Uważam, że sam sobie zmyśliłeś ten cytat.
Nie doceniasz mnie, nic nie wymyśliłem jest w książce Romana Konika: " W obronie Świętej Inkwizycji" praktycznie na samym końcu w przypisach ten cytat,
polecam tę książkę, a co do Marksa zdecydowanie jego osoba + twórczość tchnie siarką piekielną...
Kod: Zaznacz cały
https://www.empik.com/w-obronie-swietej-inkwizycji-konik-roman,347834,ksiazka-p
Dodano po 55 minutach 23 sekundach:
Dziwi mnie trochę co piszesz porównując rosyjskich matematyków (niewątpliwie zdolnych) lub Świętego Augustyna z okresu przed nawróceniem do dzieł Marksa. Ja poniekąd zrozumiałem to tak, że oddzielasz autora, jago życie i morale od tego co napisał...
Jeżeli zastosujesz to do np. Łuzina to ok. mógł sobie kogoś zabić zgwałcić lecz jeżeli jego artykuł Cię zaciekawi to nie interesuje Cię czy ma on aureolę świętości czy się narkotyzuje i hleje wódkę za stodołą... doskonale to rozumiem i masz 100% racji...
Ale jeżeli chodzi o kogoś, kto pisze na temat ustroju światowego, który ma zastąpić stary porządek i proponuje ci nowe życie w nowym wspaniałym świecie stworzonym w swojej chorej i przepitej wyobraźni no to wtedy powinna Ci się czerwona lampka zapalić, i kilka pytań trzeba sobie jednak zadać:
- kim jest ten człowiek
- co sobą reprezentuje
- co zawiera jego wizja nowego społeczeństwa
- jakie są korzenie takiej a nie innej wizji świata
- jaki ciąg przyczynowo - skutkowy doprowadził do takiej alienacji
- geneza twórczości
- symulacja przyszłości na podstawie jego założeń...
i pewnie parę innych...
Tak jak Pismo Święte zostało napisane przez Boga, wiadomo jaki miało cel, jakie źródło oraz jakie są konsekwencje przyjęcia takich prawd...
Czytając Marksa jak nie zrobisz analizy jego dzieł w kontekście historycznym, społecznym a nawet personalnym w stosunku do osoby autora
to lepiej jakbyś tego nie czytał...
Oczywiście to samo tyczy się np. Pisma Świętego jak i Konfucjanizmu lub Taoizmu...
Jak na razie widzę unia jewropejska stosuje marksizm w swoich zasadach, marksizm jest jej odnośnikiem w stosunku do wartości społecznych jakie wyznaje, samo to, że ten głupi Junkers oddawał cześć pomnikowi Marksa ( w imieniu unii), który mu zafundowali Chińczycy...
Ja lubię np. badać społeczeństwo (jakieś tam), któremu został narzucony jakiś ustrój i bawię się w symulację co z tego wyniknie:
Polecam książkę : "Władcy Much", gdzie na wyspie grupa głupich dzieciaków stosuje marksistowskie zasady doszczętnie się praktycznie wyniszczając...
Czemu chętnie robi się mocną analizę np: "Mein Kampf" a nie robią analiz twórców komunistycznych... a dlatego i powiem bo komunizm i marksizm nie został do tej pory rozliczony, dzięki czemu głupia unia może brać ze skarbnicy mądrości pełnymi garściami...i nie ponieść konsekwencji...
Troszkę inaczej by to wyglądało jakby unijne głupki powoływali się co chwila na np. Mein Kampf" lub na czerwoną książeczkę Mao, choć nie twierdzę, że ich odnośniki są mądrzejsze...
Dodano po 23 minutach 58 sekundach:
Największy problem Muska: