawet w tych najbardziej obleganych sektorach.
- Menda
- Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 13 wrz 2007, o 15:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Staszów
- Podziękował: 12 razy
- Pomógł: 4 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Ja twierdzę że nie trzeba byc ekonomistą żeby trzepac grubą kasę w biznesie.
Zawsze możesz zacząc ekonomię a jak Ci się nie spodoba to stracic rok z życia i zacząc potem co innego.
Ewentualnie możesz zacząc dwa kierunki naraz i potem się zastanowic co z tym fantem zrobic.
Osobiście uważam że studiowanie ekonomii na AE, jest dobre dla tych którzy się tym interesują, albo po prostu poszli tam bo nie wiedzieli gdzie iśc, a uczą się bo chcą w przyszłości byc obrzydliwie bogaci.
Zawsze możesz zacząc ekonomię a jak Ci się nie spodoba to stracic rok z życia i zacząc potem co innego.
Ewentualnie możesz zacząc dwa kierunki naraz i potem się zastanowic co z tym fantem zrobic.
Osobiście uważam że studiowanie ekonomii na AE, jest dobre dla tych którzy się tym interesują, albo po prostu poszli tam bo nie wiedzieli gdzie iśc, a uczą się bo chcą w przyszłości byc obrzydliwie bogaci.
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 15 sty 2010, o 18:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Podziękował: 7 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Wszystko do mnie pasujejest dobre dla tych którzy się tym interesują, albo po prostu poszli tam bo nie wiedzieli gdzie iśc, a uczą się bo chcą w przyszłości byc obrzydliwie bogaci.
Ekonomią się interesuje, ale uważacie że warto? I czy sądzicie że później można znaleźć pracę po tym kierunku?
- youlia
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 6 maja 2010, o 21:03
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Podkarpacie
Jaki kierunek studiów wybrać?
Może częściowo nie w temacie, ale ten wydaje mi się odpowiedni.
Jako że wybieram się na Matematykę Stosowaną z ciekawości postanowiłam zajrzeć, z jakimi to zagadnieniami muszą się mierzyć studenci tego kierunku. Czy powinnam się niepokoić, jeśli to co zobaczyłam wywołało zamiast fascynacji lekką frustrację i panikę? Powiedzcie, proszę, że nie tylko ja tak mam... Bo jest już troszkę za późno, żeby zmieniać zdanie, prawda? Ja się naprawdę nastawiłam na tą matematykę, nic innego chyba już nie wchodzi w grę. ^^
Jako że wybieram się na Matematykę Stosowaną z ciekawości postanowiłam zajrzeć, z jakimi to zagadnieniami muszą się mierzyć studenci tego kierunku. Czy powinnam się niepokoić, jeśli to co zobaczyłam wywołało zamiast fascynacji lekką frustrację i panikę? Powiedzcie, proszę, że nie tylko ja tak mam... Bo jest już troszkę za późno, żeby zmieniać zdanie, prawda? Ja się naprawdę nastawiłam na tą matematykę, nic innego chyba już nie wchodzi w grę. ^^
-
- Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 17 paź 2009, o 09:05
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 6 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Jak się czymś interesujesz i nie widzisz nic innego i sensownego poza tym, to idź to studiować To chyba normalne w większości przypadków po szkole średniej, że zobaczenie tego, co jest na studiach wywołuje 'lekką frustrację i panikę'. Nie przejmuj się, tylko śmiało startuj (zobacz tylko co jest w planie studiów i z grubsza określ, czy to Ci odpowiada). Wybranie innego kierunku 'na siłę' może okazać się niezbyt dobrym pomysłem.
-
- Administrator
- Posty: 34295
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Nie powinnaś się przesadnie niepokoić. Lekki niepokój może działać mobilizująco - trzeba będzie solidnie i systematycznie pracować, ale dasz sobie z tym radę.
JK
JK
- youlia
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 6 maja 2010, o 21:03
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Podkarpacie
Jaki kierunek studiów wybrać?
Można powiedzieć, że trochę mnie pocieszyliście.
Z tą matematyką stosowaną jest tak, że ten kierunek jakoś zawsze mnie trochę odpychał - wizja uczenia się w kółko tylko matmy wydawała mi się lekko męcząca. Pomysł jej studiowania pojawił się nagle, nie wiem czemu, jakoś tak na początku roku, po przeczytaniu jakiegoś artykułu o zawodzie matematyka.
Jeszcze jakiś czas temu byłam zdecydowana na kierunki typu inżynieria biomedyczna i biotechnologia, wydają mi się super-ciekawe, ale po nich raczej nie ma żadnych perspektyw. Nawet trochę żałowałam, że w liceum nie wybrałam profilu biol-chem i nie mam teraz szans na medycynę...
Z drugiej strony, jak sobie pomyślę, że miałyby mnie ominąć te wspaniałe 3 lata rozszerzonej matematyki i cudowne uczucie "ogarniania" analizy matematycznej czy zadań optymalizacyjnych, to aż mnie coś skręca w środku. Zawsze lubiłam matmę i była ona u mnie na pierwszym miejscu, zawsze chciałam ją dogłębnie zrozumieć. Czasem łapię się na tym, że w środku normalnej czynności zaczynam coś liczyć z prawdopodobieństwa albo geometrii. Chyba sobie nie wyobrażam, żebym mogła zrezygnować z tego kierunku, pewnie żałowałabym, gdybym wybrała coś innego. Ale nadal traktuję tą matematykę trochę jak kierunek "z braku laku", boję się, że mi tak zostanie... Myślę, że materiał studiów z grubsza mi odpowiada, ale pozostaje obawa, czy studiowanie matematyki naprawdę mi się spodoba, czy też będę się męczyć przez te 5 lat.
