Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Dreamer357 »

Mówią. Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Jak to jest, że po wysiłku umysłowym, u człowieka, powstają nowe połączenia neuronów. A po nadmiernym wysiłku, takim do silnej migreny. To co wtedy. Pamiętam kilka razy po czymś takim, miałem gorączkę i samo przechodziło, ale teraz to już dzieję się inaczej. Po kilku godzinach samo wraca do normy, może się uodporniłem.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Ej, Arek, aż tak źle mi te wielomiany nie idą! Areczek, Ty się za biologię nie bierz.
No ja myślę, że minie sezon grypowy i sytuacja się uspokoi. Jeżeli wirus nie zmutuje, to będzie dobrze, aczkolwiek mogę się mylić. Może to potrwać dłużej, ale jeżeli ludzie nie będą robić żadnych głupot tj. celowo się zarażać, to przeżyjemy.

Raczej ciężko tak po prostu podważyć teorię ewolucji i nazwać ją filozofią, skoro naukowcy się z nią zgadzają.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5747
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 130 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

Raczej ciężko tak po prostu podważyć teorię ewolucji i nazwać ją filozofią, skoro naukowcy się z nią zgadzają.
Jeżeli stu głupich mówi, że \(\displaystyle{ 2+2=11 }\), to na zasadach demokratycznych mają rację..

A jeden mądry powie im, że to cztery, znaczy że nie ma racji...



Niepokonana Ty jesteś specjalistką od wielomianów...
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Nowa definicja specjalisty?
Prawda jest taka, że jestem w szkole dobra z matematyki i tu na forum pokazuję tylko te zadania, które mi nie wychodzą.
A teraz mam funkcje trygonometryczne.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5220 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Pan krl nie rozumie (lub udaje, że nie rozumie) metodologii nauk biologicznych, nie jest ona tożsama z metodologią fizyki. Rzecz jasna, można formułować zarzuty pod adresem metodologii nauk biologicznych z punktu widzenia filozofii nauki, i przy pewnym przemeblowaniu postu można by tak zrozumieć tę wypowiedź, ale literalnie jest to po prostu przedstawienie metodologii nauk biologicznych niezupełnie taką, jaką ona jest. Nie zamierzam nad tym dyskutować, bo pan krl nie lubi nie mieć racji. Z Bogiem.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 793
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Powoływanie się na falsyfikacjonizm w dzisiejszych czasach (czyli po Ajdukiewiczu, Lakatosu, Kuhnie, Quinie, Goodmanie i badaniach historycznych Duhema) rzeczywiście jest trochę staroświeckie. Poppera można usprawiedliwić, bo nie znał prac Ajdukiewicza, Lakatos był jego młodszym współpracownikiem, Goodman, Quine, Kuhn byli od niego młodsi, a Duhema na pewno nie czytał, bo nikt go nie czyta. W każdym razie nie wiemy obecnie, czym jest metodologia naukowa. Wiemy, że ma to coś wspólnego z jakąś weryfikowalnością empiryczną, ale nie znamy żadnych szczegółów. Nie mamy więc żadnego kryterium naukowości (w naukach przyrodniczych) poza consensusem naukowców pracujących w danej dziedzinie. Okazuje się, że Niepokonana, która nie ma zielonego pojęcia o falsyfikowalności, ma rację, gdy napisała:
Raczej ciężko tak po prostu podważyć teorię ewolucji i nazwać ją filozofią, skoro naukowcy się z nią zgadzają.
Święte słowa! Ewolucja jest teorią naukową, bo tak uważają biolodzy. Kropka. Oczywiście krl odnosił się do determinizmu, ale nie zmienia to wydźwięku jego wypowiedzi.

