Pewnik wyboru — raz jeszcze

Algebra zbiorów. Relacje, funkcje, iloczyny kartezjańskie... Nieskończoność, liczby kardynalne... Aksjomatyka.
Majeskas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1456
Rejestracja: 14 gru 2007, o 14:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 49 razy
Pomógł: 198 razy

Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Majeskas »

Problemy z pewnikiem wyboru nie raz były tu poruszane, ale takiego chyba nie było.

Mamy rodzinę niepustych zbiorów: \(\displaystyle{ A_1, A_2, A_3, A_4}\). Chcemy skonstruować funkcję wyboru dla tej rodziny w oparciu o aksjomaty ZF.
Z \(\displaystyle{ i}\)-tego zbioru wybieramy pewien element \(\displaystyle{ a_i}\) i tworzymy parę uporządkowaną \(\displaystyle{ \left\langle i,a_i\right\rangle}\). Niech \(\displaystyle{ B_i=\left\{ \left\langle i,a_i\right\rangle \right\}}\). Z aksjomatu sumy wynika, że istnieje suma rodziny zbiorów \(\displaystyle{ B_i}\). Suma ta jest funkcją wyboru dla naszej rodziny.

Jeśli tak jest dobrze, to czemu nie mógłbym powtórzyć tego rozumowania dla przeliczalnej albo jakiejkolwiek rodziny zbiorów? Jeśli nie jest dobrze, to dlaczego?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34358
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5204 razy

Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Jan Kraszewski »

Problem leży tutaj:
Majeskas pisze: Z aksjomatu sumy wynika, że istnieje suma rodziny zbiorów \(\displaystyle{ B_i}\).
Nie uzasadniłeś tego, ale można pokazać, że rodzina \(\displaystyle{ \{B_1,B_2,B_3,B_4\}}\) istotnie istnieje, więc można wziąć jej sumę. Dlatego istnienie funkcji wyboru dla skończonych rodzin nie wymaga aksjomatu wyboru.

Natomiast gdybyś miał nieskończenie wiele zbiorów \(\displaystyle{ B_i}\), to jak uzasadnisz istnienie zbioru tych wszystkich zbiorów?

JK
Majeskas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1456
Rejestracja: 14 gru 2007, o 14:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 49 razy
Pomógł: 198 razy

Re: Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Majeskas »

Jasne! Rozumiem, że uzasadnienie istnienia rodziny \(\displaystyle{ \left\{ B_i:\ i \le n\right\}}\) dla ustalonego \(\displaystyle{ n}\) polega na indukcyjnym stosowaniu aksjomatu pary?
Z kolei "wyżej", tzn. już choćby dla rodziny przeliczalnej, potrzeba aksjomatu wyboru?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34358
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5204 razy

Re: Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Jan Kraszewski »

Majeskas pisze:Jasne! Rozumiem, że uzasadnienie istnienia rodziny \(\displaystyle{ \left\{ B_i:\ i \le n\right\}}\) dla ustalonego \(\displaystyle{ n}\) polega na indukcyjnym stosowaniu aksjomatu pary?
Pary i sumy.
Majeskas pisze:Z kolei "wyżej", tzn. już choćby dla rodziny przeliczalnej, potrzeba aksjomatu wyboru?
"Wyżej" w ogóle nie jesteś w stanie uzasadnić istnienia rodziny \(\displaystyle{ \left\{ B_i:\ i\in I\right\}}\) i dlatego funkcję wyboru musisz wziąć z innego źródła - z aksjomatu wyboru (tyle, że jest to źródło niekonstruktywne...).

JK
Majeskas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1456
Rejestracja: 14 gru 2007, o 14:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 49 razy
Pomógł: 198 razy

Re: Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Majeskas »

To miałem na myśli, tylko zbyt skrótowo się wyraziłem. Bardzo dziękuję!
Jakub Gurak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1414
Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 68 razy
Pomógł: 83 razy

Re: Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Jakub Gurak »

Dla rodzin zbiorów (zwykłych, nieindeksowanych) problemu nie ma z istnieniem rodziny zbiorów- przecież twierdzenie mówi, dla dowolnej rodziny zbiorów niepustych istnieje funkcja wyboru, więc rozpoczynając dowód po prostu ustalamy dowolną taką rodzinę zbiorów, i chcemy uzyskać funkcję wyboru dla tej rodziny. Tylko problem jest podobny, nie ma chyba problemu by ze zbioru niepustego \(\displaystyle{ A\in\mathbb{X}}\) tej rodziny zbiorów \(\displaystyle{ \mathbb{X}}\) wyciągnąć pewien element \(\displaystyle{ a\in A,}\) ale możemy jedynie wyciągnąć każdy element z osobna, z każdego zbioru z osobna. I żeby z tych elementów ( a właściwie par (zbiór,element tego zbioru) =już bym się pomylił i mówił o samym aksjomacie wyboru, zamiast o tym twierdzeniu o funkcji wyboru) utworzyć zbiór potrzeba właśnie aksjomatu wyboru- gdy ilość zbiorów w rodzinie jest nieskończona, choćby przeliczalna.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34358
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5204 razy

Re: Pewnik wyboru — raz jeszcze

Post autor: Jan Kraszewski »

Chyba nie przeczytałeś uważnie tego wątku - powtórzyłeś dokładnie to, co zostało w nim powiedziane.

JK
ODPOWIEDZ