Dyskusja o religii
- M_L
- Użytkownik
- Posty: 371
- Rejestracja: 23 maja 2009, o 15:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
- Pomógł: 23 razy
Dyskusja o religii
bartoszwitek, otóż znowu nie....to nienormalne wzbudzać w dziecku szacunek do siebie "zasłaniając się" słowem bożym....naprawdę tak chciałbyś wychowywać swoje dziecko? Przecież dla nich są to jeszcze (niestety ale to fakt) tylko puste słowa. Szanować rodziców należy bez względu na wyznanie. Jeśli rodzic nie potrafi traktować dziecka jak człowieka, szanując jego zdanie i to co myśli brać na poważnie to jak później liczyć może na szacunek względem siebie? Rozmowa z dzieckiem owszem, tak wszak tylko i wyłącznie na jego poziomie, bo bardziej to do niego dotrze a w efekcie podbuduje wzajemne relacje bardziej aniżeli różnego rodzaju nakazy/zakazy typu: "bo tak...tak i już"...o straszeniu już nie wspominając...to niemoralne!
Dyskusja o religii
miodzio1988, podam konkretny przykład. Ktoś zaczyna głosić teorię, że świat stworzył Batman. Zaczyna namawiać ludzi, żeby się do mnie przyłączyli i o dziwo powoli zaczyna osiągać swój cel. Do tego zbiera datki na osoby potrzebujące i takie tam... Jak myślisz jak zostanie potraktowany ten człowiek przez kościół katolicki? Sekta? Wariat? Wyłudzacz? Teraz Ty sam sobie dopowiedz do czego pije wypowiadając się o kościele katolickim zważywszy na to, że istnienie Batmana, jak już wcześniej powiedziałem, jest równie prawdopodobne co istnienie Boga... Nie wiemy czy ktoś taki istniał...
Dyskusja o religii
bartoszwitek, a jak ma byc potraktowany? Facet to już nie jest śrdniowiecze Może tego nie zauważyłeś. Zobacz co o innych wyznaniach mowił Jan Paweł II. Nie negował ich . A widzisz zeby (nawet w tym temacie) katolicy negowali wiarę w Batmana czy innego Boga? No nie. Więc to problem leży w Tobie(vide komunistyczne poglądy).
Katolicy jakoś potrafią uznać Twoje poglądy, Ty nie możesz uznać ich. Juz rozumie?
I tutaj nie mowimy, że Bog istnieje, bo dowodów na to nie mamy. Nie mowimy tez, że nie istnieje. Mowimy o tym w co tam ludzie sobie wierzą i po co to im jest. Widzi roznice?
I te pieniadze są dla Ciebie takie wazne. Nikt Cię nie zmusza zebys dawał na kościół więc w czym jest problem? boli Cie to, że inni dają na kościół?? No facet ....ja sobie daję kiedy chcę na kościół i co? Głupi jestem wg Ciebie? Moja kasa to daję. Przecież nie daję Twojej kasy. Jak zacznę dawac Twoją kasę to wtedy możesz się denerwowac.
Katolicy jakoś potrafią uznać Twoje poglądy, Ty nie możesz uznać ich. Juz rozumie?
I tutaj nie mowimy, że Bog istnieje, bo dowodów na to nie mamy. Nie mowimy tez, że nie istnieje. Mowimy o tym w co tam ludzie sobie wierzą i po co to im jest. Widzi roznice?
I te pieniadze są dla Ciebie takie wazne. Nikt Cię nie zmusza zebys dawał na kościół więc w czym jest problem? boli Cie to, że inni dają na kościół?? No facet ....ja sobie daję kiedy chcę na kościół i co? Głupi jestem wg Ciebie? Moja kasa to daję. Przecież nie daję Twojej kasy. Jak zacznę dawac Twoją kasę to wtedy możesz się denerwowac.
Dyskusja o religii
W tym momencie to problem leży akurat w Tobie... Zarówno komuniści jak i kościół katolicki manipulowali ludźmi, ale wg. Ciebie komuniści byli źli, a kościół katolicki już niekoniecznie? Indoktrynacja działa nadal jak widać... Wolałbym dalej się nie wypowiadać, bo jeszcze się okaże, że za kilkadziesiąt lat kościół powróci do tradycji i zostanę spalony na stosie za poglądy, zwłaszcza dlatego, że - sądząc po Twoich odpowiedziach - są one źle rozumiane.
Dyskusja o religii
Ojej....Ty tak na serio piszesz czy sobie jaja robisz? Bo w wieku 18 lat to Ty powinienes kilka rzeczy wiedzieć o zyciu a po tym zdaniu patrzę, żę tak naprawdę nic nie wiesz. Powiedz to zdanie swoim rodzicom albo nauczycielowi od historii. Zobaczą jak 18 lat nauki Twojej osoby poszło na marne tak naprawdę i wytłumaczą Ci czym się rozni komuna od kościoła.Zarówno komunizm jaki i kościół katolicki manipulował ludźmi, ale wg. Ciebie komunizm jest zły, a kościół katolicki już niekoniecznie?
Dobrze zrobisz. Jak się troszkę nauczysz historii to zapraszamy do dyskusji. Ktos inny ma ma coś jeszcze do powiedzenia czy konczymy temat? Bo chyba wyjaśniłem już wszystkim jak działa kościół. Jak ktos ma jeszcze jakies pytania to dawać. Chętnie odpowiem.Wolałbym dalej się nie wypowiadać
Dyskusja o religii
Tam jest napisane komuniści a nie komunizm, gdybyś nie zauważył... Miałem na myśli konkretnych ludzi a nie ideologię. Pomimo tego, że komunizm sam w sobie nie był zły to ludzie wypaczyli jego idee, więc być może kościół katolicki sam w sobie nie jest zły ale nie podoba mi się to, że to ludzie wypaczyli jego idee a teraz wciskają to innym. I ma prawo mi się to nie podobać, z czym Ty masz problem, więc być może to Ty masz komunistyczne poglądy...
Ostatnio zmieniony 21 gru 2009, o 16:43 przez afugssa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 1659
- Rejestracja: 12 lip 2009, o 10:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Skierniewice/Rawa Maz.
- Podziękował: 8 razy
- Pomógł: 278 razy
Dyskusja o religii
Czy mówisz o babciach, które widząc kogoś w jakimś "dziwnym" makijażu dziwnie ubranego krzyczą szatan itp.?miodzio1988 pisze:Katolicy jakoś potrafią uznać Twoje poglądy
Dyskusja o religii
... ( bo serio cięzko to nawet komentowac)pomimo tego, że komunizm sam w sobie nie był zły to ludzie wypaczyli jego idee,
Ale kto Ci coś wciska? Boli Cie to, że rodzice Cię wychowali na katolika? To do swoich rodzicow idź się żalić. Masz 18 lat i postanowiles nie byc katolikiem. Super. Czyli az tak Cie rodzice zle nie potraktowali, nie?więc być może kościół katolicki sam w sobie nie jest zły ale nie podoba mi się to, że to ludzie wypaczyli jego idee a teraz wciskają to innym.
Ma prawo. Ale nie masz prawa ludziom urządzać zycia, nie? Tylko Tobie przeszkadza to, że INNI MAJĄ PRAWO do tego zeby wierzyc sobie w Boga. Daj im to prawo . Czy nie mają takiego prawa?I ma prawo mi się to nie podobać...
I to Ty zacząłeś mowic co Ci się nie podoba w poglądach katolików. To Ty zacząłeś atakowac osoby wierzące, więc to Ty masz problem. Nikt tutaj o ateistach nie wspominał. Dla mnie to mozesz sobie wierzyc w batmana nawet. Twoj problem.
Rodzyn taka babcia to fanatyk, a nie normalna osoba wierząca, więc nie stawiaj tej baci przy normalnym katoliku.
\(\displaystyle{ fanatyk \neq katolik}\), bo chyba nie czujesz tej roznicy I nigdy jakos nie widzialem takiej babci co krzyczy szatan na ludzi. Babcie na Ciebie krzyczą?
-
- Użytkownik
- Posty: 2000
- Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
- Podziękował: 60 razy
- Pomógł: 202 razy
Dyskusja o religii
zapewne masz na myśli ten fragment:bartoszwitek pisze:Poza tym czy nie jest napisane w Biblii, żeby człowiek modlił się w swoim domu? Dlaczego setki miliony złotych, które kler przeznacza na "modernizację" kościołów i budowę nowych nie są dawane potrzebującym?
Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę.
Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
czytamy ze zrozumieniem...
-
- Użytkownik
- Posty: 1659
- Rejestracja: 12 lip 2009, o 10:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Skierniewice/Rawa Maz.
- Podziękował: 8 razy
- Pomógł: 278 razy
Dyskusja o religii
zastanówmy się czy taka babcia 30 no 40 lat temu była katoliczką (nie fanatyczką). Teraz?
A z tym krzykiem to taka metafora co na pewno zauważyłeś ale narcyzm kazał ci słownie "dokopać" komuś tak jak to już wielokrotnie pokazałeś na tym forum.
A z tym krzykiem to taka metafora co na pewno zauważyłeś ale narcyzm kazał ci słownie "dokopać" komuś tak jak to już wielokrotnie pokazałeś na tym forum.
Dyskusja o religii
A gdzie ja napisałem, że ludzie nie mają takiego prawa? Mają i gdybyś czytał to co wcześniej pisałem (zanim włączyłeś się i zacząłeś mówić, że jestem komunistą ), to byś mi tego nie zarzucał. Poza tym nie mam żalu do rodziców o nic, bo jak widać nie wychowali mnie na katolika i szczerze im za to dziękuję patrząc na to co się dzieje w kościele.Tylko Tobie przeszkadza to, że INNI MAJĄ PRAWO do tego zeby wierzyc sobie w Boga.
A sądzisz, że przez kogo Ci ludzie stali się fanatykami? Sami sobie to wymyślili?Rodzyn taka babcia to fanatyk, a nie normalna osoba wierząca
Dumel, tak wiem... Nie można tego rozumieć dosłownie, no bo przecież wtedy by się to nie zgadzało z tym, co mówią w kościele... Gdybym podał Ci fragment, w którym jest wyraźnie napisane, że Bóg nienawidzi homoseksualistów, pewnie też bym usłyszał, że nie należy tego rozumieć dosłownie... (zaraz zapewne miodzio1988 się obudzi i mi powie, że jestem gej komunista )
-
- Użytkownik
- Posty: 2000
- Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
- Podziękował: 60 razy
- Pomógł: 202 razy
Dyskusja o religii
to jest poprostu żałosne, jakby Ci nauczycielka biologii powiedziała: "jedz jabłka bo są zdrowe" to byś jadł tylko jabłka na śniadanie, obiad i kolacje bo przecież masz je jeść?
- M_L
- Użytkownik
- Posty: 371
- Rejestracja: 23 maja 2009, o 15:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
- Pomógł: 23 razy
Dyskusja o religii
Chcesz przez to powiedzieć, że tylko "babcie katoliczki" zareagowały by "dziwnie" widząc kogoś inaczej ubranego, wymalowanego..ogólnie inaczej wyglądającego?rodzyn7773 pisze: Czy mówisz o babciach, które widząc kogoś w jakimś "dziwnym" makijażu dziwnie ubranego krzyczą szatan itp.?
-
- Użytkownik
- Posty: 1659
- Rejestracja: 12 lip 2009, o 10:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Skierniewice/Rawa Maz.
- Podziękował: 8 razy
- Pomógł: 278 razy
Dyskusja o religii
to jest oczywiście przykład. Ale po co mówić o tolerancji katolików skoro jej nie ma (przynajmniej w 100%).
A teraz podam zabawną sytuację ze mszy parę lat temu. Otóż odbywało to się w okresie bożonarodzeniowym (a więc prawie tak jak teraz). Spowiedź, wierni ustawieni w kolejce przy konfesjonałach, ksiądz spowiada i nagle jeden z wiernych wchodzących do kościoła potyka się i upada. Reakcja wiernych: natychmiastowy zwrot ku sytuacji ( chyba nic dziwnego). Reakcja spowiednika: taka sama jak wiernych (chyba nic dziwnego gdyby nie obecność Boga przemawiającego przez spowiednika). Jedynie żal mi osoby, która w tym momencie się spowiadała- nie mogła zobaczyć tej sytuacji. Szkoda.
