Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

[arek1357]

Wesołych Świą

Rzekł Tusk do Dudy...

Dobry chrześcijanin to nawet w Wigilię nie odpuści.

I dlatego taki dobry...

[Slup]

no i...

Ukryta treść:    

Chanuka Purim Goym
https://www.youtube.com/watch?v=msQ4p3FAZL0&ab_channel=Gregory

Kilka uwag.

Po pierwsze bardzo ciekawe, że Braun nazywa legendą wydarzenie (chodzi o fragment, że oliwy wystarczyło na osiem dni) z kanonicznej księgi biblijnej. Co jeszcze było legendą? Może cudowne poczęcie Jezusa albo jego zmartwychwstanie? Nazywa też (chociaż teraz może się już z tego wycofał) ludobójstwem na gojach wybicie Greków, którzy postawili w Świątyni Jerozolimskiej posąg Zeusa. Potem taki zadeklarowany (i co chyba jeszcze bardziej przykre nieznający Biblii – poza niekanoniczną księgą o kosmitach-demonach) katolik jak arek1357 te fałszywe tezy Brauna powtarza.

Po drugie Ksiega Judyty nie dotyczy powstania machabejskiego, lecz walk z Asyryjczykami. Do tych walk zresztą mogłoby nie dojść, bo Żydzi byli gotowi poddać się królowi asyryjskiemu. Rzecz jednak w tym, że Asyryjczycy niszczyli i deptali religie ludów podbitych, a to było dla Żydów niedopuszczalne. W księdze jest też wyraźnie stwierdzone, że dowódca asyryjski chciał Judytę posiąść seksualnie, co ona wykorzystała, by go zgładzić. O słonych serkach mowy nie ma. Wątpię, by miały one we współczesnym Judaizmie istotny charakter, nawet jeśli są częścią żydowskiej tradycji.

Po trzecie w Księdze Estery doradca króla perskiego Haman przedstawiony jest jako człowiek niegodziwy i pyszny, który pragnie wymordować wszystkich Żydów. To Hamam planuje powiesić na drzewie Mardocheusza czyli opiekuna prawnego tytułowej Estery. Przy czym motywacją Hamama było to, że Mardocheusz uraził jego dumę, bo nie oddawał mu czci należnej Bogu. Oczywiście role się odwracają i to Hamam zostaje ostatecznie powieszony na drzewie, które przygotował Mardocheuszowi.

Zresztą radzę przeczytać obie te księgi, bo Braun ewidentnie skrawa je pod swoje tezy i nie wspomina o istotnych dla ich narracji składnikach. Dziwne też, że popełnia tak poważne błędy rzeczowe. Czyżby ich nie czytał? Księgi te mają charakter pobożnościowy i opowiadają o ufności Bogu oraz moralnej czystości. Nieprzypadkowo zostały one włączone do katolickiego kanonu. Nowy Testament jest kontynuacją Starego i razem stanowią organiczną całość. Chrześcijaństwo zrodziło się ze starożytnego Judaizmu. Chrystus (według jego własnych słów) nie zniósł ani Prawa ani Proroków.
W Judaizmie zawsze istniały wątki nacjonalistyczne i tutaj Braun ma nieco racji. Te wątki są obecne również w Starym Testamencie. Według mnie nie mają one charakteru dominującego. Jako niekatolik muszę zresztą przyznać, że Stary Testament jest uniwersalnym dziełem teologicznym, filozoficznym i moralnym. Słyszałem również, że niektóre księgi hebrajskie są piękne pod względem literackim. Zresztą twierdzić, że Stary Testament jest świadectwem żydowskiego szowinizmu, jest herezją wobec katolickiej wiary. Warto o tym pamiętać, gdy tak jak Braun deklaruje się katolickość.
Argument, że Chanuka obecnie związana jest także z tym, że dzieciom żydowskim rozdawane są upominki, jest niewart komentarza. Wszystkie religie ulegają współcześnie komercjalizacji i stają się przez to mało pogłębione. O niczym to jednak nie świadczy.