Z tą matematyką stosowaną jest tak, że ten kierunek jakoś zawsze mnie trochę odpychał - wizja uczenia się w kółko tylko matmy wydawała mi się lekko męcząca. Pomysł jej studiowania pojawił się nagle, nie wiem czemu, jakoś tak na początku roku, po przeczytaniu jakiegoś artykułu o zawodzie matematyka.
Jeszcze jakiś czas temu byłam zdecydowana na kierunki typu inżynieria biomedyczna i biotechnologia, wydają mi się super-ciekawe, ale po nich raczej nie ma żadnych perspektyw. Nawet trochę żałowałam, że w liceum nie wybrałam profilu biol-chem i nie mam teraz szans na medycynę...
Z drugiej strony, jak sobie pomyślę, że miałyby mnie ominąć te wspaniałe 3 lata rozszerzonej matematyki i cudowne uczucie "ogarniania" analizy matematycznej czy zadań optymalizacyjnych, to aż mnie coś skręca w środku. Zawsze lubiłam matmę i była ona u mnie na pierwszym miejscu, zawsze chciałam ją dogłębnie zrozumieć. Czasem łapię się na tym, że w środku normalnej czynności zaczynam coś liczyć z prawdopodobieństwa albo geometrii. Chyba sobie nie wyobrażam, żebym mogła zrezygnować z tego kierunku, pewnie żałowałabym, gdybym wybrała coś innego. Ale nadal traktuję tą matematykę trochę jak kierunek "z braku laku", boję się, że mi tak zostanie... Myślę, że materiał studiów z grubsza mi odpowiada, ale pozostaje obawa, czy studiowanie matematyki naprawdę mi się spodoba, czy też będę się męczyć przez te 5 lat.
-
- Użytkownik
- Posty: 120
- Rejestracja: 17 paź 2009, o 09:05
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 6 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Musisz sama spróbować i się przekonać. Powinno jednak Ci się spodobać, jeśli naprawdę lubisz matematykę. Najwyżej stracisz rok, a to wbrew pozorom nie jest jakaś straszna tragedia. Pozdrawiam.
- youlia
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 6 maja 2010, o 21:03
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Podkarpacie
Jaki kierunek studiów wybrać?
Nie, to akurat w ogóle nie będzie tragedia, zwłaszcza że poszłam rok wcześniej do szkoły Ale mimo wszystko szkoda by mi było rok marnować.
Jaki kierunek studiów wybrać?
Ja znalazłem coś dla siebie na UW, a mianowicie jakiąś Miedzywydziałową Matmę i Ekonomię. Zapowiada się ciekawie, a inne uczelnie też pewnie to oferują
-
- Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 3 sie 2007, o 12:48
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Połaniec/Sandomierz
- Podziękował: 7 razy
- Pomógł: 1 raz
Jaki kierunek studiów wybrać?
Rok to można zmarnować siedząc na tyłku i nic nie robiąc, a nie studiując coś co wydaje Ci się interesujące. Nawet gdyby okazało się, że to nie to, to przynajmniej będziesz wiedzieć, że należy zająć się czymś innym. Grunt to wyciągać wnioski z podjętych decyzji, a nie unikać potencjalnych rozczarowań za wszelką cenę. W sumie to rok temu miałem podobne obawy i do niczego konstruktywnego mnie nie doprowadziły. Więc nie polecam się zbyt długo bić z myślamiyoulia pisze:Nie, to akurat w ogóle nie będzie tragedia, zwłaszcza że poszłam rok wcześniej do szkoły Ale mimo wszystko szkoda by mi było rok marnować.
-
- Moderator
- Posty: 2828
- Rejestracja: 15 cze 2008, o 15:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Seattle, WA
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 356 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
To już zależy od Ciebie. Jeżeli przyłożysz się do nauki, to i praca się znajdzie. Kwestia tylko tego, czy "przepchniesz studia", czy naprawdę nauczysz się czegoś i będziesz w stanie wykorzystać to w praktyceUrielek pisze:Ekonomią się interesuje, ale uważacie że warto? I czy sądzicie że później można znaleźć pracę po tym kierunku?
-
- Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 30 sty 2009, o 11:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 6 razy
Jaki kierunek studiów wybrać?
Na UJ mamy biomatematykę! Może to byłby dobry wybór. Ta dziedzina matematyki stosowanej zajmuje się przede wszystkim tworzeniem i analizą modeli matematycznych opisujących zjawiska w biologii, medycynie i innych pokrewnych naukach.youlia pisze: Jeszcze jakiś czas temu byłam zdecydowana na kierunki typu inżynieria biomedyczna i biotechnologia, wydają mi się super-ciekawe, ale po nich raczej nie ma żadnych perspektyw.
Nie wiem, czy bionauki są tak nieperspektywiczne. W Krakowie realizowany jest projekt Park LifeScience, w którym będą mieć siedziby firmy związane z bionaukami. Chodzą słuchy, że będzie dużo pracy właśnie dla biomatematyków
Może na razie nie ma co martwić się na zapas. A gdyby okazało się (mam nadzieję, że nie), że matematyka to nie był dobry wybór, to przecież nie trzeba męczyć się 5 lat (ani nawet 3) - lepiej spróbować i zrezygnować niż nie próbować wcale. Oczywiscie życzę powodzenia na matematyce!Myślę, że materiał studiów z grubsza mi odpowiada, ale pozostaje obawa, czy studiowanie matematyki naprawdę mi się spodoba, czy też będę się męczyć przez te 5 lat.