Poza tym Dasio nie ma racji w tej sprawie, że teoria ewolucji ma jakieś implikacje etyczne. Żadna czysta teoria naukowa nie ma implikacji etycznych. Tylko, gdy uwzględni się dodatkowe założenia, można z teorii naukowych dedukować jakieś stwierdzenia moralne.
Premislav pisze: 28 lut 2020, o 13:51 pan krl nie lubi nie mieć racji.
A Ty lubisz?

Arku myślę, że gdy dedukujesz z
- Biblii
- faktu istnienia budowli megalitycznych
fakt, że demony zbudowały te budowle potrzebujesz jednak jakichś dodatkowych założeń. Np. musisz założyć, że ludzie nie mogli ich zbudować oraz, że nie istniały inne inteligentne stworzenia poza demonami i ludźmi, które mogłyby je zbudować. Możesz przedstawić swoje rozumowanie na gruncie klasycznego rachunku zdań? Myślę, że to byłoby bardziej przekonujące i z większym pożytkiem dla wszystkich. Wtedy też byłoby jasne z jakich dokładnie przesłanek korzystasz, bo jak dotychczas wygląda to na logikę arekstotelesa z polnetu.

Z Bogiem.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=kdErI6QKKDo

Nie śmiej się ze mnie ty slupie ty z arkiem plus size na profilowym. Wiem (mniej więcej), co to falsyfikacja, bo obejrzałam o tym filmik na youtube. Co według ciebie napisałam źle? Po prostu uważam, że ciężko jest podważyć coś, z czym się zgadzają tęgie głowy, bo trzeba mieć bardziej tęgą głowę niż oni i po prostu nie da się tego podważyć bez zapoznania się z nią dogłębnie w sposób ekspercki.


Arek myśli, że jesteś demonem. Myślisz, że go przekonasz?
To samo chciałam powiedzieć Premislavowi, ale nie wiedziałam, czy mam rację. Premislav znalazł sobie godnego rywala i już mu się odechciało. Ale z arkiem to chętnie.

Bez Boga.
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

Slup pisze: 28 lut 2020, o 16:44 Ewolucja jest teorią naukową, bo tak uważają biolodzy. Kropka. Oczywiście krl odnosił się do determinizmu, ale nie zmienia to wydźwięku jego wypowiedzi.
Nigdzie nie twierdziłem, że teoria ewolucji nie jest teorią naukową. Co do wydźwięku, to z natury rzeczy brzmi on bardziej w głowie czytającego, niż w tekście wypowiedzi.
Warto pamiętać, że nauka nie jest religią.

@Niepokonana: Slup wcale się z Ciebie nie śmiał w jego ostatniej wypowiedzi. Wręcz przeciwnie, zgodził się z Tobą.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 793
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 156 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Slup »

Nie wiem, czy czyjaś głowa ma tutaj coś do rzeczy. Zresztą to jest czysta erystyka.
krl pisze: 28 lut 2020, o 08:16 Problem powstaje, gdy próbujemy stosować takie pojęcie wynikania do sytuacji jednorazowych. Ewolucja jest jednorazowa, niepowtarzalna. Powstanie świata jest jednorazowe, niepowtarzalne (w ramach naszego ludzkiego doświadczenia). Dlatego twierdzenia o "procesie ewolucji" czy wnioskowanie o
sposobie powstania świata są w jakimś stopniu hipotetyczne (spekulatywne).
Podobnie rzecz się ma z filozoficznym stanowiskiem determinizmu.
Twierdzenie ścisłego determinizmu, że stan świata w danej chwili w pełni determinuje jego rozwój i każdy stan w przyszłości nie spełnia kryterium falsyfikowalności, jest więc nienaukowe. Może być oczywiście przedmiotem wiary.
"Ewolucja jest podobna do powstania świata i do filozoficznego stanowiska determinizmu, bo jest jednorazowa, niepowtarzalna. Twierdzenia o procesie ewolucji są hipotetyczne, spekulatywne. Twierdzenie ścisłego determinizmu nie jest naukowe, bo nie jest falsyfikowalne."