Według mnie Braun jest bardzo tendencyjny w tej całej sprawie. Darzy on po prostu Żydów i ich religię wielką niechęcią. Dlatego też konstruuje tezy o charakterze teologicznym, które są z katolickiego punktu widzenia niedopuszczalne i podpadają pod herezję. Niestety większość jego słuchaczy nie zna szerszego kontekstu teologicznego. Z tego, co powiedziałem, nie wynika też, że Chanuka powinna być świętowana w sejmie lub w pałacu prezydenta. Wcale nie trzeba też Żydów darzyć miłością, ale określanie święta chanukowego satanizmem lub świętowaniem ludobójstwa na gojach, to według mnie są tezy trudne do obrony na katolickim gruncie.

Osobiście wolałbym mieszkać w państwie głęboko wierzących i trzymających się prawa Żydów niż pod butem radykalnych islamistów lub rozszalałych i oderwanych od rzeczywistości eurokratów.

Jak się drodzy forumowicze żyje w wolnej i uśmiechniętej Polsce? Konstytucja i praworządność znowu przestrzegane? Będzie CPK i nie będzie przymusowej relokacji uchodźców? Co z atomem? Na co pozwolą mocodawcy z Berlina i Brukseli naszemu radosnemu namiestnikowi?

[arek1357]

Na co pozwolą to pozwolą o tym się dowie w stosownym czasie nie sądzę, że Oni go informują na bieżąco o swoich poczynaniach tylko wtedy, gdy uznają to za stosowne. Więc Tusk i tak będzie wiedział na tyle na ile go o tym poinformują, a wiedzieć będzie to co konieczne...
Jak wiadomo czysto solowe występy nie kończą się wielkimi aplauzami, więc pan Tusk ma swoją orkiestrę w postaci kilku usłużnych i pożytecznych idiotów, którzy robią pijar, jak i pomocników wyższego rzędu np. w osobie Hołowni, Kamysza Trzaskowskiego, którzy pracując niby dla siebie lub niby na trzecią nogę tak naprawdę pracowali dla Tuska (w sumie napisane jest: "Torujcie ścieżki Panu"). Sam Tusk nie pracuje na siebie tylko wypełnia wolę Ojca-Matkę (tego w Brukseli)..."Albowiem nie moja tylko Twoja wola niech się stanie"... Sądzę, że skrajna lewica jest pewnego rodzaju balastem dla Tuska, lecz Tusk ją musi tolerować i muszą się klepać po plecach...

[Niepokonana]

Z punktu widzenia logicznego nie ma powodu, by w sejmie były jakieś żydowskie świece ani inne symbole religijne. Ma to sens czysto dyplomatyczny. Izrael jest teoretycznie naszym sojusznikiem na tej zasadzie, że my jesteśmy mu podwładni. Ale to nasza wina, że jesteśmy słabi. Trzeba było wspierać gospodarkę i porządnie naprawiać wojsko, a nie zajmować się wojną z aborcją.
To jest ta sama zasada jak w szkole jesteś miły dla kolegi, którego nie lubisz, ale chcesz mieć spokój. Mentzen ma rację. Dzięki Braunowi ludzie będą dbać o prawa Żydów w sejmie. Gdyby ta cała menora przypadkiem w nocy zniknęła w niejasnych okolicznościach, to by nikogo to nie obeszło. Może Braun chciał pomóc Żydom?

Dodano po 1 godzinie 33 minutach 42 sekundach:
W ogóle to proszę pomóżcie mi katolicy ze splotami, bo jak ja się nie naumiem, to mój szanowny habilitowany potraktuje mnie gorzej aniżeli Braun menorę.

[arek1357]

Nasz Piękny Umysł czyli Dasio prawdopodobnie na tym forum grasuje pod dwoma kontami...

A ja ze swej strony chciałem wszystkim złożyć moc pozytywnych życzeń na Nowy Rok 2024, żeby co niektórym się opcje w głowach przestawiły na właściwe i słuszne...

A dla nowego rządu mam życzenie , żeby się dopalił jak świeczki na choince i się skończył z nowym rokiem...

A dla trzeciej drogi mam życzenie takie, żeby ją wreszcie odnaleźli jako drogę ewakuacji z sejmu a najlepiej z kraju...

[Niepokonana]

Nie obchodzi mnie, ile Dasio ma kont, jeśli któreś z nich mi pomoże ze splotami.

[arek1357]

No już Ci to drugie konto Dasia pomogło mówisz i masz...
(Dasio to raczej dobry choć chytry człowiek , a4Karo to zły człowiek więc ci nie pomoże)...

