Slup pisze:Bardzo podoba mi się powyższa wypowiedź. Szkoda, że to forum jest tak niszowe i nie ma szans na nadanie jej większego rozgłosu. Chciałbym, by wszyscy przeciwnicy partii narodowo-bolszewickiej wypowiadali się w taki sposób. Proponuję list (pod którym chętnie się podpiszę swoim nic nie znaczącym nazwiskiem, chociaż wątpię, by była taka potrzeba) podobnej treści opublikowany w Gazecie Wyborczej sygnowany przez różnych przedstawicieli elit z koniecznym uwzględnieniem wybitnych obrońców niezależnego sądownictwa takich jak profesor "10 000 zł to dobra pensja, ale na prowincji" Gersdorf oraz profesor "urządzam nieformalne wakacje trybunalskie a potem wypłacam ekwiwalent za urlop" Rzepliński. Nie może też zabraknąć największego polskiego demokraty pana "wypłacam sobie pieniądze z KOD za pracę, którą wykonuje ktoś inny" M. Kijowskiego. Przydałby się też były prezydent "weź kredyt, zmień pracę" Komorowski. Przy takim gronie sygnatariuszy list na pewno przyniesie zwycięstwo demokracji.Trzeba działać!
Mega dobre, nieironicznie.
Uśmiałem się setnie, choć należę do raczej ponurych osób, a chamskie żarciki w HP jedynie pudrują tego trupa.
A może teraz wytłumaczysz mi, co miałeś na myśli z tym podważeniem starzenia się społeczeństwa, mimo że – jak wskazałem – w latach 2021-2030 rodziło się sporo osób, więc szacując roczną liczbę zgonów z góry przez 500 tysięcy, z czego trzy czwarte to ludzie 70+, widzimy, że najpewniej w roku 2030 sytuacja zacznie się poprawiać od stanu zauważalnie gorszego niż obecny? Ja nie umiem szacować, liczyłeś, że nikt tego nie sprawdzi, nie zastanowiłeś się, nie zastanowiłem się?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bardzo podoba mi się, że aby zjednać sobie część elektoratu Konfederacji, Trzaskowski musi uderzać w tony wolnorynkowe, ostatnio (tak kilka tygodni temu) udało mi się całkowicie zerwać z filmami pornograficznymi, bo zamiast tego czytam o wolnym ryneczku. Niestety, po pierwsze obawiam się, że Trzaskowski nie będzie w tym wiarygodny z uwagi na partię, do której należy, przypomnijmy bowiem takie oto słowa
Przysięgam Polakom, że każdy kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie przeze mnie osobiście wyrzucony.
Słowa głupie (i mówię to jako hardy rynkowiec), miałyby sens jedynie
ceteris paribus, oczywiście nie dotrzymano tej obietnicy, a kojarzy się ona dość mocno z tą, również niemądrą (i znów: mimo że nie lubię instytucji państwa i podniecam się wolnym ryneczkiem Lidla) wypowiedzią:
To jest tani populizm (tym bardziej, że sam Trzaskowski w świetle proponowanych rozwiązań bynajmniej nie jawi się jako leseferysta czy nawet klasyczny liberał, prędzej socjalliberał), acz mogę to przełknąć w imię ośmiu gwiazdek.
Swoją drogą dziwi mnie to, że w pierwszej turze więcej kobiet oddało głos na Dudę niż na Trzaskowskiego. Żaden z nich nie przymierza się do likwidacji 500+ ani zrównania wieku emerytalnego, za to ten pierwszy miał wypowiedzi przeciwko obecnemu kompromisowi aborcyjnemu. Ja nie wiem, czy to jest jakaś mała wyobraźnia, nieumiejętność postawienia się w tej sytuacji, czy jak? Nie każda kobieta musi propsować mega liberalne prawo aborcyjne, ale skazywanie ludzi na poświęcenie życia warzywom, które nigdy swojego stanu nie poprawią, to jest czyste okrucieństwo. Podobnie zmuszanie do rodzenia dzieci z gwałtu, i chyba łatwiej to sobie wyobrazić, będąc kobietą. Poza tym przecież ludzie z gminu mają dość praktyczne podejście do życia, no do kościołeczka pójdą, bo tradycja i tak się zawsze robiło, natomiast aborcja to dla nich mordowanie dzieci, dopóki nie dotyczy to wpadki kogoś z rodziny (znam trochę te klimaty jako – z jednej strony – wnuk włościańskiej hałastry, której przedstawicielka zresztą żyje w niezłym zdrowiu, co mnie cieszy).
Poza tym Trzaskowski jest znacznie przystojniejszy, tzn. z żadnym z kandydatów nie chciałbym się przespać (no może z Bosakiem, gdyby nie jego zamordystyczne poglądy i wyznawana religia), ale nawet chciałbym wyglądać jak Trzaskowski, a jak Duda – z pewnością nie.