Twoja wypowiedź jest zresztą zgodna z opiniami samego twórcy doktryny falsyfikacjonizmu Karla Poppera.
Popper pisze: Darwinism is not a testable scientific theory but a metaphysical research programme.

Popper pisze: theory of natural selection is difficult to test


Wydźwięk jest podobny u Ciebie i u Poppera. Potem Popper złagodził swoje kryterium i swoją opinię na temat teorii ewolucji. Dziś wiemy, że jego kryterium ma w wielu sytuacjach bardzo wątpliwą wartość. Ma ono też wady formalne.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Nie wiem, o co ci chodzi slupie ani dlaczego nie zgadzasz się z moją wypowiedzią.
krl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Pomógł: 135 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: krl »

@Slup Każdy może samodzielnie ocenić moją wypowiedź i Twoją jej interpretację. Pominąłeś w niej słowa "w jakimś stopniu".
Dodam, że Slup odniósł się do pobocznej części mojej wypowiedzi. Głównie wskazywała ona niepełną adekwatność przykładu podanego przez Dasia. Mam nadzieję, że to zostało wyrażone jasno. Ta poboczna część była skrótowa.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5747
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 130 razy
Pomógł: 526 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: arek1357 »

musisz założyć, że ludzie nie mogli ich zbudować oraz, że nie istniały inne inteligentne stworzenia poza demonami i ludźmi, które mogłyby je zbudować.
Ludzie sami nie mogli bo byli w fazie rozwoju, ludzie nie osiągnęli w tych czasach wiedzy inżynieryjnej na tym poziomie, ponieważ ich egzystencja była na poziomie mniej więcej jaskiniowym, jaskiniowiec się nie nauczy jak nie ma nauczycieli, liczne przekazy wskazują, że mieli swoich nauczycieli jednak...

Np. Nimrod wielki myśliwy i budowniczy wieży Babel wszak pisze w piśmie o tym , jak zapytasz indian o megality to albo nic nie wiedzą albo mówią o jakiś kaczynach, itd... , Poczytaj księgę Henocha tam też wiele pisze wszak ludzie po wywaleniu z raju mieli niewielką wiedzę i możliwości , i tu właśnie mieli pole do popisu upadli aniołowie chcąc ludzkość przygarnąć do siebie i zwieść zaczęli ich uczyć inżynierii budowli, matematyki, kobiety uczyli ozdabiania ciał , biżuteria, tatuaże oraz aborcji. I w ten sposób bardzo podstępny stali się naszymi bogami (bogami ludzkości) metodą kija i marchewki. Tylko nieliczne grupy im się przeciwstawiały np. Melchizedekh, Abram , który przejrzał na oczy. Dlatego Bóg musiał w morzu zepsucia wybrać Naród Wybrany..., który nie byłby zainfekowany działaniami i naukami "obcych"...
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5220 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Premislav »

Slup pisze:A Ty lubisz?
To zależy. Bardzo nie lubię, gdy popełniam idiotyczne błędy językowe czy matematyczne (typu napisanie \(\displaystyle{ 4}\) zamiast \(\displaystyle{ 5}\), użycie niepoprawnej formy wyrazu, trywialny błąd w rachunkach) i ktoś to zauważa, ponieważ z takiego zdarzenia nie przychodzi nic poza oczywistym stwierdzeniem mojej niedoskonałości i jest to swego rodzaju cios wymierzony w moją i tak jakże kruchą i wątłą miłość własną. Natomiast lubię uczucie, które pojawia się w momencie, gdy ktoś unaoczni mi istotny błąd w rozumowaniu czy uzupełni moje luki w wiedzy. Wtedy bowiem mam poczucie, że nie umiałem bądź nie wiedziałem czegoś, a teraz umiem, i to jest pewna wartość.