Inna sprawa to taka, że odkąd zmieniła się TV to z nor wychodzą szczury i inne szkodniki ot choćby osoba o fizjonomii prosiaka a filozofii wiejskiego tępego głupka K. Skiba już dał kilka wypowiedzi i o kilka za dużo...Teraz widać na kim a właściwie na czym nowa telewizja się opiera...

Programy historyczne w nowej TV powinien prowadzić wybitny specjalista od historii Maciej Stuhr, szczególny znawca bitwy pod Cedynią i obrony Głogowa, jak również historii nowożytnej np. o Jedwabnym...

[Niepokonana]

" a4Karo to zły człowiek więc ci nie pomoże" No w tym się zgadzamy, chociaż ty też taki sobie jesteś, ciągle prawo boskie, a jak prawo boskie nakazuje pomagać to masz je gdzieś.
Ale nie no, ogarnięcie tych splotów mnie cieszy, bo niby jeden temat z 13, ale dość ważny. Oczywiście z innymi tematami też walczę, niektóre są tak nie pół godziny do dwóch, łatwe takie, ale ze dwa są powalone jak te sploty. Oczywiście jest też programowanie.

Areczek, ja ci przypominam, że ty masz być konfiarzem a nie pisowcem. Dlaczego konfiarze zmieniają się w pisowców. Bo konfa słaba, to trzeba w pisie się chować?

Dodano po 1 godzinie 21 minutach 40 sekundach:
Areczku, prawda jest taka, że my jesteśmy jedną osobą. O.O W sensie większa część aktywnych użytkowników forów. Są też jacyś prawdziwi userzy, ale generalnie my (ja, Dasio, a4karo, Jan Kraszewski, admin, Premislav, mól książkowy i parę innych) jesteśmy jedną osobą z kilkoma komputerami. Jest to pewien eksperyment społeczny ja np. jestem symulacją słabej ale ambitnej studentki z bardzo słabej i nie ambitnej uczelni. Dlatego też nam wolno więcej np. a4karo popełnia niemerytoryczne posty, ale Jan Kraszewski ma to gdzieś, bo a4karo i Jan Kraszewski to ta sama osoba.

[arek1357]

Z tym co piszesz to nawet się zgadzam J.K. to taki dobry rycerz, a4karo to jego mroczny odpowiednik taki mstr. Hyde. Ja nie jestem pisowcem ja się z nich śmieję że Tuskowi dali się ograć jak reprezentacja nasza piłki Wyspom Owczym, a jakby oni byli mądrzy i silni to w ciągu 8 lat rządów posprzątaliby te śmieci skutecznie i umiejętnie... a tak pokazali indolencję...

Ja naprawdę się cieszę, że nie należę do waszej osoby jestem indywidualistą, jestem sobą i osobą samodzielną...

Jak uczysz się topologii to zawsze sobie wyobraź jak wyglądałby świat w danej topologii, np. takiej nie oddzielającej...(ucz się topologii na strukturach skończonych lub dyskretnych)...

U Engelkinga jest ciekawy rozdział o metryzowalności przestrzeni topologicznych....i nie słuchaj bzdur tego typu, że za miliard lat tego nikt nie pojmie choć może i nie pojmie, nigdy nie trzymaj się kurczowo oznaczeń, ze splotem sobie nawet radzisz...

[Niepokonana]

No i mi wywaliło wiadomość. Powinniśmy więcej czasu inwestować w naprawę forum. Ale jak zajmujemy się pierdołami typu ta symulacja to co zrobisz.

Tak, a4karo jest tak napisany by był nie jako przeciwieństwem do bardziej stonowanego Jana. Normalnie tacy ludzie by się nie dogadali.

Widzisz, na razie jesteś indywidualistą, indywiduum. Ale jak nadal będziesz krytykował naszych kochanych niemieckich sponsorów, to nie wiem, różnie może być. Możemy zabrać ci konto i przejąć je na własność, włączyć do symulacji.

ok ok dzięki za radę. Cieszę się, że trochę umiem sploty. Wystarczy tylko trochę umieć. Nie zamierzam być pro ze statystyki, 3 mi wystarczy na koniec. Nie mam dużej miłości do statystyki, wolę inne rzeczy.

