Studia - matematyka

Dział dla użytkowników nie lubiących googlować ;) Konkretne zagadnienia matematyczne w sieci, skrypty online, poszukiwania wszelakie acz KONKRETNE!
rzezo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2010, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: zd-wola

Studia - matematyka

Post autor: rzezo »

Mam takie zapytanie do was drodzy matematycy Z jakimi wynikami z matury rozszerzonej z matematyki dostali się ludzie w poprzednich latach na matematykę na UW i UJ??:) Rozumiem że "wystarczy" mieć 100%:) ale pytam poważnie
Dumel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2000
Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 202 razy

Studia - matematyka

Post autor: Dumel »

na UJ próg=0
co do UW to nie mam własnych informacji ale gdzieś na forum czytałem kiedyś że też jakoś bardzo łatwo sie dostać
patry93
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1251
Rejestracja: 30 sty 2007, o 20:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Koziegłówki/Wrocław
Podziękował: 352 razy
Pomógł: 33 razy

Studia - matematyka

Post autor: patry93 »

Dumel - tzn. ktoś nawet niezdający rozszerzonej matury z maty, tylko podstawę, mógł spokojnie dostać się na np. matematykę teoretyczną?
Dumel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2000
Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 202 razy

Studia - matematyka

Post autor: Dumel »

tak. załapały się nawet osoby mające (przez niedopełnienie formalności) 0 punktów rekrutacyjnych a rekrutacja jest wspólna dla wszystkich specjalności
Awatar użytkownika
smigol
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3454
Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 89 razy
Pomógł: 353 razy

Studia - matematyka

Post autor: smigol »

Pewnie uczelnie wychodzą z założenia, że matura z matematyki ma się nijak do matematyki i nie jest żadnym wyznacznikiem umiejętności. Kto ma zostać to zostanie, a reszta odpadnie po pierwszym roku (czy tam semestrze, nie wiem na jakich to się odbywa zasadach ).
rzezo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2010, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: zd-wola

Studia - matematyka

Post autor: rzezo »

Trochę mi się nie chce wierzyć w to co piszecie, raczej się spodziewałem ze zarzucicie mnie wynikami 90% z matury rozszerzonej.
Piotr Jucha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 212
Rejestracja: 30 sty 2009, o 11:43
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 6 razy

Studia - matematyka

Post autor: Piotr Jucha »

smigol pisze:Pewnie uczelnie wychodzą z założenia, że matura z matematyki ma się nijak do matematyki i nie jest żadnym wyznacznikiem umiejętności.
Tak źle to nie jest. Po prostu miejsc na studiach jest dużo (200, a w ubiegłym roku nawet chyba 240), a chętnych bardzo mało. Kiedyś było 2-3 osoby na miejsce i trzeba było mieć jakieś 70-80%, żeby się dostać. To już nie wróci, bo niż demograficzny itp.
Kto ma zostać to zostanie, a reszta odpadnie po pierwszym roku (czy tam semestrze, nie wiem na jakich to się odbywa zasadach ).
Trochę prawdy w tym jest. Zostają ci, którzy mają motywację i pracują. I nie ma żadnego "programowego odsiewu" - dla nas najlepiej byłoby, gdyby wszyscy zostali.
rzezo pisze:Trochę mi się nie chce wierzyć w to co piszecie, raczej się spodziewałem ze zarzucicie mnie wynikami 90% z matury rozszerzonej.
Trzeba było mieć parę punktów ponad 90%, żeby załapać się do trzydziestki szczęśliwców, którzy dostają stypendia motywacyjne w ramach kierunków zamawianych.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34539
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 5226 razy

Studia - matematyka

Post autor: Jan Kraszewski »

rzezo pisze:Trochę mi się nie chce wierzyć w to co piszecie, raczej się spodziewałem ze zarzucicie mnie wynikami 90% z matury rozszerzonej.
Podejrzewam, że aby dostać się na większość matematyk (wszystkie? może poza UW...) wystarczy matura podstawowa. Czy wystarczy, by się utrzymać, to już inna sprawa.