Dodano po 3 minutach 29 sekundach:
Jeszcze można napisać konkretniej w kwestii błędów językowych. Wkurzają mnie sytuacje, w których popełniam błąd językowy przez nieuwagę i ktoś to wytyka, natomiast zdarzają się też przypadki, w których wyrażam się niepoprawnie z powodu niewiedzy (np. moja niegdysiejsza ignorancja w kwestii subtelności związanej z użyciem czasownika bronić) i wówczas odnotowanie (przeze mnie lub przez inną osobę) tego błędu też jak najbardziej stanowi wartość, zmniejsza nieco bezmiar mojej niewiedzy.

Dodano po 8 minutach 48 sekundach:
Natomiast krl po prostu ma rację najswojszą i bardzo trudno go od niej odwieść, por. niegdysiejsza dyskusja z doktorem Kowalskim w Instytucie. Stale przewijają się w nauce tacy ludzie (pewien upór i pewność siebie, prócz talentu i pasji, wydają się wręcz nieodzowne w pracy naukowej, choć ja akurat niewiele o niej mogę rzec) i też bardzo często wnoszą coś niezwykle wartościowego, tylko irytuje, gdy przy tym kreują się na poszukiwaczy uniwersalnej mądrości.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1548
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 337 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Niepokonana »

Ale ja zawsze myślałam, że pan krl jest mądry... A teraz mi mówisz, że nie do końca. Jestem w szoku.
Robotnik-Metis
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 16 lut 2020, o 12:55
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 5 razy

Re: Off-topic, czyli dyskusje na każdy temat

Post autor: Robotnik-Metis »

fragment z nieodnalezionych dialogów Platona:

Współczesny przyrodnik: - Zdanie p jest naukowe jeśli consensus naukowców uważa je za takowe. X nalezy do consensusu naukowców wtedy i tylko wtedy jeśli uważa zdanie p za naukowe.

Sokrates: - hmm... ciekawe.To czym jest ta naukowość?

Współczesny przyrodnik: - Złe pytanie. ajjajjaja demon złej gramatyki! Nie ma żadnej naukowości. Są tylko zdania naukowe! a z nimi jest jak powyżej powiedziane, a za nimi kropka.

Sokrates: - ciekawe, ciekawe, no muszę przyznać że odebrałeś mi mowę, a bez mowy to i trudno tak jakoś dalej dyskutować nad naukowością tego p.

Współczesny przyrodnik: - Otóż to Sokratesie. Pojętnym jesteś uczniem, chociaż wiele przed tobą. Porzuć swoją wulgarną, uliczną mowę i naucz się właściwego języka od nowa. Choć już dzieckiem nie jesteś, w jego urokach nie masz udziału i trudno było by znaleśc nianie która otoczyła by twój nowy proces rozwojowy macierzyńskim instynktem to przedsięwzięcie nie jest całkiem beznadziejne. W Końcu dzielnym jesteś mężczyzną. Odrzuć tylko na początku te niezdyscyplinowane gadanie.

***
Powrót do teraźniejszości:
No dobrze. Nie ma żadnej naukowości. Są tylko zdania naukowe. To jaki jest właściwie ten pogląd Slupa i Niepokonanej?
A) Jeśli zdanie p jest naukowe to consensus naukowców uważa je za naukowe.
Wtedy według tablic wartości logicznych wychodziło by na to że zdanie p może nie być naukowe mimo to CN będą uważać je za naukowe.
a może inaczej:
B) Jeśli CN uważa zdanie p za naukowe to zdanie p jest naukowe.
Czy temu zdaniu przypisujecie wartość logiczną 1?
Wtedy wychodziło by że może zachodzić sytuacja gdy CN nie uznaje zdania p za naukowe mimo że ono takie jest.

C)Przepraszam to może mocniej:
Zdanie p jest naukowe wtedy i tylko wtedy gdy CN uważa je za naukowe. Z kolei X należy do CN wtedy i tylko wtedy gdy uważa zdanie p za naukowe...
ODPOWIEDZ