Tak, zamierzam się pouczyć, nawet jak nie zrozumiem. Ale jeśli choć trochę zrozumiem będzie dobrze.

[Premislav]

Rofl, śmiesznie by było, gdyby Lempart kierowała PFRON-em. Pożegnałbym się z dofinansowaniem, bo jestem uprzywilejowanym facecikiem.

[arek1357]

Lempart jest bardzo brzydka tak brzydka, że każdy jej np. podwładny lub podopieczny mógłby mieć koszmary...Ludzie potwornie brzydcy mają kompleksy i muszą z tym żyć. Nie dość, że brzydka to jeszcze niedobra i zła, kiedyś był taki film: "Dobry zły i brzydki". Więc Lempart mogłaby występować w drugiej i trzeciej części... Bez charakteryzacji...

[Slup]

Ja nie jestem pisowcem ja się z nich śmieję że Tuskowi dali się ograć jak reprezentacja nasza piłki Wyspom Owczym, a jakby oni byli mądrzy i silni to w ciągu 8 lat rządów posprzątaliby te śmieci skutecznie i umiejętnie... a tak pokazali indolencję...

Jestem sympatykiem narodowego-bolszewizmu, więc odpowiem. PIS został pokonany na własne życzenie Jarosława Kaczyńskiego. Tusk jedyne, co zrobił, to organizował marsze miliona serc, obiecywał gruszki na wierzbie np. w kwestii przymusowej relokacji imigrantów.

Inna sprawa, że Tusk znakomicie rozegrał swoich koalicjantów. Wszystkie ważne ministerstwa są w rękach PO. Nawet w MON-ie mają wiceministrów, którzy mogą sabotować działania Kamysza. Hołownia, którego Tusk chce zniszczyć (jak każdego poważnego konkurenta), niepotrzebnie zużywa się właśnie na sporze z prezydentem w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Tusk znakomicie opanował starą metodę (stosowaną również przez Stalina) załatwiania brudnej roboty rękami współpracowników (Sienkiewicz, Bodnar) i koalicjantów (Hołownia). Gdy oni załatwiają jego sprawy, Tusk wychodzi na konferencje prasowe i robi wrażenie osoby stonowanej, godnej zaufania oraz koncyliacyjnej.

Mam nadzieję, że nie spotkamy się za kilka lat w okopach pod Radzyminem, gdy będzie trzeba bronić opuszczonej przez mieszkańców Wilanowa (wyjadą do Niemiec, którzy na pewno umieszczą ich w barakach w Dachau) Warszawy.

[arek1357]

Słuszne spostrzeżenie z którym trudno się nie zgodzić, Tusk ograł PIS jak małego kotka jest sprytny, myślałem do tej pory, że Kaczor jest sprytniejszy ale raczej się myliłem...

Hołownia, którego Tusk chce zniszczyć

brzmi to wiarygodnie ale czy masz głębsze podstawy do tak śmiałej tezy...

Podobieństwo między Tuskiem a Stalinem w chwili obecnej jest przeogromne...

Ale sam Tusk to dopiero początek góry lodowej za Tuskiem idzie: relokacja emigrantów, większe uzależnienie Polski od Brukseli, podporządkowanie prawa naszego zboczonej unii..., żarcie much i larw, w każdym programie i na ulicy promocja sześcio-kolorowej tęczy, (szkoda że nasi wybitni fizycy nie wiedzą ile tęcza ma mieć kolorów, widocznie na lekcji nie rozszczepiali światła przez pryzmat i ten temat przespali, lub czytali pod ławką bzdury nt. np. ciemnej materii, której do tej pory nikt nie widział...i nie słyszał)...

[a4karo]

Był już taki co preferował blond włosy i niebieskie oczy. Jak się skończyło - wiadomo (choć pewnie arek1357 ma niezłą bekę z tych paru milionów, które wywędrowały przez kominy w paru miejscach).

Tęcza Ci przeszkadza? Czyżbyś wolał, żeby wszyscy nosili czarne szatki i smutny wyraz pyska? Ostatnie wybory pokazały, że jednak Polacy (włączając w to niektórych PRAWDZIWYCH POLAKÓW) tego nie chcą.

A to, że nikt nie widział czarnej materii: cóż, Kaczyński też nie widział gestu Kozakiewicza - wieży Eiffla też nie widział