AiDi pisze:Skoro 17 lat po wydaniu książki o modelu tym w środowisku fizyków cząstek elementarnych i relatywistów jest cisza, to podejrzewam, że nie przeszedł podstawowych fizycznych testów - testów empirycznych. W tym sensie "nie mamy", bo na papierze to jest cała masa i to publikowana przez poważnych fizyków. Lecz to, że jakiś fizyk coś sformułował i nawet wydał to w książce, to jeszcze o niczym nie świadczy
Ale z ciekawości do książki zajrzę.
A co ma się dziać ? Przecież zawsze mając dany zbiór danych empirycznych można dopasować do niego nieskończenie wiele różnych teorii. Nie ma w tym nic dziwnego, to zachodzi praktycznie w przypadku każdej ogólnej teorii, tylko nikt na to nie zwraca uwagi !
Na przykład ile jest teorii z których da się wyprowadzić prawa Keplera ?
Bynajmniej nie tylko prawo grawitacji Newtona, takich teorii dałoby się wymyślić potencjalnie
nieskończenie wiele !
Można, ale stan na rok 2017 jest taki, że niczego takiego nie sformułowano. Modeli teoretycznych innych niż STW czy OTW jest cała masa, tylko wszystkie dają niezgodne z obserwacjami.
Co ty znowu wymyślasz. Jak mogą dawać niezgodne z obserwacją skoro dają takie same przewidywania jak STW ?
STW jest niezgodna z obserwacją czy o co chodzi ?
Przecież od co najmniej kilkudziesięciu lat jest znane wyprowadzenie STW w którym niezmienniczość prędkości światła jest wnioskiem, a nie założeniem. Wystarczy założenie stałości prędkości światła podmienić na izotropowość i jednorodność przestrzeni. Nie jest to żadna wiedza tajemna, tak się wykłada STW na studiach już na pierwszym roku.
Obawiam się, że to nie jest do końca prawda. Nawet założenie izotropowości i jednorodności przestrzeni nie implikuje bezpośrednio niezmienniczości jednokierunkowej prędkości światła. Na tej samej zasadzie anizotropowość prędkości dźwięku nie jest logicznie związana z geometrią przestrzeni.
Tak przynajmniej robił prof. Szymacha na UW, wersję papierową tego można znaleźć w jego książce Szczególna Teoria Względności, strony 30-38.
Widziałem to wyprowadzenie już co najmniej w trzech różnych miejscach. Jak pisałem wyżej z niego nic nie wynika na temat prędkości światła.
A poza tym wszystko to bazuje na założeniu, że transformacja pomiędzy układami zależy jedynie od względnej prędkości tych układów:
\(\displaystyle{ x' = L_{xx}(V)x + L_{xt}(V)t}\)
\(\displaystyle{ x = L_{xx}(-V)x' + L_{xt}(-V)t'}\)
Ogólniejsza transformacja z synchronizacją Reichenbacha nie spełnia tego warunku, ponieważ do przeprowadzenia transformacji czasu z układu K do układu K' nie wystarczy wiedzieć jaka jest prędkość K' względem K, ale konieczna jest również wiedza o prędkości absolutnej K lub K'.
Inną sprawą jest bezpośrednia weryfikacja tego, że jednokierunkowa prędkość światła jest stała, ale większość fizyków uważa, że nie ma powodu by sądzić że jest inaczej.
Próbowali to mierzyć rozmaitymi sposobami, ale koniec końców zawsze okazywało się, że takie doświadczenia bazowały na jakimś niesprawdzalnym empirycznie założeniu równoważnym arbitralnemu przyjęciu jednej z konwencji synchronizacji zegarów. Obecnie czułość sprzętu pomiarowego jest na tyle wysoka, że nie trzeba się nawet bawić w żadne interferometry Michelsona tylko wystarczy zwyczajnie puścić wiązkę światła lasera i zmierzyć czas przelotu. Tyle, że i tutaj musimy jakoś zsynchronizować odbiornik z emiterem, a w założeniach dotyczących tej synchronizacji ukryta jest zawsze konwencja synchronizacji zegarów.
.