JK
rzezo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2010, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: zd-wola

Studia - matematyka

Post autor: rzezo »

Jeżeli tak wygląda sprawa na UJ to jest to dosyć niepokojące. Bo czy nadal jako absolwent tej uczelni jest się atrakcyjnym pracownikiem na rynku pracy ?? I jak w takim razie ma się prestiż studiowania na UJ do studiowania na UW?? I jak wygląda sytuacja na UW jeżeli chodzi o rekrutacje??
act
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 31 gru 2009, o 16:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 26 razy
Pomógł: 12 razy

Studia - matematyka

Post autor: act »

Naprawdę myślisz, że pracodawcy patrzą na to, gdzie trudno się dostać?
silvaran
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1300
Rejestracja: 6 sty 2009, o 20:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice/Warszawa
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 123 razy

Studia - matematyka

Post autor: silvaran »

rzezo pisze:Jeżeli tak wygląda sprawa na UJ to jest to dosyć niepokojące. Bo czy nadal jako absolwent tej uczelni jest się atrakcyjnym pracownikiem na rynku pracy ?? I jak w takim razie ma się prestiż studiowania na UJ do studiowania na UW?? I jak wygląda sytuacja na UW jeżeli chodzi o rekrutacje??
Dlatego zapraszam na Politechnikę Warszawską W rankingu Perspektyw PW została oceniona jako uczelnia, której absolwenci są najbardziej rozchwytywani przez pracodawców:)
rzezo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2010, o 22:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: zd-wola

Studia - matematyka

Post autor: rzezo »

act pisze:Naprawdę myślisz, że pracodawcy patrzą na to, gdzie trudno się dostać?
No a twoim zdaniem liczba chętnych na studia i poziom ich wiedzy nie świadczy o uczelni ??
Przecież potem ci sami ludzie są jej absolwentami i reprezentują ją w społeczeństwie.
act
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 31 gru 2009, o 16:54
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 26 razy
Pomógł: 12 razy

Studia - matematyka

Post autor: act »

rzezo pisze:
act pisze:Naprawdę myślisz, że pracodawcy patrzą na to, gdzie trudno się dostać?
No a twoim zdaniem liczba chętnych na studia i poziom ich wiedzy nie świadczy o uczelni ??
Tylko to drugie.
Awatar użytkownika
Yaco_89
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 992
Rejestracja: 1 kwie 2008, o 00:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy/Kraków
Podziękował: 7 razy
Pomógł: 204 razy

Studia - matematyka

Post autor: Yaco_89 »

Matury na dzisiejszym poziomie, a co za tym idzie także progów, nie można traktować jako dobrego wyznacznika poziomu wiedzy czy zdolności kandydatów na studia. Na AGH w tym roku najwięcej chętnych było na socjologię oraz turystykę i rekreację, a chyba nie uważasz że to bardziej prestiżowe studia niż elektronika, matematyka czy fizyka techniczna?
Piotr Jucha
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 212
Rejestracja: 30 sty 2009, o 11:43
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 6 razy

Studia - matematyka

Post autor: Piotr Jucha »

rzezo pisze:
act pisze:Naprawdę myślisz, że pracodawcy patrzą na to, gdzie trudno się dostać?
No a twoim zdaniem liczba chętnych na studia i poziom ich wiedzy nie świadczy o uczelni ??
Przecież potem ci sami ludzie są jej absolwentami i reprezentują ją w społeczeństwie.
Argument może i byłby słuszny, gdyby przyjrzeć się wszystkim kandydatom, a nie tylko tym z końca listy rankingowej. Oczywiście, są słabi studenci, którzy z trudnością sobie radzą lub w ogóle nie kończą studiów, ale na ich podstawie trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski.
Szczególnie w przypadku UJ taka argumentacja jest zupełnie nietrafiona.

Na UJ co roku przychodzi kilkadziesiąt osób z bardzo dobrymi wynikami z matury (ponad 90%), wsród których jest wielu laureatów i finalistów olimpiad. Na każdym roku studiów jest kilkadziesiąt osób, o których można powiedzieć, że są bardzo dobrymi lub wybitnymi studentami (najlepsi z nich zajmują czołowe miejsca w prestiżowych konkursach międzynarodowych). Dzięki nim możliwe jest zachowanie bardzo wysokiego poziomu kształcenia, a zyskują na tym wszyscy studenci.

Nie sądzę, żeby poważny pracodawca patrzył na to, jak trudno było się dostać na studia. Liczą się bardziej same studia, a przede wszystkim indywidualne umiejętności, zdolności i wiedza.

Jeszcze kilka(naście) lat temu np. na socjologię i psychologię na UJ było po ok. 20 osób na jedno miejsce, na fizykę na UJ nie było żadnych kwalifikacji i dostawali się wszyscy (nie wszyscy rzecz jasna kończyli). Pewnie UJ nie był tu wyjątkiem i podobnie było na innych uczelniach.
I jakoś nie uważa się, że po socjologii/psychologii łatwo dostać pracę. A od fizyków słyszałem, że problemów nie mieli.
(Tak na marginesie, to kilkanaście lat temu wśród aktuariuszy przeważali absolwenci matematyki i fizyki właśnie).
ODPOWIEDZ