A teraz podam zabawną sytuację ze mszy parę lat temu. Otóż odbywało to się w okresie bożonarodzeniowym (a więc prawie tak jak teraz). Spowiedź, wierni ustawieni w kolejce przy konfesjonałach, ksiądz spowiada i nagle jeden z wiernych wchodzących do kościoła potyka się i upada. Reakcja wiernych: natychmiastowy zwrot ku sytuacji ( chyba nic dziwnego). Reakcja spowiednika: taka sama jak wiernych (chyba nic dziwnego gdyby nie obecność Boga przemawiającego przez spowiednika). Jedynie żal mi osoby, która w tym momencie się spowiadała- nie mogła zobaczyć tej sytuacji. Szkoda.
- Emiel Regis
- Użytkownik
- Posty: 1495
- Rejestracja: 26 wrz 2005, o 17:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 71 razy
- Pomógł: 225 razy
Dyskusja o religii
Widzę, że z tematu zrobiło się wzajemne przekrzykiwanie. Żeby jednak rozmowa była o czymś, a nie o niczym to pozwolę sobie dać konkretny temat. W szczególności korzystając ze świątecznego nastroju oraz z hojności miodzia1988:
Materiałem źródłowym niech będzie Biblia, konkretnie Księga Liczb, rozdział 31.
Dla ułatwienia zamieszczam od razu tekst źródłowy:
Pytanie:
W jaki sposób objawia się nieskończone miłosierdzie, miłość oraz dobroć Boga (Pana) poprzez pośrednie (rękami Mojżesza, Izraelitów) wymordowanie sąsiedniego plemienia (w szczególności wzięte do niewoli dzieci oraz część kobiet [rozumiem, że dziewice bardziej atrakcyjne i z wiadomych względów je sobie zostawili])?
Jestem naprawdę ciekawy cóż to apologeci chrześcijaństwa odpowiedzą. Pragnę tylko przypomnieć iż zgodnie z obecną terminologią takich ludzi nazywa się zbrodniarzami wojennymi i sądzi odpowiednio...
Zainspirowany do tego cytatu zostałem wypowiedziami pewnych osób, które nie znając kompletnie tematu wypowiadają się negatywnie o jednych religiach podczas gdy inne gloryfikują.
Zatem niech choć trochę poznają fundamenty swojej religii. Przy okazji zachęcam do przeczytania reszty Biblii. Mnie poza instytucją Kościoła nic tak nie odciągnęło od chrześcijaństwa jak właśnie ona. Przy czym muszę uczciwie zaznaczyć, że nie udało mi się całej przeczytać.
chciałbym uzyskać odpowiedź w takim zagadnieniu:miodzio1988 pisze:Jak ktos ma jeszcze jakies pytania to dawać. Chętnie odpowiem.
Materiałem źródłowym niech będzie Biblia, konkretnie Księga Liczb, rozdział 31.
Dla ułatwienia zamieszczam od razu tekst źródłowy:
Lb 31:
W jaki sposób objawia się nieskończone miłosierdzie, miłość oraz dobroć Boga (Pana) poprzez pośrednie (rękami Mojżesza, Izraelitów) wymordowanie sąsiedniego plemienia (w szczególności wzięte do niewoli dzieci oraz część kobiet [rozumiem, że dziewice bardziej atrakcyjne i z wiadomych względów je sobie zostawili])?
Jestem naprawdę ciekawy cóż to apologeci chrześcijaństwa odpowiedzą. Pragnę tylko przypomnieć iż zgodnie z obecną terminologią takich ludzi nazywa się zbrodniarzami wojennymi i sądzi odpowiednio...
Zainspirowany do tego cytatu zostałem wypowiedziami pewnych osób, które nie znając kompletnie tematu wypowiadają się negatywnie o jednych religiach podczas gdy inne gloryfikują.
Zatem niech choć trochę poznają fundamenty swojej religii. Przy okazji zachęcam do przeczytania reszty Biblii. Mnie poza instytucją Kościoła nic tak nie odciągnęło od chrześcijaństwa jak właśnie ona. Przy czym muszę uczciwie zaznaczyć, że nie udało mi się całej przeczytać.