Oj, musisz potrenować czytanie ze zrozumieniem.
SzostekKarol pisze: ↑21 sty 2020, o 23:29Dla mnie mają one sens, zresztą jak by nie miały to by nie było o nich mowy, a one nawet w Wikipedię są.
Nikt nie twierdził, że tabele prawdy nie mają sensu. One nie mają sensu przy rozwiązywaniu tego typu zadań, jak w tym wątku.
SzostekKarol pisze: ↑21 sty 2020, o 23:29i że one przecież nie mają sensu, bo powinno się to robić inaczej rysunkiem załatwić sprawę
Nikt nie twierdził, że rysunkiem w tego typu zadaniach jak w tym temacie "załatwia się sprawę". Rysunek jest tylko wygodną pomocą do zrobienia krótkiego i wygodnego dowodu formalnego.
SzostekKarol pisze: ↑21 sty 2020, o 23:29I dodać, że powinno się do nich zastosować Brzytwa Ockhama bo mają w sobie za dużo znaków i powtarzają się F oraz T.
Moja uwaga o brzytwie Ockhama nie odnosiła się do znaków w tabelach prawdy, które są takie, jakie są, tylko do Twojej prezentacji
SzostekKarol pisze: ↑21 sty 2020, o 17:52Z definicji zbiorów za pomocą funkcji zdaniowej mamy:
\(\displaystyle{
A \setminus B= \left\{ x:x \in A \wedge x \notin B \right\} =D=\left\{ x:x \in D \right\}, \; (x \in A \wedge x \notin B )\Leftrightarrow x \in D \\
B \cap C= \left\{ x:x \in B \wedge x \in C \right\} =E=\left\{ x:x \in E \right\} \\
C \setminus B= \left\{ x:x \in C \wedge x \notin B \right\} =F=\left\{ x:x \in F \right\} \\
A \cap C= \left\{ x:x \in A \wedge x \in C \right\} =G=\left\{ x:x \in G \right\} \\
D \cup E= \left\{ x:x \in D \vee x \in E \right\} =H=\left\{ x:x \in H \right\} \\
F \cup G= \left\{ x:x \in F \vee x \in G \right\} =I=\left\{ x:x \in I \right\} }\)
w której użyłeś mnóstwa niepotrzebnych literek.
SzostekKarol pisze: ↑21 sty 2020, o 17:52Proponuje powrócić myślami w przeszłość i znaleźć w pamięci choć jedno popranie rozwiązane zadania tego typu bez odwoływania do tabelki i jeśli takie było to jak było trywialne.
Współczuję Ci, jeśli wracasz myślami w przeszłość i znajdujesz tam tylko rozwiązania oparte o tabelki. Obecnie uczy się tych treści zupełnie inaczej (zresztą jak ja cofam się myślą w przeszłość, to jest tam dużo nietrywialnych zadań i jakoś mało tabelek), używając tabelek wyłącznie tam, gdzie jest to potrzebne, czyli na początku przy omawianiu rachunku zdań, a i to oszczędnie (nie wiem jak Ty, ale ja uczę tego materiału studentów studiów matematycznych, więc wiem to dość dobrze).
JK