misq23 pisze:bo trochę to idiotyczne, że mamy oddawać kartki z zadaniami, które im się i tak nie przydadzą...
Zawsze mogą zbierać i oddawać na makulaturę. Choć ja nie narzekam, u mnie nie kazali oddawać...
izekk pisze:
Tomas_91 pisze:My właśnie też musieliśmy oddać, a kolega który pisał w tej samej szkole, ale w innej sali mógł sobie wziąść..... i gdzie tu sprawiedliwość :p
Również nie wiem gdzie tu sprawiedliwośc, kiedy pisząc w Zamościu II etap, ludzie mieli ołówki, cyrkle, kalkulatory, a przeciez wyraźnie bylo napisane na kartkach które przychodziły do szkoły, ze na matematykę mozna miec tylko linijkę.
A ja zrobilam 3 glupie blędy, kazdy w zadaniu za 20 punktow, wiec juz się pożegnałam z indeksem. Trudno, powalczymy na maturze
Tak właściwie, to napisali: "podczas zawodów drugiego etapu konieczne jest posiadanie (...)".
Czyli, jakby się uprzeć, bez długopisu i linijki mogli nie wpuścić, ale nie ma nic o posiadaniu innych przyborów.
Prawda jest taka, że wszyscy powinniśmy pisać na tych samych zasadach. Czyli jeśli w Pińczowie wolno mieć tylko długopis i linijkę, to w Zamościu powinno być tak samo. Ale life is brutal ...
izekk pisze: Również nie wiem gdzie tu sprawiedliwośc, kiedy pisząc w Zamościu II etap, ludzie mieli ołówki, cyrkle, kalkulatory, a przeciez wyraźnie bylo napisane na kartkach które przychodziły do szkoły, ze na matematykę mozna miec tylko linijkę.
Pisałem w Zamościu i nie mogliśmy używać kalkulatorów, chyba że w drugiej sali. A tak poza tym to ołówek mi przynajmniej nie ułatwia rozwiązywania zadań - i tak zawsze rysuje długopisem ;p
Mułek pisze:
Pisałem w Zamościu i nie mogliśmy używać kalkulatorów, chyba że w drugiej sali. A tak poza tym to ołówek mi przynajmniej nie ułatwia rozwiązywania zadań - i tak zawsze rysuje długopisem ;p
W zasadzie to te przybory i tak nie byly potrzebne, tak byly zrobione zadania, ze mozna bylo sobie poradzic bez tego wszystkiego tu chodzi o zasady jednak. No nic, nie ma co przezywac, i tak będzie niezły przesiew ludzi na tym etapie
*Kasia pisze:Dlaczego w siódmym przy parzystym n uwzględniacie tylko 2 możliwości? A np. następujący ciąg:
n, p, n, p, p, n, p, n, gdzie n - nieparzysta, p - parzysta?
A ja poległam na obustronnym dzieleniu przez 3.
Według mnie ciąg o którym piszesz da się ustawić tylko w przypadku n=4k no bo spróbuj taki ułożyć dla n=6 mi się osobiście nie udało a jeżeli już mamy taki ciąg to sadzę że wystarczy tak jak w tamtych przypadkach zrobić permutacje dla wyrazów nieparzystych i parzystych. Dobrze myślę czy ktoś widzi jakiś błąd?
Pozdrawiam-- 17 lut 2010, o 22:15 --A jakim patentem rozpracowaliście granice czymś w tym stylu? \(\displaystyle{ a^{3}-b^{3} =(a-b)(a^{2} +ab+b ^{2} )}\) przyjmując ze granica to było a-b?
Cześć,
był ktoś stąd na fizyce?
W zadaniu z windą trzeba było zapisać takie równania
(do dołu) \(\displaystyle{ pS+ 0,5mg = mg}\)
(do góry) \(\displaystyle{ pS - 0,5mg = mg}\) a potem z Clapejrona?
Ostatnio zmieniony 6 mar 2010, o 07:23 przez *Kasia, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Ortografia